URSUS C 328 - próba naprawy
URSUS C 328 - próba naprawy
Witam wszystkich. Do tej pory czytałem i kibicowałem, od dziś zaczynam pisac....
Jakiś czas temu, mimo tego że wszysycy odradzali, zakupiłem od znajomego ze wsi ciapka po zamrożeniu rocznik 1966 nr nadwozia 091998, nr silnika 86202.
Kilka zdjęc:
https://plus.google.com/photos/11541968 ... psrc=pwrd1
Mimo , że jest to 28 nie posiada w skrzyni wyjścia na obrotomierz.
Od tamtej pory udało się uruchomic silnik, poprawic skrzynię biegów tak żeby biegi się nie zakleszczały, zregenerowac pompę wtryskową, zrobic tył, oprocz skasowania luzów na zwolnicach bo są tam zwykłe łożyska a nie stożkowe i koła nadal się bujają.
Niedawno zakupiłem oryginalną maskę, niestety bez świateł (nadal szukam).
Teraz będę przygotowywał do malowania błotniki i maskę.
W planach jeszcze regeneracja przedniej osi, luzy na tulejach i przekładni są takie że cieżko jeździc i odbudowa panelu zegarów (jest niedziałający trójwskaźnik) i kierownicy.
Liczę na Wasze Panowie ( i Panie) rady, i wyrozumiałośc, ew namiary na części zamienne.
Pozdrawiam Łącznik
Jakiś czas temu, mimo tego że wszysycy odradzali, zakupiłem od znajomego ze wsi ciapka po zamrożeniu rocznik 1966 nr nadwozia 091998, nr silnika 86202.
Kilka zdjęc:
https://plus.google.com/photos/11541968 ... psrc=pwrd1
Mimo , że jest to 28 nie posiada w skrzyni wyjścia na obrotomierz.
Od tamtej pory udało się uruchomic silnik, poprawic skrzynię biegów tak żeby biegi się nie zakleszczały, zregenerowac pompę wtryskową, zrobic tył, oprocz skasowania luzów na zwolnicach bo są tam zwykłe łożyska a nie stożkowe i koła nadal się bujają.
Niedawno zakupiłem oryginalną maskę, niestety bez świateł (nadal szukam).
Teraz będę przygotowywał do malowania błotniki i maskę.
W planach jeszcze regeneracja przedniej osi, luzy na tulejach i przekładni są takie że cieżko jeździc i odbudowa panelu zegarów (jest niedziałający trójwskaźnik) i kierownicy.
Liczę na Wasze Panowie ( i Panie) rady, i wyrozumiałośc, ew namiary na części zamienne.
Pozdrawiam Łącznik
RE: URSUS C 328 - próba napprawy
Witam kolegę i kolejnego ciapka *tup*
Cieszy mnie fakt, że coraz więcej się ujawnia na RT
Piszesz, że skrzynia nie ma wyjścia na obrotomierz. Do tego widzę, że błotniki masz z 25, dlatego podejrzewam, że był to 25, a zmieniono mu silnik i zbiornik paliwa wraz z maską. Podesty też są małe z 25 i pochwy masz typowe jak w 25.
Cieszy mnie fakt, że coraz więcej się ujawnia na RT

Piszesz, że skrzynia nie ma wyjścia na obrotomierz. Do tego widzę, że błotniki masz z 25, dlatego podejrzewam, że był to 25, a zmieniono mu silnik i zbiornik paliwa wraz z maską. Podesty też są małe z 25 i pochwy masz typowe jak w 25.
Facebook. old URSUS tractor
RE: URSUS C 328 - próba napprawy
No, w końcu i nareszcie!
Doczekaliśmy się że ludzie już 25 i 28 nie traktują jak typowych wołów do roboty!
Doczekaliśmy się że ludzie już 25 i 28 nie traktują jak typowych wołów do roboty!

Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 18 gru 2013, 18:37
RE: URSUS C 328 - próba napprawy
Miło
bd ciekawie na forum 


- damian223311
- Posty: 245
- Rejestracja: 25 lis 2013, 15:57
RE: URSUS C 328 - próba napprawy
Będę śledził temat:)
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Chciałbym zapytac jak się zabrac za regenarcje przedniej osi, czy wszystko się na tokarce dorabia, czy można dukupic nowe tuleje i jak wyglaąda remont zwrotnic, może jest na forum opis???
I jeszcze jak naprawiacie gwinty, czy na większy wymiar (czy w zeliwie tylko na narzynke nr 2), czy używał ktoś zestawu do naprawy gwintów (z takimi sprężynkami) w żeliwie.
pozdrawiam Łącznik
Dziś odwiedziłem bardzo miłego Pana, który swoim 325 z 1960 r. jeździ od ponad 30 lat (wcześniej jeździł jego ojciec) i przybliżył mi temat przedniej osi i kilka innych tematów. Natomiast w sprawie naprawy gwintów nadal proszę o jakieś wskazówki bo na forum nic nie znalazłem (może nie potrafię szukac)...
I jeszcze jak naprawiacie gwinty, czy na większy wymiar (czy w zeliwie tylko na narzynke nr 2), czy używał ktoś zestawu do naprawy gwintów (z takimi sprężynkami) w żeliwie.
pozdrawiam Łącznik
Dziś odwiedziłem bardzo miłego Pana, który swoim 325 z 1960 r. jeździ od ponad 30 lat (wcześniej jeździł jego ojciec) i przybliżył mi temat przedniej osi i kilka innych tematów. Natomiast w sprawie naprawy gwintów nadal proszę o jakieś wskazówki bo na forum nic nie znalazłem (może nie potrafię szukac)...
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Do naprawy gwintów kiedyś używało się tulejek remontowych z gwintem zewnętrznym i gwintem wewnętrznych odpowiadającym temu zużytemu.Operacja wyglądała podobnie jak dziś używanie tych sprężynek.Można do żeliwa śmiało stosować te sprężynki.
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Z tego co piszesz i pokazujesz na fajnych fotkach, wysunął mi się jeden wniosek: Trzeba zdjąć korpus podnośnika i wyregulować luzy na mechanizmie różnicowym. Zdjąłeś do malowania pochwę (pochwy?), zapewne dałeś nowe uszczelki, więc teraz obowiązkowo wyluzuj i na nowo ustaw luzy na mechanizmie. To bardzo ważna sprawa, bo można bardzo łatwo zniszczyć drogie części. Powodzenia!!
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Dokładnie tak jak pisze kolega Wiesiek! Musisz wyregulować luz między atakiem, a kołem talerzowym, bo będzie Ci most wył. Jak jest wszystko dobrze wyregulowane, to w ciapkach nie ma prawa, aby most było słychać podczas jazdy. Nawet podczas hamowania silnikiem nie słychać jak jest wszystko OK. - przynajmniej u mnie w ciapku tak jest, że cichutko wszystko chodzi, tylko pracę silnik słychać 

