Konne maszyny do siana

Wszystko o konnych maszynach
Awatar użytkownika
Marcin125p
Posty: 886
Rejestracja: 29 sie 2006, 12:31
Lokalizacja: Koszkowo (w PGS :-) )

Konne maszyny do siana

Post autor: Marcin125p »

Ma ktoś z was informacje na temat konnych przetrząsarko-zgrabiarek? (tzw. gwiazdy) oraz przetrząsaczy widłowych ?. Głównie chodzi mi (oraz może niektórym Retrotraktorzystom :D ) o dane oraz fotki ?
RATUJMY LEGENDY NASZYCH PÓL I DRÓG
Awatar użytkownika
Ursus c-325
Posty: 1693
Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17

RE: Konne maszyny do siana

Post autor: Ursus c-325 »

Przetrząsacz Widlowy Z208/1
Przetrząsacz składa się z ramy osadzonej na 2 stalowych kołach jezdnych, wyposażonych w sprzęgła zapadkowe, za pośrednictwem których napęd jest przenoszony na wał podczas ruchu w przód. Przy nawracaniu, skręcaniu czy cofaniu sprzęgło zapadkowe wyłącza napęd. Z wału głównego napęd jest przenoszony przez sprzęgło kłowe i przekładnię łańcuchową na wał korbowy. Dwuczęściowy wał korbowy osadzony w łożyskach ślizgowych przykręconych do ramy głównej ma 6 wykorbień do napędu wideł, dzięki czemu część robocza wideł przetrząsa pokos.
Liczba wideł przetrząsających: 6 szt.
Szer. robocza: ok. 220 cm
Wydajność: 0,8-1ha/h
Rozstaw kół jezdnych: 165 cm
Średnica kół jezdnych: 100 cm
Dł. bez dyszli: 200 cm
Szer.: 220 cm
Wys. : 150 cm
Zaprzęg: 1 koń
Masa: 270 kg

Jutro postaram się napisać o konnej przetrząsaczo-zgrabiarce beznapędowej Z216/1 :D
Awatar użytkownika
Ursus c-325
Posty: 1693
Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17

RE: Konne maszyny do siana

Post autor: Ursus c-325 »

Przetrząsaczo-zgrabiarka beznapędowa konna Z216/1
Przetrząsaczo-zgrabiarka Z216/1 jest w dużym stopniu zunifikowana z maszyną ciągnikową Z211/2. Jest zbudowana z ramy wykonanej z odpowiednio wygiętej rury, osadzonej na 3 ogumionych kołach jezdnych o ogumieniu 4,40-10''. Do ramy są przymocowane tuleje łożyskowe, w których są osadzone ramiona nastawcze kół grabiących. Ramiona nastawcze są połączone listwą służącą do regulacji ustawienia kół grabiących pod odpowiednim kątem w stosunku do kierunku jazdy maszyny. Do ramion nastawczych są przymocowane wahacze, na osiach których obraca się na łożyskach kulkowych 5 kół grabiących o średnicy 120 cm. Każde koło jest uzbrojone w 16 sprężystych palców wykonanych ze stalowego pręta. Palce te, zaczepiając o podłoże, wprawiają koła w ruch wirowy, dzięki czemu skoszone rośliny zostają odwrócone przy przetrząsaniu lub przy zgrabianiu przesunięte w zasięg następnego koła. Za ostatnim kołem powstaje wał równoległy do kierunku ruchu maszyny. Położenie kół grabiących w płaszczyźnie pionowej można regulować nawijając łańcuchy, na których są zawieszone wahacze, na wał obracany korbą, przez przekładnię kół zębatych walcowych o przełożeniu 1:3. W górnym położeniu kół grabiących uzyskuje się położenie transportowe maszyny.
Szer. zgrabiania: 170 cm
Szer. przetrząsania: 300 cm
Wydajność zgrabiania: 0,9 ha/h
Wydajność przetrząsania: 1,5 ha/h
Zaprzęg: 2 konie
Dł.: 739 cm
Szer.: 200 cm
Wys.: 140 cm
Masa: 330 kg
:smilewinkgrin:
Awatar użytkownika
Marcin125p
Posty: 886
Rejestracja: 29 sie 2006, 12:31
Lokalizacja: Koszkowo (w PGS :-) )

