c-308 lub Dzik-2
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2797
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: c-308 lub Dzik-2
Lisek jest taki sam a silnik można jeszcze dostać w całości w kwocie 200-500 zł w zależności. Zależy ile to może kosztować. I jeszcze inna sprawa czy inne podzespoły są sprawne? Oto jest pytanie.
- Dobrodziej103
- Posty: 192
- Rejestracja: 08 lis 2008, 21:27
RE: c-308 lub Dzik-2
Najlepiej pokaż fotki i podaj cenę za jaką to ktoś chce sprzedać wtedy możemy coś ci konkretniej doradzać.
- Dobrodziej103
- Posty: 192
- Rejestracja: 08 lis 2008, 21:27
RE: c-308 lub Dzik-2
Nie jestem w stanie wypowiedzieć się na temat oryginalności tego ciągnika gdy nie widzę jego zdjęcia. Jak możesz to zrób fotkę w najbliższym czasie i wtedy będziemy więcej mówić. A czy silnik da się zrobić to dowiesz się dopiero po jego rozebraniu.
RE: c-308 lub Dzik-2
jesli cena przystępna to bierz
a potem sie zastanowisz i ew bedziesz naprawiał
a jak ci sie znudzi I NIE NAPRAWISZ
to nam odsprzedasz
a potem sie zastanowisz i ew bedziesz naprawiał
a jak ci sie znudzi I NIE NAPRAWISZ
to nam odsprzedasz
- Dobrodziej103
- Posty: 192
- Rejestracja: 08 lis 2008, 21:27
RE: c-308 lub Dzik-2
Z tym raczej nie powinno być problemu, bo wał można przecież zregenerować a tłok podebrać lub ewentualnie dorobić. Za sam łysy ciągnik w oryginale nie dałbym więcej jak 700zł. Takie jest moje zdanie.*neutral*
- Dobrodziej103
- Posty: 192
- Rejestracja: 08 lis 2008, 21:27
RE: c-308 lub Dzik-2
Na razie daj sobie spokój i pokaż że ci nie zależy na tym Ursusie a może sprzedający zejdzie z ceny.
RE: c-308 lub Dzik-2
Istnieje coś takiego jak OC rolnika, obejmuje ono m. in. pojazdy wykorzystywane w gospodarstwie rolnym nie podlegające rejestracji.
Szczegółów należy dowiedzieć się w przedstawicielstwie firm ubezpieczeniowych.
****************************
Odpowiadając na pytanie Maxima z PW.
Nie wiem dokładnie jak to jest rozwiązane. Wiosną podczas szacowania strat w uprawach zapytałem biegłego PZU na temat czy można ubezpieczyć OC pojazdy typu SAM, nośniki itp. Odpowiedział mi że jeśli ma się OC rolnika to ono chroni również gdy spowoduję się szkodę takim właśnie pojazdem użytkowanym w gospodarstwie rolnym. Podobnie sprawa ma się z kombajnami, koparkami itd. ogólnie maszynami w gospodarstwie.
Skoro był to biegły likwidator szkód to chyba wiedział co mówi.
Natomiast szczegółów nie znam bo mnie one w sumie nie interesowały nigdy osobiście. Trzeba pytać swojego agenta ubezpieczeniowego.
Szczegółów należy dowiedzieć się w przedstawicielstwie firm ubezpieczeniowych.
****************************
Odpowiadając na pytanie Maxima z PW.
Nie wiem dokładnie jak to jest rozwiązane. Wiosną podczas szacowania strat w uprawach zapytałem biegłego PZU na temat czy można ubezpieczyć OC pojazdy typu SAM, nośniki itp. Odpowiedział mi że jeśli ma się OC rolnika to ono chroni również gdy spowoduję się szkodę takim właśnie pojazdem użytkowanym w gospodarstwie rolnym. Podobnie sprawa ma się z kombajnami, koparkami itd. ogólnie maszynami w gospodarstwie.
Skoro był to biegły likwidator szkód to chyba wiedział co mówi.
Natomiast szczegółów nie znam bo mnie one w sumie nie interesowały nigdy osobiście. Trzeba pytać swojego agenta ubezpieczeniowego.
