Przy okazji będzie wymiana wszystkich uszczelnień silnika od tej strony.
Sprzęgło chodziło dobrze i lekko, ale jak już przodku nie było to warto było zajrzeć. No i uszczelniacze









Skąd masz takie info?
tarcza 1stopnia w c360 ma 18frezow a w majorku jest 16 i cały wałek sprzęgłowy jest cieńszy mimo że średnica zewetrzna jest taka sama
1. Jeżeli chodzi o układ kierowniczy to wymieniłem tylko uszczelniacze i nakrętki. Całą resztę wyczyściłem, przejrzałem. Nie zauważyłem nigdzie zużycia.. bez luzów, więc wszystko złożyłem do kupy tak jak było z nowym smarem i działa pięknie.Ursus pisze: ↑15 sty 2025, 8:57 Świetnie, dalej coś do przodu po przerwie![]()
Co robiłeś w układzie kierowniczym? Widzę tradycyjny wałek został z nakrętką, ale coś tulejowałeś? Wałek współczesny czy nie było potrzeby?
Te części na ostatnich foto to proszkowo malowane? Czemu akurat te elementy się zdecydowałeś tak malować?
W zaczepie powinieneś mieć jeszcze poprzeczkę wspawaną, widać chyba nawet ślad po niej
Lampy to te "nowe" dostępne aluminiowe. Jakość oryginalnej powłoki jest katastrofalna.. większość elementów, które dało się wypiaskowac i wsadzić do pieca mam pomalowane proszkowo. Jestem zwolennikiem tej metody. Przy cynkowym podkładzie i dobrym proszku jest niesamowicie trwała. Mam zaprzyjaźnionych fachowców w tym zakresie. Robią cuda jeżeli chodzi o tą dziedzinę.
Dziś proszkowo robią wszystko - połysk, brokat, metalic nawet bezbarwny jakoś nakładają.. zawsze jest problem z nierównościami, bo na szpachel nie pomalujesz, ale moje majstry mają na to sposób - malują kilka razy podkladem i szlifują aż wypełnią ubytki.Ursus pisze: ↑16 sty 2025, 7:54 A rozumiemJa proszkowo nie malowałem nic - powód to koszty i dostępność w rejonie. Kiedyś jak zapytałem o felgi to z butów mnie wyjęła cena
![]()
Może teraz się ceny zmieniły, bo to było już dawno i możliwe, że teraz dostępność jest lepsza i u mnie, ale nie sprawdzałem. Ja swoje lampy - ale co prawda oryginalne, a one są chyba ze znalu, malowałem normalnie poliuretanem natryskowo. Trzyma się fajnie, ale wiadomo, że proszek byłby trwalszy. Mnie trochę odrzucała też wizja, że to może nie będzie miało takiego połysku jak natryskowo? Nie wiem, być może to farmazony ;D