Nierówna praca silnika T25

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
SSaPeRR
Posty: 65
Rejestracja: 12 kwie 2012, 17:34

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: SSaPeRR »

Niema co przesadzać że przez jedną zimę tyle wody się uzbierało. U mnie nigdy nie był zbiornik czyszczony (ciągnik z 84r), niema odstojnika od 20 lat i nie mam problemów z pracą silnika, a w roku wypala około 700L ON. Zasilenie ze zbiornika tylko przerobione od dołu, bo ta oryginalna rurka pękała i powietrze ciągnął.
vojteg
Posty: 24
Rejestracja: 10 kwie 2012, 18:34

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: vojteg »

Witek2010 napisał/a:
A może on tak przerywa jakby się zapowietrzał?
Jeszcze sprawdzę szczelność układu paliwowego 1ymieniłem 80% podkładek i wszystkie krućce po docierałem osełką z papierkiem ściernym. Macie jakiś sposób na sprawdzenie szczelności?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4851
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: Bolszewik »

A rozhartowałeś miedziane podkładki ?
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
rafal18
Posty: 18
Rejestracja: 27 gru 2012, 19:55

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: rafal18 »

ja w zeszłym roku po zimie spuściłem z baku 3litry wody jak by to zaciągło to groza
vojteg
Posty: 24
Rejestracja: 10 kwie 2012, 18:34

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: vojteg »

Rozhartowałem czyli ;d?? podgrzać i położyć, aż ostygną?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4851
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: Bolszewik »

Zagrzać aż zmienią kolor, potem wrzucić do wody i przepolerować na papierze wodnym.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
vojteg
Posty: 24
Rejestracja: 10 kwie 2012, 18:34

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: vojteg »

Nie robiłem tego.
Za to teraz mam inny problem. Niebieski dym z odmy. Z tłumika mało co.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4851
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: Bolszewik »

przedmuch przez głowicę ?
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
pop
Posty: 782
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: pop »

Napisz ,czy mocniejsze dymienie z odmy pojawiło się nagle i kiedy się nasila,to istotne informacje.
vojteg
Posty: 24
Rejestracja: 10 kwie 2012, 18:34

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: vojteg »

pop napisał/a:
Napisz ,czy mocniejsze dymienie z odmy pojawiło się nagle i kiedy się nasila,to istotne informacje.
Najbardziej wali dymem na wolnych obrotach.
Przykładowo; kupiłem rębarkę i jak na średnich pracuje to jest siwo pod ciągnikiem.
Dodam, że Ciągnik mocy nie stracił.
z głowicą moż ecoś być bo swego czasu byłły wyrwane szpilki od klawiatury i przerobiliśmy otwory na większe i sa szpilki stopniowe.
Miedzy innymi przez ten zabieg muli się olej miedzy zeberkami jak sie ciagnik nagrzeje. pewnie przecieło gdzieś ścianke .



Pytanie mam jeszcze takie;
Pprzerabiam układ paliwowy tj będzie nowy Zbiornik paliwa (z nierdzewki*clap**clap*) odrazu robię zaciąg paliwa od dołu.

Co powiecie, a by ominąć odstjnik paliwa. Kolega w zeszłym roku oddał swojego Vladka do mechanika i on pominął odstojnik. Słyszałem o tym zabiegu już wcześniej. POdobno poprawia się sprawnośc ukladu. Ja na ten moment go zdemontowałem i myśle zrobić próbę bez odstojnika jak zbiornik będzie gotowy i zamontowany w ciągniku.
Oczywiscie robiąc dolny króciec paliwowy jest zrobiony kołnierzyk, aby w przyszlosci , nie ciągło syfu z dna zbiornika
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4851
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: Bolszewik »

1. Jak pod spodem jest siwo to znaczy że pierścienie są nieszczelne i wali dymem z korpusu silnia czyli pod tłoka dostają się spaliny ....

2. Od razu źle bo paliwo powinien zasysać górą, a na dole odstojnik w zbiorniku się robi jest też możliwość spustu całego paliwa. Jak wszystko jest sprawne nie ma żadnych problemów ani z odpowietrzaniem gdyby brakło paliwa, ani z normalną pracą.

3. Zły pomysł jak są czyste i leje się dobre paliwo to wszystko jest ok. Poza tym dają możliwość okresowego spuszczania kondensatu wody.

To są rady wsiowego machera ze stodoły nie mechanika.

Ktoś nie na darmo to wymyślił, traktory pracują w ciężkich warunkach często są tankowane w warunkach polowych bez zachowania należytej czystości. Poza tym radziecki konstruktor uważał że radziecki kołchoźnik to durak więc sprzęt musiał być na takiego użytkownika odporny.

Chcesz usprawnić układ paliwowy - zrób go porządnie jak chciała fabryka i zapomnij o nim na lata .....

