TV 521 tłumik.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 15 gru 2014, 13:47
TV 521 tłumik.
Witajcie, pragnę się na początek przedstawić. Jestem posiadaczem TV 521 od roku 1984. Traktorek zakupiony w Agromecie? przez mojego ś.p. ojca. NIEUŻYWANY prawie w ogóle. Będąc nastolatkiem trochę nim orałem i glebogryzarkowałem działkę. Mam do niego właśnie glebogryzarkę, pług dwuskibowy, brony potrójne, kosiarke listwową, opryskiwacz, kultywator, sadzarkę talerzową, przyczepę, koło pasowe i spychacz. No i właśnie spychacza dotyczy moje pytanie. Rama spychacza montowana na pochwy przedniej osi koliduje z oryginalnym tłumikiem podłużnym. Przestawienie tłumika o 180 stopni, aby był skierowany do góry koliduje z maską traktorka. Jak rozwiązaliście ten problem?
RE: TV 521 tłumik.
Witam, widziałem gdzieś w necie rozwiązanie-założony był jakiś nieoryginalny, krótki i płaski tłumik, ewentualnie przedłużenie kolanka i wylot w górę.Na forum jugoli możesz sobie zdjęć pooglądać, bo z poczytaniem to nie bardzo
http://poljoprivredni-forum.com/forumdisplay.php?f=205
Jestem ciekawy jak odpala twój TV bo mój rozrusznik nigdy nie mógł zakręcić jak nie użyłem odprężnika.
http://poljoprivredni-forum.com/forumdisplay.php?f=205
Jestem ciekawy jak odpala twój TV bo mój rozrusznik nigdy nie mógł zakręcić jak nie użyłem odprężnika.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 15 gru 2014, 13:47
RE: TV 521 tłumik.
Dostępne są też oryginalne tłumiki prostokątne do silników Lombardini. Znalazłem go w instrukcji serwisowej, do której link był uprzejmy podać kolega ~z52j23 w innym temacie.
To ten z numerem 15. Jest w Poznaniu dystrybutor. Cena powala 330+VAT. Bedę kombinować albo przedłużkę z dwoma kołnierzami (chcę zachować oryginalny wydech, kiedy zrzucę ramę spychacza), albo będę spawać tłumik własnej konstrukcji z jakiejś blachy, której jeszcze nie mam , na wzór kształtu tego z obrazka. Do jednego czy do drugiego potrzebny kołnierz - flansza - owal na dwie śruby. Rozstaw szpilek w głowicy TV 521 - 70 mm. Czy wiecie skąd wytrzasnąć taką flanszę? Mój serwis wydechów samochodowych takich nie ma - za małe. Znalazłem na portalu aukcyjnym końcówkę wydechu do C330, (nr kat. 50/10-449/0), ale nie wiem, czy rozstaw śrub jest odpowiedni. Może jakiś kolega, który ma C330 zmierzyłby rozstaw tych śrub u siebie i podał jaki jest rozstaw? Ten co wystawia te końcówki nie odpowiada na pytanie.
Co do odpalania, to mój TV521 odpala bez odprężnika, ale chyba mam mocny akumulator z Forda, coś w stylu 72 Ah z prądem rozruchu pewnie z 680 Amperów.
Jak zimny to odpalam na odprężniku, bo nie chcę męczyć rozrusznika, jak ciepły to na guzik tylko. Wrzucę filmik to zobaczycie.
Dziękuję i pozdrawiam!
To ten z numerem 15. Jest w Poznaniu dystrybutor. Cena powala 330+VAT. Bedę kombinować albo przedłużkę z dwoma kołnierzami (chcę zachować oryginalny wydech, kiedy zrzucę ramę spychacza), albo będę spawać tłumik własnej konstrukcji z jakiejś blachy, której jeszcze nie mam , na wzór kształtu tego z obrazka. Do jednego czy do drugiego potrzebny kołnierz - flansza - owal na dwie śruby. Rozstaw szpilek w głowicy TV 521 - 70 mm. Czy wiecie skąd wytrzasnąć taką flanszę? Mój serwis wydechów samochodowych takich nie ma - za małe. Znalazłem na portalu aukcyjnym końcówkę wydechu do C330, (nr kat. 50/10-449/0), ale nie wiem, czy rozstaw śrub jest odpowiedni. Może jakiś kolega, który ma C330 zmierzyłby rozstaw tych śrub u siebie i podał jaki jest rozstaw? Ten co wystawia te końcówki nie odpowiada na pytanie.
