"W 1970 roku w KOMAG-u podjęto prace nad opracowaniem lokomotywy o symbolu Lds-70 (rys. 3.14), której podstawowe dane ujęto w tabeli 3.2. Do jej napędu zastosowano, produkowany przez ZAKŁADY MECHANICZNE URSUS, silnik typu S-44G przystosowany do pracy w wyrobiskach potencjalnie
zagrożonych wybuchem"
"Na podstawie wspomnianej konstrukcji opracowano rozwiązanie przeciwwybuchowe, o symbolu KOCUR BM, z przystosowanym do pracy w wyrobiskach potencjalnie zagrożonych wybuchem, silnikiem spalinowym S-34G (prod. ZM URSUS), wyposażonym w chłodzony wodą kolektor wylotowy spalin [1]."
https://komag.eu/images/maszynygornicze ... _open_.pdf
"Pod koniec lat sześćdziesiątych Instytut Lotnictwa badał 4-cylindrowy silnik Ursusa dla nowej generacji ciągników U. – Prowadzący badania inżynierowie Zaboklicki i Zarzycki zapewnili, że osiągał światowe standardy – wspomina pracownik ILot Zbigniew Pągowski. W 1968 roku starachowicka FSC i Zakłady Mechaniczne Ursus zawarły porozumienie o wspólnym przygotowaniu nowej rodziny silników. Jan Lech, który w BK nr 2 w Łodzi
prowadził te prace, przypomniał na łamach miesięcznika Auto Technika Motoryzacyjna nr 11 z 1986 roku, że silniki obu producentów miały taki sam skok tłoka i średnicę cylindra, wynoszące 110 mm oraz identyczną odległość płaszczyzn mocowania głowic od osi wałów korbowych. Ursus potrzebował diesli rzędowych, mających do sześciu cylindrów. Dla FSC łódzkie Biuro Konstrukcyjne nr 2 przygotowało jednostki widlaste. Podstawowa wersja dla Starachowic miała 8 cylindrów i moc 180 KM przy 2800-3000 obr/min. Można było przygotować jej wersję benzynową i powiększyć średnicę cylindra do 120 mm, co przewidywał także Ursus. Twórcy na wczesnym etapie wzięli pod uwagę zastosowanie doładowania oraz stworzenie wersji pochodnych V6 i V10."
https://przewoznik.zmpd.pl/aktualnosci_ ... 55_www.pdf