BIEGI W wladimircu

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
Awatar użytkownika
Witek2010
Posty: 152
Rejestracja: 07 cze 2010, 21:14

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Witek2010 »

Wiem tyle, że pompa była podkręcana bo brakowało mu z rotacyjną :D Nie jestem pewien ale 2200 chyba wykręca też.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Bolszewik »

Dokładnie to nawet niecałe 1800 obr/min. Standardem jest że nawet fabryczne dochodzą prawie do 2000 obr/min, ale to nie do ciągłej pracy. Chwilowo to i owszem można dać przysłowiowe 105 % mocy ale nie cały czas.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Witek2010
Posty: 152
Rejestracja: 07 cze 2010, 21:14

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Witek2010 »

Udało mi się zamontować dziś te dwa lewarki. Nie ściągałem dekla skrzyni biegów żeby wyciągnąć tę grubą blaszkę.

Może kiedyś ktoś będzie zakładał sobie taki lewarek i to będzie mu pomocne. Przesunołem tę blaszkę w lewą stronę patrząć z tyłu ciągnika tzn. teraz znajduje się przed biegami (przed pierwszym lewarkiem małym)

Wydaje mi się, że nie będzie tam w niczym przeszkadzać i śruba będzie zawsze ją trzymać tak jak do tej pory trzymała. Na pewno nie kupię drugiego takiego lewarka. Może akurat mój był felerny ale samemu można taki zrobić i jak ten się sprawdzi to trzeba będzie zrobić może na 3 wajchy (rewers,biegi , i I II)
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Bolszewik »

Ja miałem przerabiany z jednowajchowego. Nadspawana obsada na dwa łożyska w środku wałek, na zewnątrz wajcha, w środku płaskownik. Działało to całkiem dobrze ale się urwało. Nie chciało mi się ponownie spawać szlifować poprawiać. Dałem 100 i po problemie, może jestem próżniak.

Wspawałeś kawałek płaskownika w pokrywę żeby biegi się nie mieszały ? Jeśli nie to radzę wspawać.

Też myślałem o tym żeby zrobić trzy wajchy, ale jakoś mi się nie chce za dużo zachodu. Fakt że wreszcie mógłbym użyć 5 dotychczas to może ze trzy razy jej używałem.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Witek2010
Posty: 152
Rejestracja: 07 cze 2010, 21:14

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Witek2010 »

Nie wspawałem w pokrywę nic tylko w tą blaszkę co się przykręca do lewarka.Trzeba było jeszcze w podłodze robić powiekszać dziurę a przy okazji pomalowałem trochę bo rdza zawitała. Przecież nawet bez wspawywania tego wszystkoby chodziło tylko przez przypadek można zachaczyć lewarkiem o lewarek.

Zgodzę się, że używanie 5 jest rzadkie i może na 3 lewarki byłoby inaczej.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Bolszewik »

Ja mam wspawane i w pokrywie i w grzebyku. Grzebyk czasem się odkręca i po co ma być kolizja.

Ale czy warto robić sobie robotę. Ja używam tak czy inaczej 3,4,6 czasami ale to bardzo rzadko 1. Fakt że akurat ja niewiele nim robię jak komuś potrzeba to może przemyśleć.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
Witek2010
Posty: 152
Rejestracja: 07 cze 2010, 21:14

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Witek2010 »

Pewnie gdy spawałeś w pokrywie miałeś skrzynie być może rozebraną. W moim przypadku wszystko jest złożone i trochę ryzyko spawać bo gdyby spawy puściły to wpadnie mi to do skrzyni i narobi bubu. I tak jestem ciekaw czy ta blaszka nie odpadnie co ją obróciłem, ciekawe czy ktoś tak już robił. Nawet w czasie spawania drobne opiłki mogłyby wpaśc do skrzyni także wolałem nie ryzykować.
pawel807
Posty: 108
Rejestracja: 13 cze 2010, 10:52

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: pawel807 »

Witam. Przepraszam że piszę, ale zamierzam sobie kupić te 2 dźwignie, bo mam jedną i trochę to denerwujące jest.

Czy można odkręcić włożyć i skręcić i jechać ? Czy trzeba coś przerabiać ? Bo czytałem wasze posty wyżej, ale nie zrozumiałem nic.
Czytałem już na innym forum, że tylko się wkręca i się jedzie, tylko jakaś dziurę trzeba zaspawać, lub silikonem zamknąć.

Dodaje zdjęcia z innego forum :
Obrazek

Obrazek
I co tu trzeba zaspawać ?
proszę o napisanie krok po kroku jak to się zmienia
Pozdrawiam Paweł.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4849
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: BIEGI W wladimircu

Post autor: Bolszewik »

Odkręcić należy grzebyk który połączony jest z czujnikiem blokady zapłonu. W oryginalnej i sprawnej instalacji elektrycznej jak włączysz wsteczny bieg to nie da się uruchomić silnika. Ten okrągły "dzyncel" z dwoma zaciskami elektrycznymi tuż przed kasetką biegów to właśnie to. Widzę że u Ciebie jak u większości jest on odłączony. Jeśli skrzynia była kiedyś rozkręcana to zapewne ta blaszka została wyrzucona, a wspomniany wyżej czujnik służy już tylko za zaślepkę. Podobno wystarczy tą blaszkę wepchnąć na bok i tyle. Nie wiem czy to prawda bo ja swoją wyrzuciłem jak rozkręcałem skrzynie biegów.

Zaspawać trzeba / można, ja w każdym razie mam zaspawane szczelinę między nawrotem, a resztą biegów. Ponadto zaspawałem szczelinę na górnym przykręcanym do kasetki biegów grzebieniu z blachy.

Zatkać trzeba otwór po lewej stronie kasetki (widoczny doskonale na zdjęciu). Oryginalnie w wersji z nawrotem to tam był wspominany przeze mnie na początku blokada zapłonu.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
ODPOWIEDZ