RE: c-308 lub Dzik-2
Mam pytanko do posiadaczy dzików.Czy wy tez macie problem z tym że paliwo ciężko dochodzi z baku do gaźnika?Po prostu gdy dzik stoi na stopce i jest w poziomie to paliwo dochodzi,ale gdy mu się zapina lisa i jest lekko pochylony to paliwo już nie chce dochodzić.Po prostu chyba poziom baku a tym samym paliwa jest niższy niż gaźnik.Zastanawia mnie czy aby to nie jest jakiś błąd konstrukcyjny w dziku.I nie wiem jak go rozwiązać,być może że kranik jest za duży?(od Junaka).Co byście poradzili?
RE: c-308 lub Dzik-2
Ciekawi mnie czy kolega Bolszewik chciałby likwidować swoją szkodę po zdarzeniu drogowym z takim posiadaczem "Dzika", który ma tylko OC z gospodarstwa?:p
***
Jeśli macie polisę OC gospodarstwa, to rzeczywiście obejmuje ona różne pojazdy w tym gospodarstwie ( nawet wóz konny czy brony ). W żadnym razie jednak nie jest to ubezpieczenie komunikacyjne. Działa ona w takim przykładowym wypadku: kiedy odwiedzi was na podwórzu wasz sąsiad, a piesek kopnie kamyk, który leżał pod kołem furmanki i stoczy się ona w bok nowiutkiego opla sąsiada, to macie szanse, że wasze OC pokryje szkodę wyrządzoną sąsiadowi:p
Żeby legalnie poruszać się po drogach publicznych "Dzikiem", musi on być zarejestrowany i ubezpieczony.
"Dziki" z papierami się zdarzają ( są zarejestrowane ), tylko ich cena w dobrym stanie zamiast 1200-1500 zł wynosi 2500-3000 zł a nawet więcej.
***
Jeśli macie polisę OC gospodarstwa, to rzeczywiście obejmuje ona różne pojazdy w tym gospodarstwie ( nawet wóz konny czy brony ). W żadnym razie jednak nie jest to ubezpieczenie komunikacyjne. Działa ona w takim przykładowym wypadku: kiedy odwiedzi was na podwórzu wasz sąsiad, a piesek kopnie kamyk, który leżał pod kołem furmanki i stoczy się ona w bok nowiutkiego opla sąsiada, to macie szanse, że wasze OC pokryje szkodę wyrządzoną sąsiadowi:p
Żeby legalnie poruszać się po drogach publicznych "Dzikiem", musi on być zarejestrowany i ubezpieczony.
"Dziki" z papierami się zdarzają ( są zarejestrowane ), tylko ich cena w dobrym stanie zamiast 1200-1500 zł wynosi 2500-3000 zł a nawet więcej.
RE: c-308 lub Dzik-2
Nie wiem Irus U600 jak to jest nigdy żadnej szkody komunikacyjnej nie likwidowałem. I oby tak pozostało.
Wiem, a powiedział mi o tym w/w człowiek, chyba w miarę kompetentny skoro był on biegłym PZU że takie pojazdy łapią się pod OC rolnika.
Jak już wspominałem tematu nie zgłębiałem bo w sumie mnie nie dotyczy.
Rozważaliśmy różne przypadki kiedy co i jak się ubezpiecza to był tylko jeden z wątków rozmowy.
Podejrzewam że problemy by były bo każdy ubezpieczyciel w myśl swojego, zresztą często źle pojętego interesu, stara się nie wypłacić.
A co do tego że Dzika czy inny pojazd powinien być normalnie zarejestrowany u ubezpieczony żeby nie było żadnych niedomówień jak piszesz w ostatnim akapicie zgadzam się z Tobą Irus U600 w 100 % a nawet bardziej.
Wiem, a powiedział mi o tym w/w człowiek, chyba w miarę kompetentny skoro był on biegłym PZU że takie pojazdy łapią się pod OC rolnika.
Jak już wspominałem tematu nie zgłębiałem bo w sumie mnie nie dotyczy.
Rozważaliśmy różne przypadki kiedy co i jak się ubezpiecza to był tylko jeden z wątków rozmowy.
