Ursus C-451 - reanimacja

Tutaj relacjonujemy tylko przebieg prac restauracyjnych naszych ciągników i maszyn, a wszelkie porady itd. opisujemy w dziale Porady i wskazówki
Awatar użytkownika
drandrzej
Posty: 2016
Rejestracja: 29 paź 2007, 23:28

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: drandrzej »

kółko się gdzieś znajdzie - nowe - ale to nie na gwałt
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12751
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: Ursus »

Regulator cały rozklekotany - na tym będziemy myśleć niebawem.

Koła zamachowe ściągane przy pomocy ściągacza. Lekko podgrzewane były tylko palnikiem. Ale nie acetylenowym, takim na butlę kuchenkową ;)
drandrzej napisał/a:
kółko się gdzieś znajdzie - nowe - ale to nie na gwałt
Fajnie, to jak będziesz przerzucał swój magazyn to pamiętaj. I jeszcze o dźwigni wałka wom.



Rozmontowywania ciąg dalszy ;)

Na razie dwa tryby wykazują uszkodzenia, ale skrzynia będzie rozbierana w dalszym etapie.

Jedno kółko to napęd pompy centralnego olejenia, drugi to skrzynia biegów, I wałek.

Obrazek
Obrazek

Największy szok to zerwane gwinty na śrubach łączących półoś z bębnem hamulcowym. Ktoś pomysłowy nakręcił nakrętki podkładając na szpilkę jakby kawałek szmaty? Odkręcało się to ręką...

Okładziny hamulcowe oczywiście do wymiany.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Przy okazji pozdrowienia od doktora ;)







Obrazek
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Awatar użytkownika
klusek-rolnik
Posty: 647
Rejestracja: 20 lis 2007, 13:03

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: klusek-rolnik »

Widzę że praca wre ;)
Ursus-C45
Posty: 104
Rejestracja: 12 paź 2011, 15:08

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: Ursus-C45 »

im dalej w las tym wiecej drzew....*no*
Awatar użytkownika
drandrzej
Posty: 2016
Rejestracja: 29 paź 2007, 23:28

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: drandrzej »

A i wzajemnie , widać że praca uskrzydla *rofl*

ad meritum -
póki co nic strasznego się nie dzieje

tryby powinny się mnie znaleźć (choć istnieje szansa ze obejdzie się bez wymiany - ale jeszcze nie mam pewności)
na poczatek należałoby zdjąć z wałka i zobaczyc czy to choinka czy pojedynczy ,
róbcie zdjęcia na każdym etapie rozbierania skrzyni ,wydruk bedzie nieoceniony przy składaniu :p

najpierw wałki na których chodzą wybieraki , potem wałki z trybami - inaczej nie wyjdą , wałki wybieraków są kołkowane z 1 strony



szpilki tez nie kosmiczna technologia

mala podpowiedź :

jak będziecie kupowali okładziny - zwróćcie uwagę na grubość , przy moim opisywanym w dziale warsztat - obiłem tak pięknie że musiałem potem obszlifowywać żeby bęben wszedł na poluzowanych wszystkich kołkach trzymających szczęki ;)

przy okazji - jeśli wymieniacie łożyska koła pośredniego w skrzyni korbowej zmierzcie odległość trybu od boku skrzyni - ma być taka sama po wymianie , regulacja podkładkami , a śrubami(które powinny być zadrutowane po ustawieniu) reguluje się jedynie luz łożysk
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: chrapek3011 »

Witojcie.Nic nowego w temacie się nie dzieje?
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12751
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: Ursus »

Dzieje się, części trochę porozjeżdżały się do regeneracji itd.

Przy ciągniku jeszcze doczyszczanie, dłubanie, rozkręcanie mniejszych podzespołów.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: chrapek3011 »

Tak sobie zajrzałem,bo temat dla mnie ciekawy.Andzejowy temat to już kilka razy prześledziłem.Warto,a coś nowego zawsze w główce zostanie.
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12751
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: Ursus »

Z nowości to na pewno to, że pompa wtryskowa już jest po regeneracji.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: chrapek3011 »

To ważne,bo od niej i dobrego wtrysku zależy jego dobre ,,palenie,,.Od regulatora zresztą też...
Ursus-C45
Posty: 104
Rejestracja: 12 paź 2011, 15:08

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: Ursus-C45 »

Witam wszystkich,
przygotowujemy się do szlifu cylindra.
Wdzięczny będę nt. opinii co do jakości tłoków z poszczególnych źródeł jeśli ktoś wymieniał. Jak na razie słyszałem, że z Iłowa są słabej jakości i puchną. Znalazłem kilka źródeł w Niemczech i Holandii no mamy J. Hornika. Ciekaw jestem Waszych opinii.
Awatar użytkownika
drandrzej
Posty: 2016
Rejestracja: 29 paź 2007, 23:28

