U mnie jest taka jak po lewej (zdj. str. 9), tylko że nie ma zatoczenia, a przynajmniej nie jest ono tak duże. Może ktoś nie mógł trafić i oszlifował?
Ursus C-355, 1971 rok
Re: Ursus C-355, 1971 rok
No to niezły bigos z tego wyszedł
Fakt, może być dorabiana. Sam się zacząłem nad tym zastanawiać, zważywszy na śruby które były niegdyś sprzedawane w Czechach. Wyglądały jak ta z nacięciem po całej długości średnicy.
Zrobiłem wstępny rysunek techniczny, teraz wystarczy znaleźć tokarza który podejmie się wyzwania i ogarnie mi kilka sztuk.

Fakt, może być dorabiana. Sam się zacząłem nad tym zastanawiać, zważywszy na śruby które były niegdyś sprzedawane w Czechach. Wyglądały jak ta z nacięciem po całej długości średnicy.
Zrobiłem wstępny rysunek techniczny, teraz wystarczy znaleźć tokarza który podejmie się wyzwania i ogarnie mi kilka sztuk.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Sądzicie, że takie śruby ktoś tak dokładnie odwzorowywał jakby dorabiał je wiele lat temu? Wątpię.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Owszem, mam na myśli to, że kilkanaście i więcej lat temu nikt nie bawiłby się w dorabianie takiej śruby - wkręciłby zwykłą i tyle
Prawda jest taka, że z praktycznego punktu widzenia nic nie zmienia zastosowanie tam śruby z łbem sześciokątnym.

Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Racja, patrząc pod kątem ówczesnych realiów byłoby to bezsensowne. Tokarz bądź co bądź nawet się postarał, w odpowiednich rękach rzeczy niemożliwe stają się możliwe
Miał być post z postępów prac nad silnikiem. Czekałem na cztery tuleje korbowodowe i rozwiertak. Rozwiertak przyjechał, tuleje z resztą też.. tylko dwie. Trzeba będzie to wyjaśnić, ponowna akcja w tym temacie z serii "weź coś kup przez Internet"
Mniejsza o to, aby robota nie stała postanowiłem poeksperymentować z piaskowaniem, czy bardziej precyzując szkiełkowaniem, gdyż takie ścierniwo miałem w kabinie. Wyszło całkiem całkiem, po usuwaniu starych powłok całość poszła w podkład epoksydowy:





Wśród maneli testowych był m.in. wentylator chłodnicy. Tu ciekawostka - na ogół wiatraki te malowano w kolor czerwony, mój był w kolorze żółtym. Wiem że takie się zdarzały, ponieważ jeden z użytkowników tego forum (nie pamiętam nicku, przepraszam) niegdyś wstawił zdjęcie C-4011 na sprzedaż na którym takowy widać.

Postarałem się dobrać kolor najbliższy oryginałowi. Wyszedł RAL 1032 i na taki też kolor go pomalowałem



Efekt finalny prezentuje się w sposób następujący:

Chodzą słuchy, że zdarzały się też sztuki w kości słoniowej. Znam jeden przypadek C-360 z takim wentylatorem, właściciel twierdzi że to oryginał. Co ciekawsze - filtr powietrza również jest w tym kolorze.

Miał być post z postępów prac nad silnikiem. Czekałem na cztery tuleje korbowodowe i rozwiertak. Rozwiertak przyjechał, tuleje z resztą też.. tylko dwie. Trzeba będzie to wyjaśnić, ponowna akcja w tym temacie z serii "weź coś kup przez Internet"


Mniejsza o to, aby robota nie stała postanowiłem poeksperymentować z piaskowaniem, czy bardziej precyzując szkiełkowaniem, gdyż takie ścierniwo miałem w kabinie. Wyszło całkiem całkiem, po usuwaniu starych powłok całość poszła w podkład epoksydowy:





Wśród maneli testowych był m.in. wentylator chłodnicy. Tu ciekawostka - na ogół wiatraki te malowano w kolor czerwony, mój był w kolorze żółtym. Wiem że takie się zdarzały, ponieważ jeden z użytkowników tego forum (nie pamiętam nicku, przepraszam) niegdyś wstawił zdjęcie C-4011 na sprzedaż na którym takowy widać.

