Jaki olej c330
- Alternator12
- Posty: 27
- Rejestracja: 10 lis 2019, 13:26
Jaki olej c330
Witam mam proste pytanie Mój c330 pracuje od 20 lat (od wtedy go mam) na oleju silnikowym superol (ostatnio wymieniany w sierpniu 2018) ale słyszałem, że pogorszyła się jego jakość i potrafi nawet zniszczyć silnik. Rzadko zmieniam olej dlatego, że ciągnik robi rocznie max 10 mth więc potrzebuje olej wielosezonowy, który nie traci swoich wartości smarujących po 1 sezonie gdyż tak jak mówiłem nie opłaca mi się co 10 mth zmieniać olej kiedy ciągnik pracuje na 80 a. Jaki olej spełni te wymagania? Pozdrawiam z góry dzięki
Re: Jaki olej c330
Ja leję Turdus do Zetora 25 i Ursusa C355 - wymieniam co 2-3 lata gdyż u mnie traktory nawet 10mtg rocznie nie robią
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
- Rafallll360V1
- Posty: 307
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Jaki olej c330
Ultor 15w40 turdus taki sam syf jak superol.
Re: Jaki olej c330
Mój traktor na superolu przepracował prawie 6 tys mth,przy rocznym przebiegu w pierwszym okresie eksploatacji ok.300 mth rocznie na" podkręconej" pompie wtryskowej i ciągle ma ciśnienie w normie.Myślę ,że najbardziej mu zaszkodziły ostatnie trzy lata ,gdy z powodu mego zdrowia stał nieodpalany.Na pewno lepszy olej silnikowi nie zaszkodzi,ale nie ma co przesadzać,bo w tak starych konstrukcjach cuda olejowe nie są wymagane.Trudno chyba tak na oko ocenić jak starzeje się olej w silniku,mnie sumienie podpowiadało,że po dwóch latach trzeba wymienić,nawet jak zrobiłem 5 mth.
Re: Jaki olej c330
O jakim superolu koledzy piszą?
30, 40, 50 ? CB, CC, CD? Jakiej firmy? Orlenu, Lotosu, Specol'a, Agrooil, czy jeszcze innego producenta?
Te superole i turdus kupowane były z beczki, czy w normalnych opakowaniach?
Przykładowo superol CC 30 jednego producenta ma liczbe zasadową (TBN) 4.5 innego 8.4, czyli można podejrzewać, że wspólną mają tylko nazwę....
Re: Jaki olej c330
Syf nie syf, wszystko ma swoje dobre i złe strony. Pamiętam moją 25tkę, całe życie chodziła na Lux 5 lub Lux 10 i dobrze było. ( lata 60 te i 70 te)
Z chwilą gdy na rynku pojawił się Superol i jego odmiany, mechanicy radzili aby go nie stosować. Nie wolno było robić dolewki z Superolu bo podobno groziło to spienieniem się ( nigdy tego nie sprawdziliśmy) Jeżeli Superol to dopiero po remoncie generalnym silnika, bo taka zamiana w okresie między remontami może żle wpłynąć na dalszą jego pracę.
Wiadomo. Diesel to jest brudas w stosunku do benzyniaka i w jego korpusie osadzają się wszelkie niedopalone szczątki ON. Jeżeli ktoś jezdził na Superolu, to ten olej nie rozpuścił tych cząsteczek i osadzały się warstwą w karterze, tam gdzie miały najwiekszy spokój. Może lepiej, że się osadziły i nie poszły na smarowanie wrażliwych i najbardziej obciążonych miejsc jakim są panewki na wale. W zakątkach karteru utworzyły grubą warstwę sadzy, którą usuwano dopiero przy remoncie. To był plus. Filtry bez tych cząsteczek sobie lepiej radziły a wymagania odnośnie terminu wymiany oleju nie były zbyt napięte. Tak jak kolego pisze, dobrych kilka tys mtg wszystko było OK , co w dzisiejszych czasach przy najnowszej technologi nie wszystkim się zdarza. Minusem było kilka kg sadzy do wyczyszczenia z karteru podczas jego remontu i tzw syf jak kolega pisze.Niewskazana była jednak zmiana gatunku oleju przed remontem, bo gdyby ten te osady wypłukał ...to pewnie masakra dla filtra i w ostateczności do silnika. Miałem okazję zobaczyć takie silniki i skrobać te brudy.
