Garaż do 35m2 na zgłoszenie

[Ursus]

Ale czemu lipa? Folii chyba nie zjedzą?

[pop]

Zjedzą,takie przypadki są nawet w domach mieszkalnych z poddaszem nieużytkowym.Tam gdzie często łazisz zostaje Twój zapach i tak mocno się nie rozgoszczą,stodoła dla gryzoni to all inclusive .Mój znajomy od wielu lat prowadzi firmę dekarską w Niemczech i mówi,że w budynkach gospodarczych i innych przemysłowych ,natryskują pianę.

[Bolszewik]

Jeśli w budynku nie będzie absolutnie NIC do żarcia to może nie przyjdą, bo po co.
Jeśli jest cokolwiek do żarcia pytanie brzmi nie czy tylko kiedy przyjdą i jakie zrobią szkody.
Z folii robi się piękne gniazdeczka, poza tym gryzonie jak sama nazwa wskazuje muszą ścierać nieustannie rosnące siekaczacze. Uwielbiają np. białe (polwinitowe) kable elektryczne, za to czarnych (polietylenowych) zwykle nie ruszają.

[pop]

Dokładnie jak mówi Bolszewik,wystarczy że się dobrze zadomowią.W zakładach produkujących żywność w których oficjalnie nie ma gryzoni oskórowane są całe wiąchy przewodów,a taka szczelina między membraną i blachą to idealne miejsce na gniazdo dla wielu miłych i niemiłych zwierzątek.

[Ursus]

Potrzebuję zrobić wejście na pięterko, gdzie ma być magazynek przydasiów, ale też akcesoriów, po które trzeba będzie może kilka razy w ciągu dnia wchodzić.
Z racji małej ilości miejsca na dole, chciałbym zrobić schody w stylu chyba młynarskich (nie jestem pewny nazwy), ale muszą one być w chwili nieużywania dosuwane do ściany (do pionu). Z racji mojej wagi i tego, że czasem trzeba będzie te 20-30 kg w rękach jeszcze nieść, sądzę, że najlepsze będą schody o konstrukcji stalowej.
Szerokość w jakiej między belki stropowe muszę się zmieścić to 81 cm, wysokość kondygnacji to ok. 350 cm.
Ma ktoś z Was jakiś fajny pomysł? Myślałem o konstrukcji z profili 150x50 mm, do tego stopnie WEMA 700 mm - ale jak zrobić żeby się fajnie składały? Jakaś prowadnica u góry do ściany (powyżej stropu), a na dole rolki/kółka z ogranicznikiem np. linką od ściany? Do tego jakaś składana poręcz?
Może temat prosty, ale jakoś nie mogę weny znaleźć

[Bolszewik]

Ja mam u siebie wejście na antresolę garażową fabryczne strychowe. Mają tą zaletę że można je złożyć i podnieść.

Z racji mojej wagi ich nośność nie ma żadnego znaczenia ....

Ja bym poszukał z odzysku na złomie .... Swego czasu były piękne drabiny schodkowe aluminiowe .... ale nie były mi na nic potrzebne ....

[Ursus]

Temat mam z tyłu głowy odkąd zaczęliśmy budować, czyli już ok roku - ale nic się na złomie nie trafiło.

[Bolszewik]

Cóż tylko biblijne ....

.... szukajcie a znajdziecie ....

Jaka wysokość ?

[Grigs]

Nożycowy system składania zrób coś jak w zwyżkach itp. elektryczne rozkładane/składanie.

[Ursus]

Można, owszem, ale wydaje mi się, że więcej zachodu ze składaniem i rozkładaniem - no i konstrukcyjnie bardziej skomplikowane. Jestem zwolennikiem prostych rozwiązań. Myślałem nad całymi schodami opuszczanymi elektrycznie, ale to też moim zdaniem bez sensu.

No cóż, najwięcej będę wiedział na ten temat jak się na coś zdecyduje i przetestuje w praktyce Na razie jestem najbliższy takiemu rozwiązaniu:
https://www.youtube.com/shorts/5sVJZzoWwQ8

W sumie od początku mojego taty taki patent był na to, dodatkowo jeszcze ze składaną poręczą - ale szukałem jakiegoś wzorca na system prowadnic itd żeby coś podpatrzeć zamiast samemu eksperymentować - bo po prostu czas wolałbym poświęcić na inne działania. Jak szukałem na YT to kilka jest takich patentów, ale każdy moim zdaniem niedopracowany

https://www.youtube.com/watch?v=RJ___A99RW8
Tu np. schody cały czas są podwieszone, co moim zdaniem negatywnie wpływa na ich stabilność

Tu jest najbliżej naszego pomysłu, ale wolałbym to usprawnić, przez jakieś rolki i inny system ryglowania - bo moje schody będą cięższe - ale też stopnie szersze, poręcz - wydaje mi się, że bezpieczniejsze i ergonomiczniejsze
https://www.youtube.com/watch?v=h1j5rZEtTIo

[Grigs]

To już wolałbym zwykłą drabinę którą można przestawić, chociaż zależy to od jej gabarytów/ulokowania.

