Aktualnie walczę z układem kierowniczym w międzyczasie spawania bizona. Ten na kulki w żaden sposob ani wejść ani siedzieć nie chciał. Straciłem cierpliwość, założyłem zwykły po wyprostowaniu walu kierownicy, napawaniu i przetoczeniu osadzen pod łożyska i jest dobrze. Mam nadzieję że nie będzie pękać. Z drugiej strony wolę jednak zostać przy starym że względu na obudowę skrzyni. Szpilki dorobione, troszkę liznieta obudowa wału i jest dobrze. Miałem drugi wal, ale nie pasowała kostka nie chciała się obracać oraz był dłuższy o jakieś 5 cm i też stare zapasy. Błotniki czekaja na lekkie do gięcia i podkładowanie.




Młodziki chętni czegoś się nauczyć, składać i pozować do zdjęć