Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Wszystkie małe ciągniczki takie jak Ursus C-308, Dzik, Mrówka
czarny ciagnik
Posty: 73
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:16

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: czarny ciagnik »

kolego pewnie że da rade, a do tego ile zabawy, a w razie wątpliwości jest net:) pompa pewnie od t25?
adamjaku
Posty: 30
Rejestracja: 14 gru 2011, 0:05

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: adamjaku »

Chyba tak, już dokładnie nie pamiętam.. zabawa zabawą, ale efekt późniejszy - bajka..
Awatar użytkownika
jw1wojtek
Posty: 58
Rejestracja: 14 sie 2007, 9:35

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: jw1wojtek »

Witam.Może ja wrzuce swoje pięć groszy co do oraniem dzikami.Zwykły seryjny dzik ciągnie jedną skibe na oryginalnym plugu dość głęboko prawie do końca lemiesza pod warunkiem nowych oponach 6.00-16 (bez względu na rodzaj gleby)Przy oponach 50% sprawność orki spada dwukrotnie ,trzeba się ostro naszarpać. Dzik przerobiony na 4koła radzi sobie 3 razy sprawniej (ja w 4 kołowcu mam opony tylne jodła 7.5-16 czyli szersze i wyższe ok 10cm) podnośnik dostosowany do oryginalnego pługa dzika. Do orki miałem również konnego 1 skiba,jest on z większym lemieszem i tu już było gorzej.Nie polecam kombinacji z 2 skibami doświadczenie moje podpowiada mi iż gra jest niewarta świeczki. Jest mozliwe że dzik 4 kołowy z doćiążonym odpowiednio przodem i dobrymi oponami uciągnie 2 skiby ale nie orka tylko podorywka w glegie lekkiej na przykład takiej z okolic kielc. Inaczej sprawa się ma jeśli chodzi o dzika 4x4 któego również zrobiłem z dislem 8km.Co prawda nie mam przy nim jeszcze hydrauliki ale walory pociągowe (ok.4 razy większe niż przerobionego na 4 koła z dwoma napędowymi-sprawdzone i zmierzone ) mogą dawać nadzieje , że z dwoma skibami w pełni zanużonymi w glebie da sobie rade. Wiem , ze jest wielu ludzi mówiących o swoich konstrukcjach które ciągną 2 lub 3 skiby ale orka orce nie równa i trudno tu o jakiś obiektywny werdykt , dla mnie skiba muci być pełna inaczej to nie orka tylko podorywka. Pozdrawiam Wojtek
adamjaku
Posty: 30
Rejestracja: 14 gru 2011, 0:05

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: adamjaku »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sugestie miło widziane..
czarny ciagnik
Posty: 73
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:16

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: czarny ciagnik »

druga fotka od góry, też będe adaptował taki pług, chociaż jeden z kolegów mówił że nie da rady, ja jednak obstaje przy swoim:)
brone możesz zaczepić na łancuchu nawet, ma mam zamiar zrobić ją na ramie, tyle że dwie obok siebie żeby było szerzej.
Kultywator konny mam taki sam, ciągnąłem taki na łańcuchu i na pełnej głębokości, traktorek dawał rade. Jest natomiast węższy od traktorka dlatego mam zamiar zbudować taki na podnośnik od podstaw.
adamjaku
Posty: 30
Rejestracja: 14 gru 2011, 0:05

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: adamjaku »

Co myślicie o takim zaczepie do tego:
Obrazek
robson372
Posty: 171
Rejestracja: 07 kwie 2009, 22:12

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: robson372 »

~adamjaku-Zaczep ten na fotce, jest oryginalnym zaczepem do dzika i maszyny do dzika są właśnie robiony na ten typ zaczepu, brakuje jedynie tej blokady na łańcuszku, chyba że tej blokady jedynie nie widać na zdjęciu. Pług moim zdaniem jest bardzo dobry do twojego sprzętu, właśnie o taki rodzaj pługu konnego mi chodziło. Zawsze jedną skibę możesz odczepić. Ja mając twój sprzęt, to właśnie kombinował bym nad takim pługiem, oczywiście mam na myśli ten pług na pierwszej fotce po lewej stronie i na tej drugiej fotce.




czarny ciagnik- Chcesz dzikiem orać pługiem dwuskibowym?
adamjaku
Posty: 30
Rejestracja: 14 gru 2011, 0:05

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: adamjaku »

Czyli generalnie powinienem zakupić ten zaczep i do niego dorabiać mocowania?? Tak sobie ostatnio myślałem, ze byłoby fajnie mieć TUZ, ale to jednak kosztowałoby połowę wartości dzika.. i chyba na moją działeczkę to zbyt duża inwestycja się zrobi..
robson372
Posty: 171
Rejestracja: 07 kwie 2009, 22:12

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: robson372 »

adamjaku- Dla mnie również to by była trochę zbyt duża inwestycja. Tym bardziej że w twoim wypadku to jedynie problem z oraniem, bo inne maszyny do dzika nie robią problemu, czy to dwukołowiec czy też czterokołowiec, jedynie także z glebogryzarką będziesz miał problem . Ten pług nie wymaga obsługi dwóch ludzi i dorobienie zaczepu do tego pługu to każdy tokarz ci dorobi.
adamjaku
Posty: 30
Rejestracja: 14 gru 2011, 0:05

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: adamjaku »