Postarałem się dobrać kolor najbliższy oryginałowi. Wyszedł RAL 1032 i na taki też kolor go pomalowałem




Efekt finalny prezentuje się w sposób następujący:

Chodzą słuchy, że zdarzały się też sztuki w kości słoniowej. Znam jeden przypadek C-360 z takim wentylatorem, właściciel twierdzi że to oryginał. Co ciekawsze - filtr powietrza również jest w tym kolorze.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Chciałbym fachowo doradzić, ale może być ciężko
Nie mam w zbiorach katalogu części od czterdziestki, tutaj pole do popisu najlepiej by było zostawić innym posiadaczom C-4011.
Jednak skoro nie jest to jedyny przypadek to może rzeczywiście takie coś było tam montowane?
Od siebie mogę dodać jedynie zdjęcie z lat 70. Widać w tamtym miejscu coś okrągłego o dużej średnicy, ale zważywszy na jakość zdjęcia może to być równie dobrze śruba z dużą podkładką:
https://audiovis.nac.gov.pl/i/PIC/PIC_40-2-95-10.jpg

Nie mam w zbiorach katalogu części od czterdziestki, tutaj pole do popisu najlepiej by było zostawić innym posiadaczom C-4011.
Jednak skoro nie jest to jedyny przypadek to może rzeczywiście takie coś było tam montowane?
Od siebie mogę dodać jedynie zdjęcie z lat 70. Widać w tamtym miejscu coś okrągłego o dużej średnicy, ale zważywszy na jakość zdjęcia może to być równie dobrze śruba z dużą podkładką:
https://audiovis.nac.gov.pl/i/PIC/PIC_40-2-95-10.jpg
Re: Ursus C-355, 1971 rok
No właśnie nie wiadomo , których traktorów to dotyczy i czy w ogóle takie coś było stosowane.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Udało ci się zregenerować drążki kierownicze ? Dopasowałeś jakieś końcówki ?
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Jest ciężko. Końcówki nie były odkręcane najprawdopodobniej od czasów fabryki. Wojowałem z ojcem, grzaliśmy je do czerwoności, zalewaliśmy naftą, studziliśmy w wodzie i uderzaliśmy w nie młotkiem. Tak z pięć razy aż nie puściło. Udało się uratować drazek wzdłużny, poprzeczny czeka na swoją kolej.
Wpadłem na pomysł, aby kupić nowe końcówki od C-360. W tej wysuwnej postaramy się nawiercić stożek aby można było wkręcić w niego śrubę kontrującą.
Wpadłem na pomysł, aby kupić nowe końcówki od C-360. W tej wysuwnej postaramy się nawiercić stożek aby można było wkręcić w niego śrubę kontrującą.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
A ta wkręcana pasuje od C-360 ?
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Adam03 pisze: ↑30 lip 2025, 19:41 Chciałbym fachowo doradzić, ale może być ciężko![]()
Nie mam w zbiorach katalogu części od czterdziestki, tutaj pole do popisu najlepiej by było zostawić innym posiadaczom C-4011.
Jednak skoro nie jest to jedyny przypadek to może rzeczywiście takie coś było tam montowane?
Od siebie mogę dodać jedynie zdjęcie z lat 70. Widać w tamtym miejscu coś okrągłego o dużej średnicy, ale zważywszy na jakość zdjęcia może to być równie dobrze śruba z dużą podkładką:
https://audiovis.nac.gov.pl/i/PIC/PIC_40-2-95-10.jpg
Według katalogu obejmującego części od 4011 do pierwszych c360 wygląda to tak


