sprzęgło t 25
RE: sprzęgło t 25
Podobne objawy to i ja miałem, pod obciążeniem lub jak się nagrzał to biegi znikały. Finał był taki że miałem uszkodzone sprzęgło łubkowe. Przeczytaj temat o skrzyni biegów w t25 a dużo się dowiesz, zaglądanie przez rewizje sprzęgła jest pierwszą rzeczą do oglądnięcia, potem sprzęgło łubkowe trzeba rozkręcić i sprawdzić kliny, dalej to już chyba rozpołowienie . Ja zatrzymałem się na sprzęgle łubkowym.
RE: sprzęgło t 25
Rusina już rozpołowiłem. Na tarczy ciernej nie było już praktycznie okładziny. W sprzęgle łupkowym kliny są już delikatnie rzecz ujmując zmęczone. Znajomy mechanik,który pomógł mi to rozebrać mówi, że sprzęgło całe do wymiany bez okładziny( tarcza docisku pęknięta w 3 miejscach, a sprężynki w rekach mogę ściskać...) W związku z tym planuję zakup części. Jestem z okolic Tarnobrzega, i chcę się poradzić gdzie kupić części( najlepiej oryginały, bo z rzemiosłem mam złe doświadczenia). Z góry dzięki za info.
-
- Posty: 257
- Rejestracja: 27 lis 2011, 16:33
RE: sprzęgło t 25
Oj z orginałami będzię ciężko wręcz nie możliwe do zdobycia, chyba iż się mylę, to mnie poprawcie..
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 24 mar 2013, 12:11
RE: sprzęgło t 25
Docisk może być oryginał, rzadko się uszkadza, tarcze są różne, w cenie od 40 złotych, pewnie china, lepsze ukraińskie lub rosja ale niewiadomo jaka trwałość, ja kupiłem polską ursus chełmno 69zł.
RE: sprzęgło t 25
Części zakupiłem oryginalne w jednym z lokalnych sklepów. Poskładałem już ciągnik i okazuje się że sprzęgło jest twarde jak kamień. Żeby je wcisnąć muszę się dobrze zaprzeć( sprężyny sprzęgła nie zmieniałem). Czy tak powinno być, czy też muszę je wyregulować? A propo regulacji. Gdzie się mierzy luz po wyciśnieciu sprzęgła i ile on powinien wynosić?
RE: sprzęgło t 25
Luz mierzysz pomiędzy łożyskiem oporowym, a łapkami sprzęgła i powinien on wynosić 2-3mm.
RE: sprzęgło t 25
A źle wyregulowanie może to być przyczyną twardego sprzęgła?
-
- Posty: 257
- Rejestracja: 27 lis 2011, 16:33
RE: sprzęgło t 25
Raczej nie twarde sprzęgło to inna przyczyna ..
RE: sprzęgło t 25
Mam problem. Założyłem wszystko( kompletny docisk, łożysko oraz tarczę sprzęgłową) i po wbiciu biegu nic się nie dzieje( elminuje regulację lapek bo na pewno są ok). Zauważyłem również że tuleja wycisku z lozyskiem ma bardzo maly posuw i nie wraca na swoje miejsce do końca. Zapomniałem dodać że podczas 1 składania odwrotnie założyliśmy tarczę sprzęgłową i po wciśnieciu sprzęgła ciągnik ruszał*eek*... Sprzęgło mówiąc prosto działało odwrotnie. Jednak teraz tak się nie dzieje. Więc moje pytanie jest następujące: Co może być przyczyną takiego zachowania się ciągnika? Z góry wielkie thx za każdą sugestię
-
- Posty: 257
- Rejestracja: 27 lis 2011, 16:33
RE: sprzęgło t 25
A możesz wrzucić fotkę lub filmik
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 24 mar 2013, 12:11
RE: sprzęgło t 25
Niecofanie się tulei spowodowne prawdopodobnie rozkleszczeniem tulei podczas wybijania starego łożyska, należało sprawdzić podczas składania, a skoro łożysko niewraca to nie masz właściwego luzu między łapkami a łożyskiem.
RE: sprzęgło t 25
Problem rozwiązany. Okazało się, że nie wykręciłem 3 śrub mocujących tarcze dociskową do okładziny...
-
- Posty: 257
- Rejestracja: 27 lis 2011, 16:33
RE: sprzęgło t 25
Bezedury piszesz te 3 śruby nie mocują tarczy tylko odciągają docisk od niej ...
RE: sprzęgło t 25
No i dopadło mnie dziś sprzęgło ....
Właściwie to dostałem telefon:
*saycheese*
"Szlak trafił sprzęgło ...."
Dobrze że blisko garażu, traktor już rozbebeszony. Zostało odkręcić 6 śrub i rozjechać ciągnik.
Na pewno rozleciało się łożysko oporowe. Widełki obróciły się trochę i spadły z tulei dociskowej.
Zobaczymy co będzie w środku.
Sprzęgło łubkowe było w idealnym stanie, nie wiem natomiast czy od strony sprzęgła nie jest wytarty wałek. Moja tarcza sprzęgła była od początku do dupy tzn. puchła. Podejrzewam że to mogło być powodem zużycia łożyska dociskowego. Dlatego też zastanawiam się czy nie wymienić tarczy sprzęgła.
Pytanie:
Zna ktoś sposób na organoleptyczne stwierdzenie jakości tarczy sprzęgłowej ???