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: drandrzej »

szukaj oryginału , odlew to ostateczność - moim zdaniem , zwłaszcza ze wymiar nie kosmiczny - 2/3 szlif na pewno dużo popularniejszy niż rozmiary typu 229/230

mam 227 ale mam i cylinder 225 do szlifu więc tutaj pomoc nie mogę


PS czy temat literatury jakoś się rozwija ?
co prawda dużo dokumentacji już mam , ale wiedza nigdy nie gardzę
Ursus-C45
Posty: 104
Rejestracja: 12 paź 2011, 15:08

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: Ursus-C45 »

drandrzej napisał/a:
szukaj oryginału , odlew to ostateczność - moim zdaniem , zwłaszcza ze wymiar nie kosmiczny - 2/3 szlif na pewno dużo popularniejszy niż rozmiary typu 229/230

mam 227 ale mam i cylinder 225 do szlifu więc tutaj pomoc nie mogę


PS czy temat literatury jakoś się rozwija ?
co prawda dużo dokumentacji już mam , ale wiedza nigdy nie gardzę
kurde, z oryginalami ciezko a czasu malo. Znalazlem goscia co napawa na slasku. Sprobujemy, koszty nieduze. A jesli nie znajdeo oryginaly to trzeba bedzie kupic odlewany. Cos musi skakac w cylindrze.

Dokumentacja jest u Pawla - mial zeskanowac - spytaj.
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12751
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: Ursus »

Do mnie dotarł tylko katalog C451. Już oddałem zresztą :)



Odnośnie wyjazdów po części - u mnie brak czasu również + marne wspomnienia po takich wyjazdach na Dolnym Śląsku. Być może kiepski ze mnie eksplorator ;)

Jakby był konkretny namiar to mogę jechać choćby na Mazury hehe :D
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Awatar użytkownika
drandrzej
Posty: 2016
Rejestracja: 29 paź 2007, 23:28

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: drandrzej »

co napawa
tłok ???

czop wału to rozumiem , choć to droga ostateczność
Ursus-C45
Posty: 104
Rejestracja: 12 paź 2011, 15:08

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: Ursus-C45 »

drandrzej napisał/a:
co napawa
tłok ???

czop wału to rozumiem , choć to droga ostateczność
gosc twierdzi ze napawa tloki po czym je obrabia na wymiar - nie mam pojecia co o tym sadzic ale gosc rtwierdzi ze wiele razy robil kiedys gdy C45 nie byly zabytkamie jeszcze...
Ursus napisał/a:
Do mnie dotarł tylko katalog C451. Już oddałem zresztą :)



Odnośnie wyjazdów po części - u mnie brak czasu również + marne wspomnienia po takich wyjazdach na Dolnym Śląsku. Być może kiepski ze mnie eksplorator ;)

Jakby był konkretny namiar to mogę jechać choćby na Mazury hehe :D
ok to sprawdze gdzie te ksiazki sa i przy okazji tez dotra do Ciebie
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1661
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: marek »

Oryginalne tłoki zawsze są w swej dolnej części owalne ,dlatego żeby tłok puchnąc miał gdzie ,,uciekać" i nie zakleszczał się w cylindrze.Ale takie tłoki robią tylko w zakładach produkcyjnych.Prywatne tłoki są toczone,czyli góra i dół okrągłe ,stąd ich skłonność do zakleszczania się.Nie spotkałem się żeby ktoś w domu robił owalne tłoki.Chyba że ma faktycznie super sprzęt.A napawanie tłoków to ciekawostka.Może miał na myśli jakieś przerysowania. Bo całość?Jaką ma wartość takie grzane punktowo aluminium.Co prawda są na tym świecie rzeczy o których..........Choć jeśli ktoś twierdził że jeździł saganem na drewnianym tłoku.(Było gdzieś na forum).
Awatar użytkownika
drandrzej
Posty: 2016
Rejestracja: 29 paź 2007, 23:28

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: drandrzej »

bombajowe sa okrągłe

wynika to z faktu jednakowego materiału - i tłok i cylinder rozszerza się tyle samo po rozgrzaniu - tłok jest żeliwny , nie Alu

owalizuje się od dołu sam z siebie :p

co do owalizacji - Złotecki od lat produkuje - nawet ostatnio dla Mahle , ale to już nie amatorka garażowa tylko w pełni zautomatyzowana linia produkcyjna - dorabiali mi tam tłok do slavii 5 (tej przywleczonej z Czech)
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1661
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: marek »

Dzięki za wytłumaczenie.Bombaje znam ze zdjęć.U nas mówili na to sagan, albo buldog.Faktycznie tak wielki tłok z aluminium chyba by się rozleciał.
Awatar użytkownika
drandrzej
Posty: 2016
Rejestracja: 29 paź 2007, 23:28

RE: Ursus C-451 - reanimacja

Post autor: drandrzej »

Marek , zawsze możesz poznać na żywca , zapraszam , nie ma to jak chwycić i samemu pomacać ;)
ODPOWIEDZ