[Ursus]

Ale szkopuł tkwi w tym, że po tym mam schodzić bez trzymania poręczy nawet. Bo jak będę coś niósł oburącz na górę to ma być bezpiecznie - dlatego zwykła drabina odpada. Widocznie nikt sobie tak jeszcze nie ułatwiał (albo nie utrudniał ) życia jak ja i trzeba będzie zrobić coś po swojemu i przetestować.
Opcja składania "na ścianę" bardzo mi się podoba, ale musiałbym ją zastosować na ścianie na wprost wjazdu (żeby było równolegle do belek stropowych) - a to mi z kolei z zaplanowanym układem innych gratów koliduje i zabiera cenną dla mnie powierzchnię ściany na półki.

[Tomasz3011]

Paweł a może drabina dosuwana do ściany i wciągarka gdzieś na środku budynku?

[Ursus]

Masz na myśli, że zwykłą drabiną wchodzić a graty wciągać? Planuję sobie i tak jakiś wyciąg na górę zrobić jak coś cięższego miałoby tam jednak wylądować.
Mój synek uświadomił mi, że muszę też o nim myśleć, bo on będzie na górze ze mną porządek robił Więc upieram się przy schodach tym bardziej

Taka zwykła drabina ze szczeblami odpada, muszą być stopnie. Jak po tylu latach wreszcie urządzam sobie własny kąt to jestem marudny, ale ma mi być wygodnie

[bergman31]

Zadam dość proste pytanie: Schody muszą być w środku garażu?
Sąsiad ma zrobiony warsztat z garażu a na poddaszu ma magazyn i zaplecze socjalne. Już 20 lat pracownicy chodzą po tych schodach zewnętrznych i nikt z nich nie spadł.

[Ursus]

Z kilku powodów tak. Może jakbym na początku od razu przemyślał to w ten sposób by je dać na zewnątrz - to byłoby łatwiej. Teraz na przeszkodzie stoi wykucie w ścianie otworu (zamiast okna) i rozcięcie i wykucie wieńca na tę szerokość. Wieniec pod murłaty. Byłoby pewnie prościej ze schodami, nie ukrywam, że może kiedyś to też tak zrobię, ale na chwilę obecną wygodniej, łatwiej, taniej i szybciej będzie mi wejście ze środka

[Bolszewik]

Wejście od zewnątrz to zły pomysł.
1. Ze względów zdrowotnych, jesteś rozgrzany rozebrany i lecisz po coś dookoła budynku, a na dworze jest - 1 i leje ....
2. Ze względów ekonomicznych jeśli budynek będzie ogrzewany choćby "kozą" to szkoda wypuszczać ciepła i robić dodatkowe szczelne drzwi.

[Ursus]

Przyszła kolej na drzwi garażowe, dwuskrzydłowe. Światło bramy to ok. 3x3 m.
Pomysł jest na dwa skrzydła, w których jeszcze mniejsze drzwi byłyby zamontowane, ale w taki sposób, aby linia zejścia się ze sobą skrzydeł,byłaby wspólna też dla małych drzwi - tak, aby zachować sztywność skrzydła z drzwiami, bez konieczności stosowania profilu, który byłby w progu.
Rama z profila zamkniętego, od wewnątrz punktowo wspawana blacha 1 mm stalowa, a od zewnątrz blacha trapezowa o niskim profilu - ale schowana w ramkę. Stąd wewnątrz jeszcze będzie wspawany profil prawdopodobnie 20x20.
Ale głównie chodzi o główny profil. Jak sądzicie - jaki byłby najlepszy? 40x40x3 wydaje mi się nieco za mały - może lepiej 50x50 albo 50x40? Co byście dali?
Futryna z odpowiedniego kątownika - dla 40x40 na przykład 50x50. Myślę o 3 zawiasach na stronę, a dla małych drzwi 2 zawiasy

[bergman31]

Nie lepiej zrobić bramę z płyty warstwowej (obornickiej)? Niedawno u znajomego robiłem bramę przesuwną 4x3,5 (szer. x wys.) z drzwiami i oknem z poliwęglanu. Konstrukcja z ceownika zimnogiętego.

[Ursus]

Wiesz co, możliwe, że lepiej - ale raz, że mają być małe drzwi - one komplikują nieco. A dwa - u mnie w okolicy nie kupisz od ręki płyty obornickiej - mimo, że mieszkam w Obornikach Śląskich