Andrzej pisałem wcześniej o tym i rozwarzam taką opcję ale koła są pełne i jedno waży ok.70kg plus obciążniki po 30kg mamy 100kg na koło z całą maszyną będzie z 280kg weż go podnieś.Ja się nie martwię o moc czy uciąg bo naprawdę ta maszyna ciagnie, tylko czy go utrzymam*eek* a i łańcuchy się założy jak trzeba będzie:p
Moim zdaniem pług powinien być w pionie odchylony w przeciwną stronę. Wtedy ciężar odpychanego śniegu przyciskał by go do ziemi.A w tym położeniu pług będzie wsuwał się na śnieg.Będziesz go musiał cały czas cisnąć do dołu (ze swojej strony podnosić)Oczywiście wszystko zależy ile tego śniegu będzie.Nie wiem jak zachowają się sprężyny ale wszystko ,,wyjdzie w praniu". Chyba powinien być jednak sztywny.Wykonanie ładne.
Marek dzięki, w sumie może tak, ale jego można wyregulować na uchwycie i też się troche zniży bo pług jest na wachaczu poprzecznym i pracuje jak chce podłoże myślę że terra ważąca 280kg jest trudna do zatrzymania:p .Sprężyny trzymają te proste na zderzaku idą 6cm i koniec, te skośne długie to tak jako pomocnicze,ale robią robotę zawsze to jakaś amortyzacja;) Zrobiłem go specjalnie trochę do przodu bo pochylony do przodu lepiej śnieg odwala.
drandrzej, przy piasku to normalne że mieli, bo piasek stawia straszny opór xD
Ja ostatnio podpychałem piasek samsungiem sl 250 który waży 26 ton, i też mielił kołami xD
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Ooo Przemo, jak będziesz potrzebował operatora to wiesz, gdzie znajdziesz chętnego
Konstrukcja prosta i z tego co czytam to spora więc będzie dawał radę jak na nasze zimy
Dzięki Albert też tak myślę że da radę sporo pracy mnie to kosztowało, tak próbowałem na sucho i powiem Ci że na jedynce pcha ostro bez zająknięcia.Fajnie że terra ma sprzegło odśrodkowe w zimie zda egzamin;)
No a co do operatora to spoko dam Ci znać jak zrobisz u mnie możesz zabrać sprzęt i zrobić u siebie zalejesz i jedziesz. . . :p
Słuchajcie sprzęt spisał się rewelacyjnie bez żadnych problemów sobie radził i obyło się bez łańcuchów:p dopiero jak przez pług się przesypywało to lekko grzebał także warto było udoskonalić TERRE do prac w zimie*clap*
Gdy by u mnie były takie śniegi to na pewno bym zrobił. Ale mieszkam w rejonie gdzie nie raz nie ma co wziąć choćby na łopatę.Na prawdę fajna i prosta w konstrukcji maszyna.A u niektórych z was śniegu że aż zazdroszczę.Ja generalnie lubię zimę(takie zboczenie) i stąd ta tęsknota.Chyba przeprowadzę się na południe:D
Witam, zainspirowany waszymi konstrukcjami stwierdziłem że trzeba wykorzystać swojego papaja do odśnieżania. Przez lato dorobiłem pług ze starego bojlera. Pług ma regulacje odśnieżania w trzech kierunkach i podnoszenie hydrauliczne. Wyszło coś takiego.
Sprzęt spisuje się znakomicie musiałem tylko dorobić łańcuchy na koła bo na tych oponach co mam była słaba przyczepność szczególnie na mokrym śniegu.
Siema Albert no bardzo pięknie ten zestaw się prezętuje:p,tak, tak łańcuchy przy lekkich konstrukcjach to podstawa, trochę metrów poszło co?Widzę że prosta,masywna konstrukcja i na hydraulice cóż więcej trzeba*yes* Gratuluję *clap*
Trochę łańcucha poszło bo niespełna 9m. na jedno koło o_O ale sam pług trochę waży i dociąża przód i jak wpadłem w mały dołek to miałem nie lada problem z wyjazdem na samych oponach. Miałem dorabiać ''uszy'' do felg i zapinać na szeklach kawałki łańcucha ale stwierdziłem że lepiej zrobić gotowy łańcuch.