Ten zaczep to wydatek 70zł, więc nie wiem, czy za te $ warto szukać materiału i zatrudniać tokarza.. Zaczep z wyprowadzeniem WOM to wydatek 350zł. Tylko glebogryzarkę trzeba by kupić, a to już spore koszty, a i sam nie wiem, czy będzie mi potrzebna..
czarny ciagnik
Posty: 73
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:16

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: czarny ciagnik »

robson372 napisał/a:
~adamjaku-

czarny ciagnik- Chcesz dzikiem orać pługiem dwuskibowym?
tak, 4 kołowym prawie takim jak kolegi adamjaku, tylko musze tuza najpierw zrobić więc testy późną wiosną albo w lecie. Mam też koncepcje budowy glebogryzarki ale narazie to rozmyślania i obliczanie kosztów.
Wiem, padają opinie że dzik za słaby do dwuch skib, ale czterokołowiec wg mnie śmiało da rade, konne pługi mają po 25 cm szerokości (około) więc uparłem się i spróbuje:)
robson372
Posty: 171
Rejestracja: 07 kwie 2009, 22:12

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: robson372 »

czarny ciagnik-Myślę że spróbować zawsze można, myślę że na dobrych oponach to pociągnie, pytanie tylko czy warto tak katować dzika? Silnik będzie się okropnie męczył, oranie to zapewne na I biegu. Oryginalny dzik, z oryginalnym pługiem, to na glebach średnich bez problemu można orać na II biegu. Więc to mniej więcej na to samo wychodzi co z dwoma skibami. Wielu do c-330 wkładało pług trzyskibowy i c-330 też poradził, ale to się zwyczajnie nie opłacało, bo trzeba było trzymać go na niskim biegu i wysokich obrotach, ekonomicznie to wychodziło się gorzej niż przy pługu dwuskibowym. Więc silnik dzika jest przystosowany do jednej skiby a nie do dwóch. Ten pług konny to bardziej służył do robienia podorywki niż do orki. Zgadzam się że na podorywkę to śmiało można dać dzikowi dwie skiby i na dwójce poradzi, ale na głęboką orkę to tylko jedna skiba. Mój sąsiad Samem orał pługiem dwuskibowym , silnik 15 konny i uwierz mi że traktorek się dusił. Na ciężkich glebach to nawet zetorowi 25 odłączano jedną skibę i orano tylko jedną, żeby się nie męczył, bo zetor 25 może mieć problem orać z dwoma skibami na ciężkiej glebie. Więc dlatego właśnie dzika z dwoma skibami pod pełną orkę uważam że to kiepski pomysł. Ale w sumie nic nie tracisz, bo jak okaże się to kiepski pomysłem, to odpinasz jedną skibę i po kłopocie.
czarny ciagnik
Posty: 73
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:16

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: czarny ciagnik »

robson, zaczynasz mnie przekonywać:) ale tak jak mówisz w razie czego jeden pług można odpiąć i po problemie:)
adamjaku
Posty: 30
Rejestracja: 14 gru 2011, 0:05

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: adamjaku »

Szybkie pytanie.. wczoraj w ramach walki z nudą wyjechałem sobie dzikiem na ulicę.. i stało się coś dziwnego.. jak się nieco zagrzał, zaczął strasznie strzelać, szczególnie z okolic filtra POWIETRZA.. strzelał, strzelał, zgasł i ledwo odpalił .. całkowicie stracił moc.. co może być przyczyną?
svecla
Posty: 206
Rejestracja: 06 lip 2011, 23:20

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: svecla »

Ja tak na szybko widze takie możliwości, przy czym uprzedzam że nie znam budowy dzika:
-zapłon się przestawił
-głowica lub zawór poszedł się... w krzaki znaczy się :D
-coś ze świecą lub cewką, ale tu to już wychodzi na fantazję :D

Dobra, więcej nie będę gdybał :D
robson372
Posty: 171
Rejestracja: 07 kwie 2009, 22:12

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: robson372 »

adamjaku-Skoro strzela od filtra, to sprawdź uszczelnienie filtra i sam filtr. Gdyby to był zapłon, to strzelał by od strony tłumika i nie tracił by mocy. Sprawdź przede wszystkim kompresję.
Bizonek
Posty: 42
Rejestracja: 16 lip 2010, 8:07

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: Bizonek »

Bardzo ciekawy ten twój Dzik. Mnie się wydaje czy on ma skrzynię od t-25?
Awatar użytkownika
baro
Posty: 583
Rejestracja: 19 sty 2010, 19:17

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: baro »

Sprawdz kondensator, świecę. to jest 2sów istnieje możliwość przestawienia zapłonu jeszcze.
adamjaku
Posty: 30
Rejestracja: 14 gru 2011, 0:05

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: adamjaku »

Bizonek napisał/a:
Bardzo ciekawy ten twój Dzik. Mnie się wydaje czy on ma skrzynię od t-25?
Wydaje mi się, ze to "rasowy" dzik, tylko przód dołożony..
ale mogę się mylić, nie jestem w tym jak na razie obeznany..
Troszkę w innym kierunku moje zainteresowanie powędrowały.. pszczoły, replika samochodu AC Cobra i jachcik na wykończeniu..
robson372
Posty: 171
Rejestracja: 07 kwie 2009, 22:12

RE: Jestem zielony.. a dzika mi trzeba

Post autor: robson372 »

Bizonek napisał/a:
Bardzo ciekawy ten twój Dzik. Mnie się wydaje czy on ma skrzynię od t-25?


Nie, ten dzik ma oryginalną skrzynię, czyli trzy biegi do przodu i wsteczny, oraz blokady na koła.
ODPOWIEDZ