Oś od wozu konnego i piasty żuk
Oś od wozu konnego i piasty żuk
Mam do was pytanie. Mam oś od wozu konnego, piasta jest na 4 śruby. Chcę wymienić piasty na żukowskie, gdyż mam felgi od żuka. Nie chcę ich ciąć i przerabiać bo to szkoda. Wpadłem na pomysł żeby wymienić te co są na żukowskie. Nie wiem tylko czy podejdą, może ktoś z was przerabiał taką oś lub zna wymiary piasty od żuka. Pozdrawiam i czekam na info.
-
- Posty: 276
- Rejestracja: 03 maja 2012, 17:34
RE: Oś od wozu konnego i piasty żuk
możesz spróbować przerobić felgę pod 4 śruby w sensie powycinać środki o tej samej średnicy i do felgi żukowskiej przyspawać środek na 4 śruby podobne rozwiązanie robił koleś na yt w mf 255 gdzie oryginalne tylne koła z mf zamienił na te od c360 i sobie podocinał wszystko oraz pospawał i ładnie to wyszło jak znajdę link do filmu to ci podeśle
edit:
znalazłem wspomniany film
https://www.youtube.com/watch?v=181fkSIYisI
mam nadzieję że może to ci pomoże w projekcie
edit:
znalazłem wspomniany film
https://www.youtube.com/watch?v=181fkSIYisI
mam nadzieję że może to ci pomoże w projekcie
RE: Oś od wozu konnego i piasty żuk
Dość fajnie to wyszło. Nie wiem tylko czy on dał nowe dziury na śruby czy wykorzystał stare. Widać że je rozwierca. U mnie stare felgi mogą posłużyć tylko na wzór, nie wykorzystał bym z nich nic, już ktoś kiedys przerabiał je bo miały inny rozstaw śrub. W grę wchodzi tak jak ty piszesz wyciąć środek i dopasować taki pod 4 śruby. Szkoda trochę felg psuć, są to żukowskie a to trochę można powiedzieć chodliwy towar
. Zobaczymy co na to inni forumowicze 


RE: Oś od wozu konnego i piasty żuk
Parę lat temu wystrzeliła mi felga (na pierwszym zdjęciu widać wyrwane śruby). Miałem felgi od Uaza 15" na 5 śrub. Dowierciłem po prostu otwory, a felgi założyłem odwrotnie. Co prawda trochę kłopotliwe w razie potrzeby napompowania powietrza, ale za to przyczepa stabilniejsza.
https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 4377095234
https://picasaweb.google.com/116718836 ... 4615999778
https://picasaweb.google.com/116718836 ... 6420218274
Uznałem że lepiej powiercić i tak starą felgę niż psuć piastę.
https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 4377095234
https://picasaweb.google.com/116718836 ... 4615999778
https://picasaweb.google.com/116718836 ... 6420218274
Uznałem że lepiej powiercić i tak starą felgę niż psuć piastę.
-
- Posty: 276
- Rejestracja: 03 maja 2012, 17:34
RE: Oś od wozu konnego i piasty żuk
mam podobne felgi do tej z 1 zdjęcia tyle że na 6 śrub
a propo felgi od uaza zawsze można wyciąć i odwrócić środek
a propo felgi od uaza zawsze można wyciąć i odwrócić środek
RE: Oś od wozu konnego i piasty żuk
Jutro ściągnę jedną piastę i zobaczę jak to wychodzi dokładniej. Dziś tylko tak sprawdziłem to nie zbyt jest możliwość w przewiercenia otworów w feldze, a do tego felga od żuka ma spory otwór centrujący. Najlepszym rozwiązaniem chyba będzie zrobienie tak jak zrobił to gośc na filmiku który zapodał liqwidator.
RE: Oś od wozu konnego i piasty żuk
Otwór w feldze Uaz 111mm, Żuk 98mm.
RE: Oś od wozu konnego i piasty żuk
Proponował bym wywiercić nowe otwory i już 
U mnie dziadek do przyczep rolniczych zawsze tak robił w felgach od Żuka, przednich od Stara itp. Nigdy nie bawił się w żadne wspawywanie środków itp, tylko zawsze wiertarka i jazda

U mnie dziadek do przyczep rolniczych zawsze tak robił w felgach od Żuka, przednich od Stara itp. Nigdy nie bawił się w żadne wspawywanie środków itp, tylko zawsze wiertarka i jazda

Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Oś od wozu konnego i piasty żuk
Oczywiście że tak.
Zanim rozleciała się felga w mojej przyczepie już kombinowałem by je wymienić. Nadal mam dwie felgi BMW 15" wystarczy wyciąć środki na tokarce, potem wytoczyć nowe tarcze i wspawać. Za taką zabawę trzeba dać po 100. Cena sprzed 3-4 lat. Nie ma to sensu lepiej powiercić otwory. Samemu ciąć szlifierką *stress* A kto ma tyle precyzji by nie wyszło potem jajo ? Spawając popalić felgę ? To już lepiej niech będą niepotrzebne dziury w feldze. Ważne żeby nowe otwory zrobić dokładnie. Najpierw felga musi dobrze siedzieć na piaście, potem poznaczyć i powiercić.
Zanim rozleciała się felga w mojej przyczepie już kombinowałem by je wymienić. Nadal mam dwie felgi BMW 15" wystarczy wyciąć środki na tokarce, potem wytoczyć nowe tarcze i wspawać. Za taką zabawę trzeba dać po 100. Cena sprzed 3-4 lat. Nie ma to sensu lepiej powiercić otwory. Samemu ciąć szlifierką *stress* A kto ma tyle precyzji by nie wyszło potem jajo ? Spawając popalić felgę ? To już lepiej niech będą niepotrzebne dziury w feldze. Ważne żeby nowe otwory zrobić dokładnie. Najpierw felga musi dobrze siedzieć na piaście, potem poznaczyć i powiercić.