Dodam że od mojego remontu upłynęło już z 7-8 lat i nic nie gmerałem przy paliwie. W tym czasie wymieniłem dwa razy filtry (za rzadko ale mi się nie chciało). Ze trzy razy spuszczałem też wodę / osad z odstojnika. Natomiast przez moje gapiostwo kilka razy brakło mi paliwa. Ciągnik zaczął się zapowietrzać. Po dolewce ropy i przepompowaniu palił normalnie. Nie zauważyłem też by był problem nawet po bardzo długim postoju.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
vojteg
Posty: 24
Rejestracja: 10 kwie 2012, 18:34

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: vojteg »

Tak właśnie mówią, że pierścienie.
Silnik pójdzie do remontu jak będą na to środki.

Dlaczego ma ciągnąć z góry? ? Podaj argument za .
Bo kilka osób ma od dołu i działa elegancko. Dodam, że zmieniali specjalnie.

Z tym odostojnikiem żaden problem żeby przywrócić go do układu. Popytam i spróbuję bez.


Powiedz mi kolego co myślisz o mojej jeszcze jednej ingerencji tym razem w chłodzenie tzn. Na osi wiatraka założyłem mniejsze kolo pasowe żeby poprawić chłodzenie szczególnie w lecie. W zimie i na jesień zamykam kratkę blachą w całości lub blacha z otworem na jesień.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4851
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: Bolszewik »

Bo na dole zostaje zawsze ok 5-7 litrów paliwa i to jest bardzooooo duży odstojnik odporny na wstrząsy.
Naukowo mówiąc części stałe, szlamy, woda itd. ma gdzie sedymentować.
Dalej odstojnik i dwa filtry doprowadzają paliwo do perfekcji.
Nadmienię że T-25 jest bodaj jedynym ciągnikiem wyposażonym w standardzie w sitko do baku.

Nie widzę żadnego powodu zmiany w chłodzeniu. Wystarczy tylko dbać o czystość żeber. Kolega ma T-25 od 81 i obrabiał nim kiedyś całą gospodarkę + las. Skoro on go nie przegrzał to ja nie jestem w stanie. Mój jest raczej niedogrzany. Na zimę zakładam kawałek dykty który prawie całkiem zakrywa wlot powietrza. Nie sugeruj się za bardzo wskazaniami termometra gdyż czujniki/zegary są zwykle złej jakości i oszukują (w obie strony).
Najważniejsze w tych maszynach to kontrolować ciśnie oleju. Jak spadnie poniżej 0,15 MPa to trzeba pozostawić go chwilę na wolnych obrotach. Nie wolno od razu gasić.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
pop
Posty: 782
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: pop »

O ile przerobienie zasilania "od dołu"uważam za słuszne,to pozbycie się wstępnego filtra za niepoważne,a poprawianie aż nadto wydajnego chłodzenia nie skomentuję.
Awatar użytkownika
baro
Posty: 584
Rejestracja: 19 sty 2010, 19:17

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: baro »

Gdzies ktos kiedyś powiedział ze wiatrak gdy kreci sie za szybko nie spełnia swojej roli czyli nie zaciąga tylko młuci powietrze...
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4851
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: Bolszewik »

Nie przy tych obrotach nic takiego się nie stanie. Takie zjawisko może się zdarzyć przy bardzo dużych obrotach gdy nie ma możliwości by tłoczone powietrze pomieściło się w wylocie. Albo nie można zassać odpowiedniej ilości powietrza. Dlatego z przodu jest zawsze szersza zaopatrzona w deflektor kierujący strumień powietrza , a z tyłu cieńsza lub w inny sposób przepływ powietrza jest zdławiony. Turbiny powietrzne liczy się na taką okoliczność, ale wzorów raczej nie chcecie znać *flower*

Analogiczne zjawisko jest gdy do pompy wody założymy zbyt cienki wąż. Pompa mieli wodę w sobie bo blokuje ją wydajność wylotu.
Zjawisko "cofania" się powietrza w silnikach chłodzonych powietrzem jest objawem zatkania (zasyfienia) żeber lub innych przeszkód mechanicznych w "magistrali powietrznej" (brak mi odpowiedniego wyrażenia technicznego, ale chyba wiadomo o co chodzi).
Poprzednio gdy miałem sama z S-301d (też chłodzenie powietrzne), a był gdzieś od czasu gdy byłem siódmej klasie, to tłuczono mi w pusty łeb że silnik a szczególnie cylinder ma być CZYSTY. Szczoteczka, patyczek, pędzelek, szmatka i czyszczenie 2-3 razy w roku.

Nadmierne chłodzenie silnika jest bardzo niekorzystne - przyśpiesza to jego zużycie.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
vojteg
Posty: 24
Rejestracja: 10 kwie 2012, 18:34

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: vojteg »

pop napisał/a:
O ile przerobienie zasilania "od dołu"uważam za słuszne,to pozbycie się wstępnego filtra za niepoważne,a poprawianie aż nadto wydajnego chłodzenia nie skomentuję.
Nie pozbylem się odostojnika 2 minuty i jest tam gdzie był.

