rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Wszystko o naszych Ursusach
mateusz3064
Posty: 37
Rejestracja: 11 cze 2013, 21:04

rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: mateusz3064 »

Witam
Mam prblem z rozrusznikiem ursusa c 330 a dkładnie z brakiem połaczenia cewki(czy jak tam sie to zwie elektromagnes). Na tej cewce są dwie duże śruby;do jednej mocuje się mase a drugą łaczy się elektromagnes z rozrusznikiem takim specjalnym łącznikiem bardzo krótkim. I ten własnie łącznik upalił się i rozrusznik nie pali trzeba na krótko kombinować. Szukałem po internecie tej części i nie moge jej znaleźć nawet nie wiem jak się ona poprawnie nazywa. Wie ktoś co to za ustrojstwo i gdzie je dostane?
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: papiszon »

Czy Ty naprawdę podłączyłeś pod główny zacisk prądowy masę?*pissed*
Masy nigdzie nie podłączasz do rozrusznika! On jest zmasowany z obudową. Do tej grubej śruby na elektromagnesie podłączasz przewód prądowy bezpośrednio z akumulatora. Ten łącznik, o którym piszesz, można kupić, ale też można zrobić z paska miedzianej blaszki lub tzw. plecionki, pamiętając o dokładnym odizolowaniu go od obudowy rozrusznika.
mateusz3064
Posty: 37
Rejestracja: 11 cze 2013, 21:04

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: mateusz3064 »

Mój błąd nie masa tylko plus od akumulatora( miałem co innego na mysli a inaczej napisałem) ale jak się to nazywa łącznik? i jak to jest mocowane do rozrusznika że nie może stykać się z obudową?
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: Wicher »

A, to początek uzwojenia cewek się spalił...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
mateusz3064
Posty: 37
Rejestracja: 11 cze 2013, 21:04

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: mateusz3064 »

Sam nie wiem jakto powinno wyglądać wcześniej nie zwracałem na to uwagi a teraz nawet nie mam porównania, z rozrusznika wystaje taki jakby bolec mały. Jak to teraz naprawić? Ten element wchodzący do rozrusznika nie jest jakoś wkręcany lub coś w tym stylu można go wyciągnąć?
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: papiszon »

Ten bolec nie jest wkręcany. To końce uzwojenia stojana (wzbudzania). Drugi koniec tego uzwojenia połączony jest szeregowo ze szczotkami, odizolowanymi od obudowy. Drugie (a) szczotki(a) jest zmasowana. Prąd z akumulatora płynie od górnego zacisku na elektromagnesie, poprzez zworę w nim, do uzwojenia stojana (wzbudzenie) i dalej przez to uzwojenie na szczotki. Ze szczotek prądowych prąd idzie, poprzez komutator i uzwojenie wirnika, na szczotki masowe. Wszystko jest połączone szeregowo.
Z tego "bolca" należy wylutować stary, przepalony łącznik i w to miejsce wlutować (porządnie) nowy. Nałożyć na niego jakąś "koszulkę", aby nie stykał się z obudową rozrusznika i drugi koniec łącznika podłączyć pod dolny zacisk elektromagnesu. To wszystko. Łącznik i połączenie jego z uzwojeniem (bolec) musi być porządnie wykonane i nie może zwierać się z obudową. Niby robota prosta, ale brak dobrego dostępu utrudnia ją. Życzę powodzenia.*tup*
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: Wicher »

Zawsze można sobie odkręcić jeden nabiegunnik, cewkę wysunąć w dół i dolutować nowy mostek w miejsce upalonego, ale bez oczka. Założyć porządną koszulkę, wszystko zmontować a mostek przepuścić przez otwór w obudowie i dopiero po zmontowaniu nabiegunników zaklepać sobie oczko ;)
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
mateusz3064
Posty: 37
Rejestracja: 11 cze 2013, 21:04

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: mateusz3064 »

tak więc jutro po pracy zabieram się za lutowanie postaram się to zrobić dość dobrze żeby było na lata tylko mnie jeszcze jedno nurtuje czy jak np teraz w zimie bede chwilke krecił rozrusznikiem bo wiadomo niskie temperatury przyjda, świece żarowe grzeją ale mimo to i tak trzeba chwile kręcić, to czy wtedy takie lutowanie się nie upali znowu, chyba nie powinno jak zrobie to dość dobrze i gruby łącznik zrobie?
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: Wicher »

