Postanowiłem, że też wrzucę zdjęcia naszej 60-ki którą mamy już kilka ładnych lat. Odkupiona z sąsiedniej wioski - praktycznie niewiele używana była przez poprzedniego właściciela.
Prawie wszystko zachowane w oryginale.
Nic nie robiliśmy przy niej praktycznie poza normalna obsługą.
jak widac zdjęcia tak jak na codzień, na zimę do posprzątnia, ogarnąc siedzenie (jeszcze oryginał)i inne
Znaleźć niewytyraną sześdziesiątkę w dzisiejszych czasach to jak wygrać w lotto
fajny egzemplarz, niedotknięty ręką PGR'u
chociaż przednia oś już przekładana