Co do chłodzenia grzał się przy pługu z racji wycieków i stanu silnika to jest rozwiązanie "narazie" . Jak zrobi się silnik wrócę do oryginalnego koła pasowego.

W C330 czy C360 zaciąg jest od dołu
Bolszewik napisał/a:
Bo na dole zostaje zawsze ok 5-7 litrów paliwa i to jest bardzooooo duży odstojnik odporny na wstrząsy.
Naukowo mówiąc części stałe, szlamy, woda itd. ma gdzie sedymentować.
Dalej odstojnik i dwa filtry doprowadzają paliwo do perfekcji.
Nadmienię że T-25 jest bodaj jedynym ciągnikiem wyposażonym w standardzie w sitko do baku.
Nie będzie ciągło z samego dołu. Krociec wystaje 5-7 mm ponad dno
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4851
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: Bolszewik »

W motorze rurka od paliwa wystawała ok. 3-4 cm a ta od rezerwy ok 1 cm.

Cóż znaczy 5-7 mm NIC wyssie ze zbiornika wszystko z syfem włącznie. Te kilka milimetrów zniweluje się jak wjedziesz na małe kretowisko. W tym kontekście wyrzucenie odstojnika to już bezsens totalny. Poza tym zasysanie paliwa od góry ma tą zaletę że praktycznie nie ma szans na zatkanie rurki lub wciągnięcie do niej jakiegoś ciała stałego. Odwrotnie to już inna sprawa ....

Jak się grzał bo był zasyfiony to trzeba go było umyć. "Turbo chłodzenie" niewiele da bo silnik i tak jest w kondonie z oleju, piachu, pyłu itd.
Podejrzewam że takie rozwiązanie oddalające w czasie remont może odbić się czkawką - silnik zarżnięty do końca.

Chęć "wypicia" 99% ropy ze zbiornika uważam za psełdo oszczędność.
To jak wysiorbanie z gąsiora wina do dna z fuzlem włącznie *flower*
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
vojteg
Posty: 24
Rejestracja: 10 kwie 2012, 18:34

RE: Nierówna praca silnika T25

Post autor: vojteg »

Bolszewik napisał/a:
W motorze rurka od paliwa wystawała ok. 3-4 cm a ta od rezerwy ok 1 cm.

Cóż znaczy 5-7 mm NIC wyssie ze zbiornika wszystko z syfem włącznie. Te kilka milimetrów zniweluje się jak wjedziesz na małe kretowisko. W tym kontekście wyrzucenie odstojnika to już bezsens totalny. Poza tym zasysanie paliwa od góry ma tą zaletę że praktycznie nie ma szans na zatkanie rurki lub wciągnięcie do niej jakiegoś ciała stałego. Odwrotnie to już inna sprawa ....

Jak się grzał bo był zasyfiony to trzeba go było umyć. "Turbo chłodzenie" niewiele da bo silnik i tak jest w kondonie z oleju, piachu, pyłu itd.
Podejrzewam że takie rozwiązanie oddalające w czasie remont może odbić się czkawką - silnik zarżnięty do końca.

Chęć "wypicia" 99% ropy ze zbiornika uważam za psełdo oszczędność.
To jak wysiorbanie z gąsiora wina do dna z fuzlem włącznie *flower*
To zrobi się dłuższą rurkę, zaciąg zostanie od dołu tak jak jest w C330 z tego co mówił sąsiad. Inni też mają od dołu zrobione. Poza tym zbiornik juz jest zrobiony tykoo wspawac wlew.

Nie chodzi o ssanie do końca bo paliwo jest zawsze.
Myłem wymieniałem uszczelki na rurach popychaczy (pytałem o tym kiedyś w innym temacie).
Wycieki były z głowicy i są. A na remont silnika nie ma środków na ten moment.



Zrobione. Zaciąg od dołu rurka wystaje ponad dno zbiornika około 30÷40. Na ten moment bez odstojnika. Zrobiłem przejażdżke iiiiiiii zero problemów, które były wcześniej. Tj spadek obrotów podczas jazdy! .
Wymienię uszczelki w odstojniku bo to albo zaciąg od góry przy słabej pompie paliwa mogło mieć wpływ na to.
Przyznaje błędem v było to kolo pasowe mogło dobić silnik z racji nieprawidłowej temp pracy. Chciałem udoskonalic i wyszło na złość źle.
Pawelt25
Posty: 2
Rejestracja: 04 sty 2024, 20:08

Re: Nierówna praca silnika T25

Post autor: Pawelt25 »

A jakie ciśnienie ustawia na wtryskach 170? Czy mniej więcej?
ODPOWIEDZ