PS. Dodatkowym plusem posiadania elastycznych przewodów hydrauliki jest to że wystarczy odkręcić napęd pompy oleju i razem z wężami odsunąć go na bok. Nie musiałem spuszczać oleju.
Właściwie to dostałem telefon:
*saycheese*
"Szlak trafił sprzęgło ...."
Dobrze że blisko garażu, traktor już rozbebeszony. Zostało odkręcić 6 śrub i rozjechać ciągnik.
Na pewno rozleciało się łożysko oporowe. Widełki obróciły się trochę i spadły z tulei dociskowej.
Zobaczymy co będzie w środku.
Sprzęgło łubkowe było w idealnym stanie, nie wiem natomiast czy od strony sprzęgła nie jest wytarty wałek. Moja tarcza sprzęgła była od początku do dupy tzn. puchła. Podejrzewam że to mogło być powodem zużycia łożyska dociskowego. Dlatego też zastanawiam się czy nie wymienić tarczy sprzęgła.
Pytanie:
Zna ktoś sposób na organoleptyczne stwierdzenie jakości tarczy sprzęgłowej ???
PS. Dodatkowym plusem posiadania elastycznych przewodów hydrauliki jest to że wystarczy odkręcić napęd pompy oleju i razem z wężami odsunąć go na bok. Nie musiałem spuszczać oleju.
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 24 mar 2013, 12:11
RE: sprzęgło t 25
Jak rozpołowiony, to lepiej wymień, ja rok temu jak miałem rozpołowiony to też wymieniłem tarczę, chociaż stara jeszcze mogła być, wymieniłem też łożysko wyciskowe i jest ono głośniejsze mam nadzieję że się nie rozleci, tarczę wybrałem ursus chełmno, była najdroższa i wyglądała najlepiej, zwróć uwagę na to żeby łożysko wraz z obudową lekko się przesuwało na tulei, bo jak sprężyna nie cofnie, to łożysko szybko padnie, najczęściej po wymianie łożyska coś tam zachacza.
RE: sprzęgło t 25
Wymieniłem łożysko oporowe wraz z tuleją oraz pieski na sprzęgle.
Łożysko kupiłem oryginał ruski wyglądało porządnie, tuleja też niezłe wykonanie. Tuleja do zamrażarki łożysko na słońce wlazło ładnie. Pieski ustawiałem ze 2 godziny. Jest nieźle bo dopiero przy maksymalnych obrotach czasem ruszy łożyskiem. Przerwa psy łożysko ok. 2mm. Sprzęgło chodzi znacznie lepiej niż poprzednio. Łożysko oporowe które dotychczas pracowało miało od strony piesków dodatkową blachę, nie bardzo wiem po co. To co założyłem nie ma w/w blach jest więc troszkę cieńsze.
Musiałem rozkręcić sprzęgło łubkowe. Chciałem kupić nowe bo to choć dobre miało szczelinę (nie schodziło się idealnie). Byłem w dwóch sklepach ....
Gówno które mi zaproponowano za 50 i 48 zł to surowa odkuwka zupełnie nie obrobiona maszynowo od strony wałka. Pierścienie ustalające (znajdujące się w komplecie) nie chcą wleźć w zbyt płytkie rowki. Kliny (również będące w komplecie) nie chcą zmieścić się w bruzdy.
Założyłem więc stare.
Panowie nie jestem mechanikiem mam co najwyżej odrobinę zmysłu technicznego i szczyptę wiedzy w temacie, ale osoba mająca 10 % mojej wiedzy uznała by w/w wyroby za złom ....
Kto to produkuje ? kto sprzedaje? kto kupuje ?
Odpowiedzi są niecenzuralne .... *flower*
Łożysko kupiłem oryginał ruski wyglądało porządnie, tuleja też niezłe wykonanie. Tuleja do zamrażarki łożysko na słońce wlazło ładnie. Pieski ustawiałem ze 2 godziny. Jest nieźle bo dopiero przy maksymalnych obrotach czasem ruszy łożyskiem. Przerwa psy łożysko ok. 2mm. Sprzęgło chodzi znacznie lepiej niż poprzednio. Łożysko oporowe które dotychczas pracowało miało od strony piesków dodatkową blachę, nie bardzo wiem po co. To co założyłem nie ma w/w blach jest więc troszkę cieńsze.
Musiałem rozkręcić sprzęgło łubkowe. Chciałem kupić nowe bo to choć dobre miało szczelinę (nie schodziło się idealnie). Byłem w dwóch sklepach ....
Gówno które mi zaproponowano za 50 i 48 zł to surowa odkuwka zupełnie nie obrobiona maszynowo od strony wałka. Pierścienie ustalające (znajdujące się w komplecie) nie chcą wleźć w zbyt płytkie rowki. Kliny (również będące w komplecie) nie chcą zmieścić się w bruzdy.
Założyłem więc stare.
Panowie nie jestem mechanikiem mam co najwyżej odrobinę zmysłu technicznego i szczyptę wiedzy w temacie, ale osoba mająca 10 % mojej wiedzy uznała by w/w wyroby za złom ....
Kto to produkuje ? kto sprzedaje? kto kupuje ?
Odpowiedzi są niecenzuralne .... *flower*
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 24 mar 2013, 12:11
RE: sprzęgło t 25
Niestety takie czasy, należy stosować zasadę ograniczonego zaufania, jeśli chodzi o zakup części, sprzedawca też powinien się zainteresować co ma na stanie.