Współczesne oleje mają natomiast inne właściwości i nie pozwolą osadzić się cząsteczkom niedopalonym. Więc główną rolę muszą odegrać filtry oleju aby te cząsteczki przechwycić i odseparować. Filtry te niestety nie mają nieograniczonych możliwości, więc przestrzeganie terminów wymiany olejów i filtrów wydaję się tutaj podstawową zasadą. To jest minus. Plusem czysty jak łza w środku silnik, możliwość stosowania różnej marki olejów i oczywiście też dobrej jakości filtrów.
W dzisiejszych, nowoczesnych silnikach Diesla to spalanie też wygląda inaczej i nie ma takich dobrych warunków do wytwarzania sadzy. Więc wszystko to trochę inaczej wygląda. Postęp.
Z chwilą gdy na rynku pojawił się Superol i jego odmiany, mechanicy radzili aby go nie stosować. Nie wolno było robić dolewki z Superolu bo podobno groziło to spienieniem się ( nigdy tego nie sprawdziliśmy) Jeżeli Superol to dopiero po remoncie generalnym silnika, bo taka zamiana w okresie między remontami może żle wpłynąć na dalszą jego pracę.
Wiadomo. Diesel to jest brudas w stosunku do benzyniaka i w jego korpusie osadzają się wszelkie niedopalone szczątki ON. Jeżeli ktoś jezdził na Superolu, to ten olej nie rozpuścił tych cząsteczek i osadzały się warstwą w karterze, tam gdzie miały najwiekszy spokój. Może lepiej, że się osadziły i nie poszły na smarowanie wrażliwych i najbardziej obciążonych miejsc jakim są panewki na wale. W zakątkach karteru utworzyły grubą warstwę sadzy, którą usuwano dopiero przy remoncie. To był plus. Filtry bez tych cząsteczek sobie lepiej radziły a wymagania odnośnie terminu wymiany oleju nie były zbyt napięte. Tak jak kolego pisze, dobrych kilka tys mtg wszystko było OK , co w dzisiejszych czasach przy najnowszej technologi nie wszystkim się zdarza. Minusem było kilka kg sadzy do wyczyszczenia z karteru podczas jego remontu i tzw syf jak kolega pisze.Niewskazana była jednak zmiana gatunku oleju przed remontem, bo gdyby ten te osady wypłukał ...to pewnie masakra dla filtra i w ostateczności do silnika. Miałem okazję zobaczyć takie silniki i skrobać te brudy.
Współczesne oleje mają natomiast inne właściwości i nie pozwolą osadzić się cząsteczkom niedopalonym. Więc główną rolę muszą odegrać filtry oleju aby te cząsteczki przechwycić i odseparować. Filtry te niestety nie mają nieograniczonych możliwości, więc przestrzeganie terminów wymiany olejów i filtrów wydaję się tutaj podstawową zasadą. To jest minus. Plusem czysty jak łza w środku silnik, możliwość stosowania różnej marki olejów i oczywiście też dobrej jakości filtrów.
W dzisiejszych, nowoczesnych silnikach Diesla to spalanie też wygląda inaczej i nie ma takich dobrych warunków do wytwarzania sadzy. Więc wszystko to trochę inaczej wygląda. Postęp.
