Przedni most
Przedni most
Witam - po odkręceniu wspornika obciążników od półramy w moim T25
https://plus.google.com/photos/yourphot ... 5280184897 widoczna jest tulejka osi wahacza https://plus.google.com/photos/yourphot ... 5280184897 - wydaje mi się, że jest zbyt głęboko cofnięta. Widok z boku na zdjęciu https://plus.google.com/photos/yourphot ... 5280184897.
Pytanie - czy tak to powinno być, taki duży odstęp -zaznaczyłem liniami koloru czerwonego na ostatnim zdjęciu.
https://plus.google.com/photos/yourphot ... 5280184897 widoczna jest tulejka osi wahacza https://plus.google.com/photos/yourphot ... 5280184897 - wydaje mi się, że jest zbyt głęboko cofnięta. Widok z boku na zdjęciu https://plus.google.com/photos/yourphot ... 5280184897.
Pytanie - czy tak to powinno być, taki duży odstęp -zaznaczyłem liniami koloru czerwonego na ostatnim zdjęciu.
RE: Przedni most
Zdjęć nie widać .... daj na inny serwer ....
RE: Przedni most
Nie musisz dawać na inny serwer wystarczy udostępnić, wybrać "publiczne".
RE: Przedni most
https://plus.google.com/photos/10024243 ... 0777162449
teraz powinno zadziałać
teraz powinno zadziałać
RE: Przedni most
Od strony silnika sworzeń zabezpieczony jest śrubą ze stożkiem. Przynajmniej u mnie tak jest.
Jeśli nikt nic nie "poprawiał" to tak powinno być. Z tego co pamiętam to sworzeń był cofnięty względem płaszczyzny pod zaczepem. Do zdjęć nie mam dostępu bo blaszak padł i piszę z laptopa.
Jak znajdę jutro czas to odkręcę zaczep i sprawdzę.
Jeśli nikt nic nie "poprawiał" to tak powinno być. Z tego co pamiętam to sworzeń był cofnięty względem płaszczyzny pod zaczepem. Do zdjęć nie mam dostępu bo blaszak padł i piszę z laptopa.
Jak znajdę jutro czas to odkręcę zaczep i sprawdzę.
RE: Przedni most
Bolszewik - Dziękuję za odpowiedź.Jak znajdę jutro czas to odkręcę zaczep i sprawdzę.
Wprowadziłem niepotrzebne zamieszanie - przynajmniej w jednej kwestii. Jak człowiek nie spojrzy dokładnie i zaraz panikuje to takie są skutki. Co ślepemu po oczach . Na zdjęciu (widok z boku z zaznaczonymi czerwonymi liniami) powiększenie daje rozwiązanie - tak wykonany jest odlew - ze stopniowanie zakończone widoczną faską. Dokładne oględziny przy świetle dziennym potwierdziły to „odkrycie” Jest też tam cienka podkładka dystansowa której nie widać na zdjęciu. Czyli jeden problem rozwiązany. Pozostaje tylko druga kwestia - czy tulejka osi wahacza (widok z przodu) nie jest zbyt głęboko ?
RE: Przedni most
Oczywiście zapomniałem sprawdzić ....
Byłem przed chwilą ....
7,8 mm
Byłem przed chwilą ....
7,8 mm
RE: Przedni most
Dzięki za sprawdzenie - zmierzę jak jest u mnie.Bolszewik napisał/a:
Oczywiście zapomniałem sprawdzić ....
Byłem przed chwilą ....
7,8 mm
U mnie 16 mmZULUS napisał/a:Dzięki za sprawdzenie - zmierzę jak jest u mnie.Bolszewik napisał/a:
Oczywiście zapomniałem sprawdzić ....
Byłem przed chwilą ....
7,8 mm
RE: Przedni most
Witam wszystkich mam zamiar zabrac sie za remont przedniego mostu w wladimircu,bo jak podnioslem na windzie do gory to chodzi na wszystkie strony i mam zamiar wymienic os wachacza z tulejkami,pierscienie,lozyska i te nieszczestne tuleje , na os wachacza jak i w obu korpusach i mam pytanie czy te nieszczesne tuleje da sie wybic ,czy jest na to jakis inny prosty sposob bo podejrzewam ze tu moga pojawic sie trudnosci, a zeby sprawnie zrobic lepiej zapytac kogos kto to robil.Dziekuje za podpowiedz i pozdrawiam.Kto pyta nie bladzi.

RE: Przedni most
Wymieniałem wszystko 3-4 lata temu było trudno ale wyszło.
Poradziłem sobie w domowych warunkach bez ekstremu ....
Poradziłem sobie w domowych warunkach bez ekstremu ....
RE: Przedni most
Dzieki kolego za odzew ja planuje na wiosne napisz prosze jak poradziles sobie z tulejkami,czy mozna ich wybic czy jakies sa inne sposoby a jak ty to zrobiles,bo najlepiej sposobem a jak ktos podpowie to duze ulatwienie w robocie ,moze zdradzisz swoj wyproboway sposob.Przepraszam za taka pisownie ale uzywam tabletu i mam trudnosci z pisaniem u :Dz kreska itd.POZDRAWIAM.
RE: Przedni most
Na końcu jest zdjęcie z wymiany:
http://www.retrotraktor.pl/readarticle. ... cle_id=211
WD-40, młotek, kawałek sworznia miedzianego itp.
Ważne by go podnieść, a nie wybijać na chama.
Panewki wkładałem do zamrażalnika, potem jak weszły i się zagrały to wkładałem sworzeń też po uprzednim zamrożeniu.