Re: Ursus C-355, 1971 rok
Bezproblemowo, ten sam rozmiar i skok gwintu


W katalogu do C-355 z 1973 roku mam to samo. Dziwne się to wydaje, skoro nie zostało to odnotowane a są dwa znane przypadki takiej nakretki. Oglądałem nawet zdjęcia z hali fabrycznej podczas montażu C-4011, ale niczego ciekawego tam nie uświadczyłem.ursus152 pisze: ↑wczoraj, 10:38Adam03 pisze: ↑30 lip 2025, 19:41 Chciałbym fachowo doradzić, ale może być ciężko![]()
Nie mam w zbiorach katalogu części od czterdziestki, tutaj pole do popisu najlepiej by było zostawić innym posiadaczom C-4011.
Jednak skoro nie jest to jedyny przypadek to może rzeczywiście takie coś było tam montowane?
Od siebie mogę dodać jedynie zdjęcie z lat 70. Widać w tamtym miejscu coś okrągłego o dużej średnicy, ale zważywszy na jakość zdjęcia może to być równie dobrze śruba z dużą podkładką:
https://audiovis.nac.gov.pl/i/PIC/PIC_40-2-95-10.jpg
Według katalogu obejmującego części od 4011 do pierwszych c360 wygląda to tak
![]()

EDIT
Kolego @RRC, jak się okazuje fotka którą wysłałeś przedstawia ten sam ciągnik co na zdjęciu z żółtym wentylatorem. Zwróć uwagę na odpryski żółtej farby na obudowie termostatu. Możemy spokojnie zamknąć tę kwestię



Ostatnio zmieniony 31 lip 2025, 11:00 przez Adam03, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Jakiej firmy masz podkład epoksydowy, że ma kolor minii?
Co do tej śruby wspornika filtra - nie spotkałem na żywo albo nie zwróciłem uwagi.


Co do tej śruby wspornika filtra - nie spotkałem na żywo albo nie zwróciłem uwagi.


Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Jeżeli katalog w którym zawarte są wszystkie zmiany nic nie wspomina o takim elemencie, zdjęcia fabryczne również to wnioskuję że oryginalnie nic takiego nie występowało
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Norweski Jotun, jeden z najlepszych na rynku. Ojciec 10 lat temu malował nim konstrukcję hali, do tej pory nie ma śladu rdzy. Są różne kolory, wybrałem czerwony ponieważ ten najbardziej przypomina oryginał

Zdążyliście odpowiedzieć zanim zedytowałem post - racja, to nie jest oryginał, a nakrętka została zamocowana tylko i wyłącznie w tym egzemplarzu. Wysłaliśmy dwa różne zdjęcia tego samego ciągnika

Re: Ursus C-355, 1971 rok
jakiego producenta są te nowe końcówki ? Da się do nich dokupić gumki i czy te gumki pasowały by do oryginalnych końcówek drążków od C-355 ?
Re: Ursus C-355, 1971 rok
Agtech, kupiłem je z linku poniżej:
https://allegro.pl/oferta/koncowka-draz ... 4066991466
Niby na zdjęciu mają nakretkę koronkową z zawleczką, ale w rzeczywistości ich nie ma (seria komediowa "zakupy przez Internet" trwa w najlepsze).
Widać, że końcówka wsuwana jest krótsza od oryginalnej stosowanej w C-355. Z założeniem gumek może być mały problem, ponieważ końcówki produkcji współczesnej posiadają rowek na drucik który trzyma gumkę, ta z PRL'u go nie ma. Drogą kombinacji może dałoby radę jakoś to zamocować.



https://allegro.pl/oferta/koncowka-draz ... 4066991466
Niby na zdjęciu mają nakretkę koronkową z zawleczką, ale w rzeczywistości ich nie ma (seria komediowa "zakupy przez Internet" trwa w najlepsze).
Widać, że końcówka wsuwana jest krótsza od oryginalnej stosowanej w C-355. Z założeniem gumek może być mały problem, ponieważ końcówki produkcji współczesnej posiadają rowek na drucik który trzyma gumkę, ta z PRL'u go nie ma. Drogą kombinacji może dałoby radę jakoś to zamocować.