- Rafallll360V1
- Posty: 307
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Jaki olej c330
Bajki i mity o smokach....Moja 60-tka 83 rocznik od nowości 15 lat na superolu było jeżdżone ale zmieniany 2 razy w roku później na lotosie 15w40 ,ostatnie 3 lata silnik pracuje na pół syntetyku Platinum Ultor Extreme 10w40 silnik do dnia dzisiejszego wał jest nominalny nie miał nigdy szlifu jedynie góra była robiona ubiegłego roku nie zatarł się ciśnienie oleju na rozgrzanym silniku jest stabilniejsze 4.5 bar dodam że ciągnik nie jest oszczędzany kręcony do końca w górzystym terenie rocznie 100-120 mtg przepracuje. Zmiana na lepszy olej z minerału na półsyntetyk 10w40 nie spowodował destrukcji silnika o konstrukcji lat 60-tych jak to niektórzy twierdzą...Wiesiek pisze: ↑15 mar 2021, 23:21 Syf nie syf, wszystko ma swoje dobre i złe strony. Pamiętam moją 25tkę, całe życie chodziła na Lux 5 lub Lux 10 i dobrze było. ( lata 60 te i 70 te)
Z chwilą gdy na rynku pojawił się Superol i jego odmiany, mechanicy radzili aby go nie stosować. Nie wolno było robić dolewki z Superolu bo podobno groziło to spienieniem się ( nigdy tego nie sprawdziliśmy) Jeżeli Superol to dopiero po remoncie generalnym silnika, bo taka zamiana w okresie między remontami może żle wpłynąć na dalszą jego pracę.
Re: Jaki olej c330
No ale co tu jest mitem,że dawniej większość płynów eksploatacyjnych nie była ze sobą mieszalna,czy co?
- Pronar 82A
- Posty: 260
- Rejestracja: 20 mar 2008, 22:51
- Lokalizacja: Opole
Re: Jaki olej c330
Olej Superol działa jak każdy inny ale ma 1 wade - szybko ulega przegrzaniu i zostawia osady i nagar, bo nie ma dodatków myjących albo ma ich minimalną ilość
Olej Turdus lub Milwus mniej podatne są na powstawanie osadów i dlatego warto dopłacić do nich te kilka zł (2-3zł) ekstra na 1 litrze
Olej Turdus lub Milwus mniej podatne są na powstawanie osadów i dlatego warto dopłacić do nich te kilka zł (2-3zł) ekstra na 1 litrze
Re: Jaki olej c330
Olej milwus też nic nie warte popłuczyny.Osad wytwarza ale w mniejszej ilości,klinuje pierścienie tłokowe.Za tą cenę można kupić coś lepszego.
Re: Jaki olej c330
ktoś coś wie na temat oleju agrifarm teraz bardzo popularny
Re: Jaki olej c330
A ja sobie poczytałem, i wyszło mi na to, że superol nie ma zalet i szkoda na to pieniędzy. W C330 zrobiliśmy płukankę naftą i zalaliśmy tani 10W40 HC syntetyk. Już prawie dwa lata mijają, może za 20 mth zrobione, ale odpala leciutko, i wszystko ok.
- AndrzejD21
- Posty: 427
- Rejestracja: 05 mar 2015, 10:56
Re: Jaki olej c330
Jak ciągnik pracuje 10mth rocznie to lepiej zalać tańszy olej i wymienić go raz do roku niż zalewać jakiś super olej i wymieniać go co 3 lata. Olej po roku od zalania do silnika traci właściwości smarne, zbiera wodę z otoczenia. Oleje to ostatnia rzecz na której należy oszczędzać bo mają bezpośredni wpływ na żywotność maszyny.
Re: Jaki olej c330
Olej nie zbiera wody, wręcz przeciwnie, także luz. Czasami robi się emulsja w odmie, ale dlatego, jest w odmie bo jest wypierana i wypływa na górę. Poza tym nawet tani HC syntetyk, będzie po roku czy dwóch i tak lepszy niż np świeży superol.