Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

[czaki8991]

Na zdjęciu słabo widać to palcem po tym przejechać że by się dowiedzieć ja tak tylko na tulejki popatrzyłem.Ciekawe jak tam z wałem i z panewkami.

[Ursus]

Tak, wiem, ale teraz jest jeszcze syf to jest mylące przy ocenie zużycia. A nie było już wczoraj czasu na czyszczenie. Na dniach zajrzymy jeszcze do panewek.



Muszę się jeszcze zająć chłodnicą. Nie wiem czy uda się uratować. Dobrze, że jest skręcana

[Mariuszczs]

Średnicówką zmierzyć i zobaczyć w książce napraw czy już kwalifikuje się do szlifu lub wymiany ( jeśli takowe dane są dostępne )

[czaki8991]

Teraz ciężko będzie o takom chłodnice i wo gule z częściami jest problem że by teraz dostać.

[Traktorek98]

Stronka z częściami do Suprów itp.
http://www.zetorobchod.cz/ceskenaradi/e ... r-Super-50
Troche droga *clap*

[bartoxc330]

U Mnie na Wsi jest jedno gospodarstwo. Gość ma 3x Zetor 50 super i 5211.
I powiem tak Ursusa c360 bije na głowę, do jednego spura założyli turbinę (oczywiście chłodnice dodatkową do oleju) ciągnie 4-kę UG 4x35 na drugiej klasie a c360 ledwie 3- skiby czasem 2 jak sucho. Jak na swoje lata to ciągniki pięknie utrzymane, maszyny nie do zdarcia *yes*

Powodzenia przy odbudowie:D Pozdrawiam

[czaki8991]

Mi się wydaje że c360 nie ma co porównywać do Supra.Ja suprem 3 skibowym pługiem orze w glinie nawet.

[Zetor50]

Co do części do Supra, to kupowałem zawsze w Danrolu. Za chlodnicę chcą niecałe 800 zł. http://www.danrol-sklep.pl/pl/p/CHLODNI ... -NOWA/1147

[Ursus]

Niebawem obszerniejsza relacja z dalszego przeglądu



Dziękuję Mateusz za podesłanie skanu z katalogu. Faktycznie są różnice. Natomiast nigdy nie widziałem tej "korony" innej niż ta ciężka albo po prostu umknęło mi to.

Aktualnie zajmujemy się czyszczeniem silnika. Z tego co było nalane w nim, osadzał się straszliwy, smolisty nagar...

Tuleje są jak widać. Nie ma szału, ale jeszcze powinien pochodzić.

Panewki nie wykazują luzów na szczęście, przynajmniej na obecnym etapie. Natomiast wał ma lekkie rdzawe naloty. Spróbujemy to wypolerować i złożyć. Wtedy będzie wiadomo co dalej

Sprężarka już rozpracowana, bo też stała w miejscu. Widać na fotkach jaki syf się odkładał.










Udało się kupić już felgę przednią do kompletu, na pierścień, piastę tylną oraz zbiornik powietrza. Teraz szukam jeszcze mocowań tego zbiornika. Taśmy mam, ale te blachy co się przykręca do kadłuba bym potrzebował.

[jozef 68]

witam mocowanie jedno mam do zbiornika dowioze ci 7 marca dostaniesz jeszcze pare uszczelek pod glowice mam jeszcze z lylu oryginalna korebke do ramienia podnosnika pa

[Ursus]

jozef 68 napisał/a:
witam mocowanie jedno mam do zbiornika dowioze ci 7 marca dostaniesz jeszcze pare uszczelek pod glowice mam jeszcze z lylu oryginalna korebke do ramienia podnosnika pa

Dziękuję. Do zobaczenia. Weź to co masz



**************************************


Kilka dzisiejszych zdobyczy. Józef, dzięki za fanty

[Grigs]

Pod głowice dla mnie były by lepsze te szare(lepiej się plaszczą), niż te galwano-blaszki-miedziowane

[Ursus]

Tak, też będę zamawiał takie pewnie. Ale na pierwsze odpalenie wybiorę coś z tych. Tym bardziej, że to nie są współczesne uszczelki.

Dziś udało mi się skończyć sprężarkę. Jest w podkładzie już pomalowana.

Pompa wtryskowa u pompiarza. Na dniach zamawiam końcówki wtryskowe i jeśli będzie potrzeba, także sekcje.

Szukam jeszcze jednego uchwytu od zbiornika powietrza.


Wie ktoś może czy od czegoś dopasuję uchwyt odolejacza?



********************************************

Trochę dalszych prac przy Suprze.
Rozebrałem przód, chłodnica zdjęta, pompa wodna też. Chłodnicę postaram się odratować, pompa złom. Wirnik prawie luzem się obracał, oś pokancerowana. O łożyskach nawet nie będę pisał. Do tego zauważyłem, że koło pasowe na wale jest utrącone.

Z patentów.... urwała się komuś śruba mocowania uchwytu lampy prawej (jest gwintowana tulejka przyspawana do chłodnicy, lub nakrętka), to na jedną śrubę normalnie przykręcił uchwyt, zamiast górnej śruby... lekko przyspawał uchwyt do maski... Ręce opadają. Powtarzam się, ale na spawarkę powinno być pozwolenie, tak jak na broń.










Zbiornik dolny i górny chłodnicy muszę jakoś polutować. Na górze jest pęknięty obok szyjki, a na dole to już wolna amerykanka, ratowana po części kiedyś poxipolem, jakimiś gumami itd...
Zastanawiałem się jakby tak dorobić może nową podstawę... Ciekawe jakby to wyszło? Gdyby to z blachy pospawać to chyba trzeba by dać do ocynkowania co najmniej żeby ruda nie zżarła.