Nie powinno, ale przejrzyj sobie od razu wszystkie połączenia, masę, klemy, styki w automacie... Wiadomo że element naprawiony jest tym najsłabszym ogniwem, ale powinno być dobrze jeśli cała reszta jest w porządku.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: chrapek3011 »

Takie upalenie może być spowodowane oporami wewnętrznymi rozrusznika.Może jednak cały nadaje się do regeneracji.Może być nawet skrzywiony wirnik który trze albo nawet blokuje się o nabiegunniki.Że o tulejkach nie wspomnę.Jak już jest tak daleko,bo trzeba go i tak rozmontować więc warto przejrzeć i wymienić co potrzeba...a jak nie będzie się opłacało polecam rozrusznik szybkoobrotowy.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: Wicher »

Ja tam szukam teraz części do regeneracji drugiego rozrusznika, bo mam najważniejsze części, wirnik ze stojanem, głowiczkę, statyw pod szczotki, brak mi śrubek tylko, tej kapki co z tyłu idzie (a może jest?) no i najgorszego, tarczy pośredniej.

Sprawa nie jest pilna, ale jakby któryś miał złomowy rozrusznik i mógł mi trochę części odsprzedać to zapraszam na PW.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
mateusz3064
Posty: 37
Rejestracja: 11 cze 2013, 21:04

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: mateusz3064 »

tak więc zrobiłem ten łącznik, powinien wytrzymać bo zrobiłem go z grubego kabla i jest to dość solide połączenie i jak na kilka prób odpalenia nic się nie stało i rozrusznik kręci dobrze. Tylko teraz znowu alternator przestał mi ładować, wcześniej czasami zapalała się konrolka od ładowania ale sporadycznie teraz cały czas świeci ma któś jakieś pomysły gdzie szukać?
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: Wicher »

Najpierw regulator napięcia, później alternator, później przewody...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
mateusz3064
Posty: 37
Rejestracja: 11 cze 2013, 21:04

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: mateusz3064 »

czytam forum i wyczytałem że regulator ale jak to sprawdzić, przewody posprawdzałem dzisiaj ale jescze jutro zobacze
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: Wicher »

Najlepiej podmienić z innym, albo na chwileczkę "zwatować" kable przy alternatorze, ten od regulatora i prądowy. Wtedy zacznie ładować maksymalnym prądem - dlatego pomiar musi być bardzo krótki.
Ładowanie sprawdzisz sobie woltomierzem albo na rozruszniku, biorąc masę z korpusu a plus ze styku na elektromagnesie.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
mateusz3064
Posty: 37
Rejestracja: 11 cze 2013, 21:04

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: mateusz3064 »

Witam ponownie chwile mnie nie było na forum z racji braku czasu, a przy ciągniuku zdążyłem wymienić lampy tył i przód, kierunki i ogólnie ogarnałem intstalacje świateł tylko nadal nie moge pokonać tego ładowania a szkoda
dodaje kilka zdjęć bo mi tutaj cos nie pasuje
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
jak widać na zdjęciach posiadam alternator prawdopodobnie od duzego fiata i od niego tez regulator pewnie ta skrzynka metalowa tylko co to jest to pod spodem i jak powinno byc to podpiete w alternatorze i w regulatorze. Dodałem też zdjęcie przerywacza do kierunkow bo mi zwarcie robił i nie wiem czy jest dobrze podpięty i teraz pytanie jak podpiąć te kierunki żeby to chodziło.Będe wdzięcznyza pomoc.
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: chrapek3011 »

Ta ,,skrzyneczka,, pod regulatorem to przekaźnik lampki kontrolnej ładowania.Poszukaj w internecie schemat podłączenia alternatora sześciodiodowego we Fiacie 125 i po problemie.
mateusz3064
Posty: 37
Rejestracja: 11 cze 2013, 21:04

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: mateusz3064 »

znalazłem cos takiego

Obrazek

tylko tu jest troszeczke inaczej
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: chrapek3011 »

To jest podpięcie alternatora dziewięcio diodowego.
mateusz3064
Posty: 37
Rejestracja: 11 cze 2013, 21:04

RE: rozrusznik c 330; połaczenie cewki i rozrusznika

Post autor: mateusz3064 »

wychodzi na to że mam takiego samego chyba??
ODPOWIEDZ