Facebook. old URSUS tractor
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Spostrzeżenia z wczorajszej wizyty w garazu bo chwilowo mieszkam 40 km dalej.
1. Kominek filtra powietrza chyba powinien być inny???
https://plus.google.com/photos/11541968 ... 8218562925
2. Wczoraj odgrzebałem maskę, którą gdzieś tam kiedyś zdobyłem po taniości i na pierwszy rzut oka jest za krótka:
https://plus.google.com/photos/11541968 ... 8218562925
https://plus.google.com/photos/11541968 ... 8218562925
https://plus.google.com/photos/11541968 ... 8218562925
https://plus.google.com/photos/11541968 ... 8218562925
Bedę musiał ją przedłużyć. Robiliście to kiedyś, jakieś wskazówki. Może komuś zalega maska, która się nie nadaje do niczego a ma kawałek, którego u mnie brakuje???
1. Kominek filtra powietrza chyba powinien być inny???
https://plus.google.com/photos/11541968 ... 8218562925
2. Wczoraj odgrzebałem maskę, którą gdzieś tam kiedyś zdobyłem po taniości i na pierwszy rzut oka jest za krótka:
https://plus.google.com/photos/11541968 ... 8218562925
https://plus.google.com/photos/11541968 ... 8218562925
https://plus.google.com/photos/11541968 ... 8218562925
https://plus.google.com/photos/11541968 ... 8218562925
Bedę musiał ją przedłużyć. Robiliście to kiedyś, jakieś wskazówki. Może komuś zalega maska, która się nie nadaje do niczego a ma kawałek, którego u mnie brakuje???
- Pawelc-328-
- Posty: 398
- Rejestracja: 12 sie 2013, 11:32
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Ten kominek filtra powietrza jest z c-330.
A maska to standardowo jest ucięta, dlatego pewnie tanio ja zdobyłeś -takich pełno jest....
Ktoś miał zamontowana kabinę i żeby mieć możliwość otwierania maski np. aby nalać paliwa to ją obciął.
A maska to standardowo jest ucięta, dlatego pewnie tanio ja zdobyłeś -takich pełno jest....
Ktoś miał zamontowana kabinę i żeby mieć możliwość otwierania maski np. aby nalać paliwa to ją obciął.
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Cały filtr powietrza jest starego typu z C-330.
Maska do zrobienia. Nawet jest w bardzo przyzwoitym stanie
Maska do zrobienia. Nawet jest w bardzo przyzwoitym stanie

Facebook. old URSUS tractor
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Właśnie.Filtr powietrza duży.damber napisał/a:
Cały filtr powietrza jest starego typu z C-330.
Maska do zrobienia. Nawet jest w bardzo przyzwoitym stanie
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
W takim razie szukam właściwego dla C-328 filtra powietrza oraz przednich lamp i zaślepki koła kierownicy i białego obrotomierza (może być niesprawny bo mam cały tył od 325). Jeśli ktoś z użytkowników forum posiada to proszę o info.
Jak zacząć naprawę błotników, od piaskowania czy od spawania, żeby mniej się napracować?
Jak zacząć naprawę błotników, od piaskowania czy od spawania, żeby mniej się napracować?
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Hm, w sumie lepiej je na początek wypiaskować, spawy i tak wymagają oszlifowania a piasek ukaże nowe dziury...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
A i jeszcze lawki na blotnik bo tez brakuje...
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Ławki do sprzedania 4 sztuki.Zapraszam na PW.
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Powoli przybywa części, od Sławka mam ławke, przyciski i obrotomierz, od Wichra resoer siedzenia, uczyniłem pielgrzymkę po znajomych co dało lampy tylne i wkład szperacza. Potrzebuję nadal: obudowę szperacza(bo mam odbłyśnik i szkło jedynie), przednie reflektory, filtr powietrza oryginalny oraz ew felgę bo podobnie jak kolega mlody od 325 mam od Żuka...
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Kolego lacznik78 jedną felgę znalazłem u dziadka za stodołą ! teraz po wiosce u niego się przejdę i poszukam jeszcze, sąsiadka ma 330 i jednoosiową przyczepkę z takimi felgami to może gdzieś poszpera i znajdzie. Jak znajdę więcej to dam znać.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77d ... 3926a.html o taką chodzi prawda ?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77d ... 3926a.html o taką chodzi prawda ?
RE: URSUS C 328 - próba naprawy
Dokładnie taką, potrzebuję 1 sztukę...Ale bez stresu na allegro się pewnie znajdzie...