Dziś też przyszło kilka nowych części. Pompa wtryskowa jest gotowa. Jako ciekawostka - regulator w pompie okazał się dwuzakresowy.

Wczoraj udało się kupić zaczep oryginalny w dobrym stanie, a dziś jadę po szyby do kabiny.




Na ile ustawiacie końcówki wtryskowe u siebie w Suprach?

[Przemo]

Oj lecisz lecisz chłopie tylko zebyś wyladował hahaha:D, piekna robota chłopaki no to niebawem usłyszę ryk Superka, ale wam fajnie a ja na razie stoję z robotą, ale jak ruszę to. . . . sam wiesz...:p

[papiszon]

Ursus napisał/a:

Na ile ustawiacie końcówki wtryskowe u siebie w Suprach?

Ciśnienie wtrysku 140-150 atm. Ja ustawiam na 145.

[Ursus]

Dzięki.

Udało nam się zakupić kilka części, przez co liczba potrzebnych elementów zmniejszyła się.

Najfajniejszym fantem jest nowy zegar/obrotomierz



************************************************

Najważniejszy detal Supra






Poszukuję jeszcze kilku części:

- obciążniki tylne,
- siedzenie w bdb stanie i oparcie,
- wciągarka,
- błotniki przednie,
- wahacze i sworzeń osi przedniej
- opaski zbiornika powietrza
- uchwyt odolejacza montowany na sprężarce.
- resor przedni
- ewentualnie całe przednie zawieszenie w bardzo dobrym stanie
- zestawy naprawcze silnika i inne części i uszczelki ze starych zapasów,
- chłodnicę,

Do chłodnicy chętnie zakupię jak ktoś ma dobre - górny i dolny zbiornik oraz mocowania (te ze szpilkami) dolne. Bo rdzeń mam raczej sprawny.



***************************************************


Wczoraj udało mi się kupić nowy wspornik osi, przystawkę pasową oraz chłodnicę - będę po godzinach przeglądał w jakim to jest dokładnie stanie.

Mam też jeszcze jedno siedzenie na części - może uda się wreszcie złożyć coś konkretnego. Problem w tym że nie mam jeszcze oryginalnego oparcia. No i każde ma niemiłosierne luzy.



***************************************************


Silnik wyjąłem i czyszczę, czyszczę... Nie idzie tej smoły domyć!

Jutro jedzie goły blok do myjni.







***********************************

Chciałem bardzo podziękować Brutalowi za sobotnią akcję. W mega wielkim upale demontowaliśmy kilka przydatnych elementów z Supra, który znajdował się w jego okolicy na złomowisku

Udało się pozyskać sporo części, ale teraz muszę je jeszcze zweryfikować pod kątem przydatności.

Podziękowania dla Przema także za wypożyczenie żurawia


Z innych nowinek to blok silnika porządnie domyty, teraz można zacząć powoli składanie silnika.



**************************************

Zna ktoś z Was symbole łożysk zwrotnicy?

[Ursus c-325]

W książce stoi:
- łożysko 30x55x25 sztuk dwie
- łożysko stożkowe 32210 sztuk cztery
- łożysko stożkowe 32208 sztuk dwie

[Ursus]

No w katalogu też tak mam - głównie wątpliwości miałem co do tego 30x55x25 - to zapewne igiełkowe?

[Ursus c-325]

Nic więcej nie mam tu napisane.

[Ursus]

Zabawa trwa

Pozyskałem drugą chłodnicę - teraz trwa czyszczenie i będę chciał z dwóch zrobić jedną dobrą.






Po rozebraniu i myciu sprzęgła okazało się, że jeden z elementów jest pęknięty. Dobrze, że dzięki pomocy Brutala udało się zakupić z demontażu cały docisk.






Łożyska przedniego zawieszenia... Do tego wszędzie pełno błota...








Blok z wałem pojechał do szlifu. Zobaczymy jakie będą wieści ze szlifierni - lada dzień powinienem wiedzieć.
Chcąc zmienić uszczelniacz na wałku sprzęgłowym odkryłem, że uszkodzone poważnie jest łożysko. Dobrze, że w tym segmencie skrzyni jest wizjer, to mogłem "posprzątać" ze środka wszelkie opiłki i fragmenty łożyska. Koła zębate na szczęście całe. Czekam teraz tylko na łożyska 6012 i 6212N.



















Dalej się bawię z przodem. Rozebrałem drugi komplet wysuwnych ze zwrotnicami, żeby wybrać najlepsze elementy i dać do tokarza. Jak widać łożyska zmasakrowane. Luzy to miało niemiłosierne wszystko.
Do tego gwintu prawie zero na jednym z czopów piasty... No i oczywiście patent... Z racji tego, że zero gwintu, to ktoś dorobił taką koszmarną nakrętkę i wbił solidną "zawleczkę" - tak naprawdę tylko ona trzymała koło na swoim miejscu.
Jeden z wąsów ukł. kierowniczego bardzo ciężko schodził - mimo, że już wcześniej był pęknięty.










Udało mi się pozyskać kilka ciekawych elementów do Supra. Maski wziąłem celem wybrania sobie jak najlepszej, ale wszystkie są porównywalne i chyba zostanę już przy tej co mam w ciągniku. Jakby ktoś potrzebował to mogę odsprzedać/zamienić.









Dziś odebrałem też wspornik osi przedniej z wahaczami i sworzniem. Wahacze są używane, wytulejowane, do tego nowy wspornik osi i nowy sworzeń dorobiony.

.