Co do odpalania, to mój TV521 odpala bez odprężnika, ale chyba mam mocny akumulator z Forda, coś w stylu 72 Ah z prądem rozruchu pewnie z 680 Amperów.
Jak zimny to odpalam na odprężniku, bo nie chcę męczyć rozrusznika, jak ciepły to na guzik tylko. Wrzucę filmik to zobaczycie.
Dziękuję i pozdrawiam!
RE: TV 521 tłumik.
Podłączę się do dyskusji jako od niedawna szczęśliwy posiadacz takiego traktorka.
Moim zdaniem konstrukcja jest bardzo fajna, udana, nienajprostrza (w porównaniu z młotkoodpornymi C-330 *yes* ) ale mimo to niezawodna. Mój traktor jest produkcji PFMŻ Agromet z 1986r i mimo jak widać sporej ilości wykonanej pracy działa nadal.
Co do tłumika to ten mały wcale nie jest nieoryginalny. Pamiętajcie, że silników Lombardini serii LD jest wiele. On poprostu nie jest seryjnym od LD820. A może jest polską optymalizacją ? Widziałem też opcję bez tłumika - taki śmieszny lejek. Z tego co poznałem zjawiska falowe i przepływowe płynów to nie da sie ukryć - to ma prawo działać. Aczkolwiek hałas może być potworny
Chcesz kupić taką flanszę i nie możesz... W sumie nie dziwi mnie to. Może poprostu dorób ją. W końcu to tylko kawałek blachy. Jak nie masz warunków to daj znać - zrobię Ci to.
Inna myśl jaka wpada mi to poprostu skrócenie tłumika. Rozpruwasz, wycinasz, spawasz. Domyślam się, że koliduje tutaj pod filtrem oleju ?
Odnośnie odpalania u mnie też nienajłatwiej kręci z pełnym sprężaniem, ale daje sobie radę. Mój wniosek jest taki, że albo rozrusznik słaby, albo sprężanie dobre Ale raczej to 2 - próbowałem odpalać sznurkiem i... skapitulowałem. Upociłem się tylko, a plecy 2 dni bolały *blushing*
Pomiar ciśnienia sprężania już wkrótce jak sobie dotoczę adapterek pod wtryskiwacz. A w tym tygodniu mam nadzieję, że wyczyszczę w ultradźwiękach i wyreguluję wtryskiwacz.
Wiosennie pozdrawiam !
Moim zdaniem konstrukcja jest bardzo fajna, udana, nienajprostrza (w porównaniu z młotkoodpornymi C-330 *yes* ) ale mimo to niezawodna. Mój traktor jest produkcji PFMŻ Agromet z 1986r i mimo jak widać sporej ilości wykonanej pracy działa nadal.
Co do tłumika to ten mały wcale nie jest nieoryginalny. Pamiętajcie, że silników Lombardini serii LD jest wiele. On poprostu nie jest seryjnym od LD820. A może jest polską optymalizacją ? Widziałem też opcję bez tłumika - taki śmieszny lejek. Z tego co poznałem zjawiska falowe i przepływowe płynów to nie da sie ukryć - to ma prawo działać. Aczkolwiek hałas może być potworny
Chcesz kupić taką flanszę i nie możesz... W sumie nie dziwi mnie to. Może poprostu dorób ją. W końcu to tylko kawałek blachy. Jak nie masz warunków to daj znać - zrobię Ci to.
Inna myśl jaka wpada mi to poprostu skrócenie tłumika. Rozpruwasz, wycinasz, spawasz. Domyślam się, że koliduje tutaj pod filtrem oleju ?
Odnośnie odpalania u mnie też nienajłatwiej kręci z pełnym sprężaniem, ale daje sobie radę. Mój wniosek jest taki, że albo rozrusznik słaby, albo sprężanie dobre Ale raczej to 2 - próbowałem odpalać sznurkiem i... skapitulowałem. Upociłem się tylko, a plecy 2 dni bolały *blushing*
Pomiar ciśnienia sprężania już wkrótce jak sobie dotoczę adapterek pod wtryskiwacz. A w tym tygodniu mam nadzieję, że wyczyszczę w ultradźwiękach i wyreguluję wtryskiwacz.
Wiosennie pozdrawiam !