Wilkowice 2009

[Jacek ze Skansena]

Ten kurz to wartościowe trofeum z Wilkowic to tak jak podpowiada Andrzej nie ścieraj czasem. Pozdrawiam wszystkich będących na tej imprezie. Mam niedosyt spotkań z wieloma ludźmi. Nie da rady z każdym pogadać. Widzisz kogoś ale nie podejdziesz bo już musisz być gdzieś w innym miejscu. Przepraszam jeśli właśnie do kogoś z Was nie podszedłem. Po za tym TAKA Imprezka- "zostaje do środy" jak to ktoś powiedział.

[drandrzej]

niezamaco , jak się podjąłem to działam

Jacek powiedział co wielu z nas myśli , mam podobne odczucia
czasem chciało się słowo zamienić -a już nie dało się człowieka znaleźć za 2 minuty bo pognał w tłum
może za rok zaczniemy w piątek rano ?
albo i czwartek wieczorem ?

[Dobrodziej103]

Na Wilkowicach to ja wdrożyłem te kwestię. A idzie to tak "takk taak Zostaję do środy, TAKA IMPREZKA." To chyba już wejdzie do naszego obiegu tak samo jak "Rzeźbienie" i " W zasadzie to ja nie.......ALE" A czasu faktycznie było mało.

[SEBRIGHT]

Byłem tylko jeden dzień, ale i tak warto było przejechać te 850km. Wyjechałem w sobotę o 4 rano, a wróciłem w niedzielę o 4 rano Super impreza, super ludzie i super sprzęt....
Już myślę żeby za rok przyjechać na kilka dni, ale co z tego wyjdzie to się dopiero okaże.
Co do konkurencji to chyba najciekawsza była "huśtawka"

Mój faworyt:


Kilka fotek które wybrałem:

[Ursus]

Super, że Ci się udało dotrzeć Dzięki za miłą rozmowę