RE: Konne maszyny do siana

Post autor: Marcin125p »

Dzięki właśnie o to mi chodziło:D. Właściwie przetrząsarki beznapędowe były identyczne z ciągnikowymi tylko ciagnikowe miały zaczep zamiast dyszla :). Gwiazdy traktorowe miały w zalezności od typu od 4 do 7 gwiazd; podczas gdy konne tylko 5. Chyba że były jeszcze inne modele.
RATUJMY LEGENDY NASZYCH PÓL I DRÓG
Awatar użytkownika
Ursus c-325
Posty: 1693
Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17

RE: Konne maszyny do siana

Post autor: Ursus c-325 »

Nie ma za co. Największym plusem przetrząsaczo-zgrabiarek konnych było to, że zastępowały one dwie maszyny: przetrząsacz widłowy i tzw. grabie konne. Minusem jest to, iż przetrząsaczo-zgrabiarka, która jak wiadomo porusza się na 3 kołach, podczas pracy na pochyłym terenie "ucieka" w bok i nie grabi/przetrząsa jak należy. Gdy pracowało się blisko rzeki lub rowu maszyna mogła bardzo łatwo wpaść którymś kołem i uszkodzić się. W takich przypadkach lepsze były przetrząsacze widłowe i grabie konne.
Awatar użytkownika
Marcin125p
Posty: 886
Rejestracja: 29 sie 2006, 12:31
Lokalizacja: Koszkowo (w PGS :-) )

RE: Konne maszyny do siana

Post autor: Marcin125p »

Ponieważ Miro wzbogacił się o konną grabiarkę to napiszę o tej maszynie parę zdań.

Grabie konne uniwersalne są przeznaczone do zgrabiania w wały skoszonej zielonki, siana i słomy. Można było je również stosować w zagrabianiu łęcin ziemniaczanych i liści buraczanych.
Grabiarka składa się z kosza grabiowego, przedniej ramy do której przymocowane są dyszle i siedzenie obsługującego, stalowych kól jezdnych i mechanizmu podnoszenia.Koła jezdne są osadzone na osiach belki kompletnego kosza grabiowego. Do kosza grabiowego jest przymocowana rama przednia i zespół wałów wyłącznika automatu wydźwigowego współpracujączego z zębatkami przymocowanymi do piast kół jezdnych. Unoszenie i opuszczanie kosza grabiowego odbywasię za omocę ręcznej dźwigni lub pedału nożnego.
Były produkowane 3 wersje grabiarki: Z204, Z205 i Z206 różniące się szerokością roboczą wynoszącą 2, 2.5 i 3 metry. Śrenia wydajność GKU wynosiła od 1 do 1,5 ha w zależności od tybu maszyny. Zaprzęg jednokonny. Waga maszyny od 200 do 240 kg. Grabiarki konne były produkowane w Słupsku, później produkcję przenesiono do Jawora.
Ze względu na małą masę, szerokość roboczą i dużą wydajność grabiarka po przeróbce na ciągnikowy zaczep może pracować nawet z mikrociągnikami.
RATUJMY LEGENDY NASZYCH PÓL I DRÓG
dario75
Posty: 51
Rejestracja: 30 wrz 2012, 14:55

RE: Konne maszyny do siana

Post autor: dario75 »

Witam serdecznie!
W związku z tym, że dopiero zaczynam przygodę z tego rodzaju sprzętami mam pytanko. Czy przetrząsarki konne widłowe posiadały tabliczki znamionowe, określające m.in. ich typ i rok produkcji? Posiadam takową ale nigdzie nie mogę znaleźć tej tabliczki a jestem ciekaw z którego roku pochodzi. A może w ogóle nie były montowane? Jak się to przedstawia?
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4854
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Konne maszyny do siana

Post autor: Bolszewik »

Jak się uwidziało fabryce, na mojej tez nie było. Myślę że produkowały to też lokalnie małe warsztaty i nie było zawsze tabliczek.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
ODPOWIEDZ