Wymiana oringów jak na filmie z YT w środku to nie jest żadna regeneracja...możliwe że coś sie polepszy lecz na krótko albo wcale.Jak w skrzyni był syf olej szedł bez filtracji to zazwyczaj są porysowane suwaki i gniazda w rozdzielaczu.Jedyna sprawdzona regeneracja to szlif powierzchni i chromowanie suwaków.Jedyna sprawdzona firma co regeneruje w ten sposób to Hydro-szlif z Piastoszyna.NestiTV pisze: ↑02 paź 2021, 22:05tak rozdzielacz zregenerowany osobiście nie jest to żadna filozofia wymienić podkładki i o ringi
a podnośnik zostanie zmatowiony specjalną włókniną malarską i jeszcze jedna warstwa lakieru pójdzie ponieważ przy gdy go składałem powstały odpryski
Ojciec przez 25 lat miał swoją lakiernię samochodową i tak mi doradził
Odbudowa ursusa c355/4011
- Rafallll360V1
- Posty: 307
- Rejestracja: 12 cze 2015, 10:16
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Odbudowa ursusa c355/4011
Re: Odbudowa ursusa c355/4011
Piastoszyn koło Tucholi, czyli zagłębie produkcji i regeneracji hydrauliki siłowej.
Re: Odbudowa ursusa c355/4011
nie zaobserwowałem żadnych rys na suwakach ani w bloku mam nadzieje że wszystko będzie dobrze najwyżej wyciągnę i oddam do profesjonalistówRafallll360V1 pisze: ↑03 paź 2021, 11:05Wymiana oringów jak na filmie z YT w środku to nie jest żadna regeneracja...możliwe że coś sie polepszy lecz na krótko albo wcale.Jak w skrzyni był syf olej szedł bez filtracji to zazwyczaj są porysowane suwaki i gniazda w rozdzielaczu.Jedyna sprawdzona regeneracja to szlif powierzchni i chromowanie suwaków.Jedyna sprawdzona firma co regeneruje w ten sposób to Hydro-szlif z Piastoszyna.NestiTV pisze: ↑02 paź 2021, 22:05tak rozdzielacz zregenerowany osobiście nie jest to żadna filozofia wymienić podkładki i o ringi
a podnośnik zostanie zmatowiony specjalną włókniną malarską i jeszcze jedna warstwa lakieru pójdzie ponieważ przy gdy go składałem powstały odpryski
Ojciec przez 25 lat miał swoją lakiernię samochodową i tak mi doradził
Re: Odbudowa ursusa c355/4011
Idziesz w kolory krolewskie ?
Nastepny sprzet uratowany bedzie i bardzo dobrze.
Rozdzielacza sam nie zregenerujesz poprawnie,ale probuj moze cos tam posmiga.
Nie popelnij mojego bledu i wielu innych co maluja kalamitki. Przed malowaniem zabezpiecz wszystkie jakas guma w sprayu.
Jak tego nie zrobisz to pozniej tak jak Ja spedzisz pol dnia na wymianie wszystkich na nowe.
Regularne smarowanie w tych ciagnikach to podstawa!
Zalaczam schemat
Wytrwalosci zycze
Nastepny sprzet uratowany bedzie i bardzo dobrze.
Rozdzielacza sam nie zregenerujesz poprawnie,ale probuj moze cos tam posmiga.
Nie popelnij mojego bledu i wielu innych co maluja kalamitki. Przed malowaniem zabezpiecz wszystkie jakas guma w sprayu.
Jak tego nie zrobisz to pozniej tak jak Ja spedzisz pol dnia na wymianie wszystkich na nowe.
Regularne smarowanie w tych ciagnikach to podstawa!
Zalaczam schemat
Wytrwalosci zycze
Re: Odbudowa ursusa c355/4011
Co do kalamitek, ja robię inaczej, mam małe wiaderko śrub M10x1 Wkręcam wszędzie zamiast kalamitek, po malowaniu wykręcam i wkręcam kalamitki. Plus jest taki, że przy malowaniu nic się nie tłuści i farba nie łuszczy, a dodatkowo farba nie odpryskuje przy wykręcaniu starych już po malowaniu
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Odbudowa ursusa c355/4011
Kalamitki będą musiały być wymieniane ponieważ wszystkie są zardzewiałe co niszczy efekt końcowy woec tak jak pisałeś będę musiał wkręcić w ich miejsce śrubki a po malowaniu wkręcić kalamitkiUrsus pisze: ↑05 paź 2021, 0:10 Co do kalamitek, ja robię inaczej, mam małe wiaderko śrub M10x1 Wkręcam wszędzie zamiast kalamitek, po malowaniu wykręcam i wkręcam kalamitki. Plus jest taki, że przy malowaniu nic się nie tłuści i farba nie łuszczy, a dodatkowo farba nie odpryskuje przy wykręcaniu starych już po malowaniu