Podejrzewam że problemy by były bo każdy ubezpieczyciel w myśl swojego, zresztą często źle pojętego interesu, stara się nie wypłacić.
A co do tego że Dzika czy inny pojazd powinien być normalnie zarejestrowany u ubezpieczony żeby nie było żadnych niedomówień jak piszesz w ostatnim akapicie zgadzam się z Tobą Irus U600 w 100 % a nawet bardziej.
RE: c-308 lub Dzik-2
sprawę rejestracji regulują przepisy ruchu drogowego
taki pojazd zgłasza się w urzedzie komunikacyjnym i opłaca sie oc
tak mi wytłumaczyła urzedniczk urzędu kom, w stargardzie szczecińskim
gdzie się udałem w celu zasięgnięcia tz. jezyka
zgłoszeniu podlega jak moc silnika nie przekracza iluś tam koni
a ubezpiecenie to już bajka
tko by nie chciał kasy za frre
chcesz jezdzić legalnie to płac i jezdzij
jak się dowiadywałem w ubezpieczalniach to oni są ZA tylko trzeba od rzczoznawcy przedstawic papier o jakiej mocy ten silnik [a to idzie obejśc ]
I JEDZIEMY PANY
DOWIEDZ SIE W SWOIM URZ. KOM. I UBEZPIECZYCIELACH ,,TO NIC NIE KOSZTUJE ,, ale co region to inne przepisy
a jak się dowiesz to podziel się z nami info
pozdrawiam
taki pojazd zgłasza się w urzedzie komunikacyjnym i opłaca sie oc
tak mi wytłumaczyła urzedniczk urzędu kom, w stargardzie szczecińskim
gdzie się udałem w celu zasięgnięcia tz. jezyka
zgłoszeniu podlega jak moc silnika nie przekracza iluś tam koni
a ubezpiecenie to już bajka
tko by nie chciał kasy za frre
chcesz jezdzić legalnie to płac i jezdzij
jak się dowiadywałem w ubezpieczalniach to oni są ZA tylko trzeba od rzczoznawcy przedstawic papier o jakiej mocy ten silnik [a to idzie obejśc ]
I JEDZIEMY PANY
DOWIEDZ SIE W SWOIM URZ. KOM. I UBEZPIECZYCIELACH ,,TO NIC NIE KOSZTUJE ,, ale co region to inne przepisy
a jak się dowiesz to podziel się z nami info
pozdrawiam
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2797
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: c-308 lub Dzik-2
G R A T U L A C J E !!!
RE: c-308 lub Dzik-2
Może ktoś wie gdzie znajduje się fabryczny numer na skrzyni Dzika tzw nr podwozia?
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2797
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: c-308 lub Dzik-2
Arek nr Dzika jest po prawej stronie (stojąc za nim) na bloku skrzyni biegów na jakby wyciętym miejscu w okolicy dokręcanego elementu, na którym jest przykręcany silnik. Te dwa elementy są ze sobą łączone i tam szukaj.Nie da się nie zauważyć.
Jeśli chodzi o uszczelkę to chyba tak jest, że jej nie ma, ale proszę innych niech się wypowiedzą aby nie było niejasności.
Jeśli chodzi o uszczelkę to chyba tak jest, że jej nie ma, ale proszę innych niech się wypowiedzą aby nie było niejasności.
- Dobrodziej103
- Posty: 192
- Rejestracja: 08 lis 2008, 21:27
RE: c-308 lub Dzik-2
Najlepiej zaopatrzyć się w odpowiedni ściągacz. Ja nie praktykuje jakiegoś pukania stukania i zdejmowania na siłę młotkiem*yes*
RE: c-308 lub Dzik-2
Ja proponuję oddac wał do zakładu w którym robią szlify, bo na wale do dzika jest czop który nie będzie łatwo chciał zejść.
RE: c-308 lub Dzik-2
Maxim jeżeli to nie tajemnica to ile za niego dałeś ?
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2797
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: c-308 lub Dzik-2
Bardzo dobra cena.
RE: c-308 lub Dzik-2
Chyba nie przepłaciłeś , życzę powodzenia w remoncie.
RE: c-308 lub Dzik-2
Czy ktoś ma może dane na temat pojemności zbiornika paliwa w Ursusie C-308?