*flower*
http://www.retrotraktor.pl/readarticle. ... cle_id=211
WD-40, młotek, kawałek sworznia miedzianego itp.
Ważne by go podnieść, a nie wybijać na chama.
Panewki wkładałem do zamrażalnika, potem jak weszły i się zagrały to wkładałem sworzeń też po uprzednim zamrożeniu.
*flower*
RE: Przedni most
Witam ponownie ,połowa stycznia cieplo jak na wiosne ,około +10 c na dworze ,wiec nie czekajac na prawdziwa wiosne zabralem sie za remont przedniego mostu.Wymiana tulejek na zwrotnicach(4)sztuki,2 lozyska oraz osi wachacza z tulejkami,jak podnioslem na podnosniku przod to sie przestraszylem jakie luzy ,od nowosci nie wymieniany 35 lat,bylo troche gimnastyki ,najgorzej bylo wybic stare tulejki ale jak przylorzylem pare razy 5 kilowym mlotem,to choc mocno zapieczone wyszly.A z nowymi juz nie bylo problemu,no i bedzie pare lat spokoj,choc nie tyle co oryginal wiadomo ,dzis przewarznie podruby,no coz takie mamy czasy.Pozdrawiam wszystkich ktorzy czytali te moje przygody z wladimircem.
:D

RE: Przedni most
Nie chcialbym byc posadzonym o czepianie sie, ale w tym kontekscie slowo
- faską-jest nieprawidlowo poprawione.Rzecz tyczy sfazowania podczas obrobki,powinno byc fazka. (faska to taki rodzaj wanienki)
- faską-jest nieprawidlowo poprawione.Rzecz tyczy sfazowania podczas obrobki,powinno byc fazka. (faska to taki rodzaj wanienki)
RE: Przedni most
Vauxhall - w fonetyce masz bezsprzeczną rację !
Remont przedniego zawieszenia robiłem jakiś czas temu. Teraz tylko smarowanie i dokręcanie "kamyków" w końcówkach.
Jednak kolega zabiera się do poważnego remontu. Kupił zwrotnice mosiężne (przeznaczone do rozwiercenia) i do nich to potrzebuje:
http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... ad_id=9022
Myślę że łatwo i tanio można by wykonać panewki mosiężne do mocowania osi. Oczywiście trzeba by dowiercić otworki na kalamitki.
U mnie mimo że nie ma luzów pojawiają się czasem piski w mocowaniu osi. Do usłyszenia gdy jadę drogą w słuchawkach. Dziwne, ale jakoś tak jest że gdy jadę w słuchawkach drogą wszelkie fałszywe tony Władka słyszę jak Bogusław Kaczyński fałszywe górne C. *yes*
Sprawę doraźnie załatwia WD-40, ale wiem że to da się zrobić lepiej.
Czy ktoś ćwiczył ten temat ?
Remont przedniego zawieszenia robiłem jakiś czas temu. Teraz tylko smarowanie i dokręcanie "kamyków" w końcówkach.
Jednak kolega zabiera się do poważnego remontu. Kupił zwrotnice mosiężne (przeznaczone do rozwiercenia) i do nich to potrzebuje:
http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... ad_id=9022
Myślę że łatwo i tanio można by wykonać panewki mosiężne do mocowania osi. Oczywiście trzeba by dowiercić otworki na kalamitki.
U mnie mimo że nie ma luzów pojawiają się czasem piski w mocowaniu osi. Do usłyszenia gdy jadę drogą w słuchawkach. Dziwne, ale jakoś tak jest że gdy jadę w słuchawkach drogą wszelkie fałszywe tony Władka słyszę jak Bogusław Kaczyński fałszywe górne C. *yes*
Sprawę doraźnie załatwia WD-40, ale wiem że to da się zrobić lepiej.
Czy ktoś ćwiczył ten temat ?
RE: Przedni most
Na te "piski" to Kolega Bolszewik może spróbuje dać "suchy smar" np.
http://allegro.pl/smar-suchy-kontakt-tf ... 43148.html[/url]
chyba będzie lepszy jak WD40 bo nie wysycha i lepszy jak ŁT 40 bo nie łapie kurzu
http://allegro.pl/smar-suchy-kontakt-tf ... 43148.html[/url]
chyba będzie lepszy jak WD40 bo nie wysycha i lepszy jak ŁT 40 bo nie łapie kurzu
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Przedni most
A może po prostu jest za ciasno i dlatego jęczy...
RE: Przedni most
Zazwyczaj jak jest za ciasno to "jęczy":p
RE: Przedni most
Zamówiłem zobaczymy ....
Za ciasno na pewno nie było. Jednak wilgoć i kurz robią swoje i pojawił się pisk. Psiknąłem WD-40 i przeszło ....
Remont zawieszenia robiłem kilka lat do tyłu, a pisk likwidowałem w tym czasie dopiero dwa razy. Oczywiście ważne jest tu że mój traktor w zasadzie stoi ....
Przy okazji ten środek byłby prawdopodobnie dobry do posmarowania TUZ-a.
Za ciasno na pewno nie było. Jednak wilgoć i kurz robią swoje i pojawił się pisk. Psiknąłem WD-40 i przeszło ....
Remont zawieszenia robiłem kilka lat do tyłu, a pisk likwidowałem w tym czasie dopiero dwa razy. Oczywiście ważne jest tu że mój traktor w zasadzie stoi ....
Przy okazji ten środek byłby prawdopodobnie dobry do posmarowania TUZ-a.
RE: Przedni most
Też zamówiłem "suchy smar" właśnie z myślą o posmarowaniu TUZ-a. Zobaczę jakie będą efekty.