Pielniko-obsypnik POK-1

Wszystko o konnych maszynach
Awatar użytkownika
Marcin125p
Posty: 885
Rejestracja: 29 sie 2006, 12:31
Lokalizacja: Koszkowo (w PGS :-) )

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: Marcin125p »

Ursus napisał/a:
No efekt końcowy piękny. Gratuluję Marcin. Widziałem go na żywo - super wygląda. Mam w katalogu maszyn z 1964r. opis i rysunek takiego POKa ale strasznie źle się cokolwiek z niego skanuje bo kartki nie są klejone czy zszywane tylko skręcone śrubami.
Dzięki :D. Wiesz ja również mam podobną książkę (z 1960r.) i oczywiście też skręcona :|. Od wtorku POK już jest w szopie i czeka do wiosny i do następnego Festiwalu :yes: ;).
RATUJMY LEGENDY NASZYCH PÓL I DRÓG
Awatar użytkownika
TYMON
Posty: 225
Rejestracja: 05 lip 2007, 17:46

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: TYMON »

ja tez mam w oryginalnym jeszcze lakierze bo dziadek go nie używał :D
Awatar użytkownika
z_daro
Posty: 297
Rejestracja: 14 lut 2008, 22:28

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: z_daro »

no super:D pielnik jak marzenie
Awatar użytkownika
Marcin125p
Posty: 885
Rejestracja: 29 sie 2006, 12:31
Lokalizacja: Koszkowo (w PGS :-) )

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: Marcin125p »

z_daro napisał/a:
no super:D pielnik jak marzenie
Dzięki :D. Dzisiaj już POK został wyciągnięty z szopy, był solidnie "zakonserwowany" kurzem i został umyty. Obecnie jest na trawniku jako ozdoba. Planuję go jeszcze poprawić farbą i czekać do Wilkowic.
RATUJMY LEGENDY NASZYCH PÓL I DRÓG
Awatar użytkownika
agrotechnik
Posty: 1052
Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: agrotechnik »

Znajomy mojego dziadka ma takiego. Gospodarstwa nie prowadzi, ale ma kupę maszyn konnych. Bedę musiał od niego wykabacić takie coś i coś jeszcze.
Awatar użytkownika
agrotechnik
Posty: 1052
Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: agrotechnik »

Szkoda takiego pielnika. Jak myślicie, ile jest takich w naszym kraju??
Awatar użytkownika
rafal
Posty: 1457
Rejestracja: 26 cze 2006, 15:02

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: rafal »

Ostatnio rozmawiałem z gosciem co ma dwa takie, kompletanie skorodowane. Z tym ,że jeden jest wyposażony w obsypnik a drugi ma gęsiostópkę i boczne nozyki tak jak u Marcina. Cena niestety kosmiczna. Ze 150 zł za szt udało mi sie zbic do 100 ! tylko! szok i przesada z tą ceną . Na moją propozycje za cenę złomu się obraził, choc leży to w takim stanie tak jak złom. :|
janek71
Posty: 50
Rejestracja: 15 mar 2008, 21:59

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: janek71 »

Koledzy obsypniki te były produkowane w miasteczku Błaszki
Awatar użytkownika
rafal
Posty: 1457
Rejestracja: 26 cze 2006, 15:02

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: rafal »

Wladymirec trafiłes dobrze z ceną. Janek z kąd wiesz, że POKi były produkowane w Bałaszkach? Wydaje mi się, że to robił Jawor, fabryka istnieje do dzis i produkuje obsypniki ciagnikowe.
Awatar użytkownika
Marcin125p
Posty: 885
Rejestracja: 29 sie 2006, 12:31
Lokalizacja: Koszkowo (w PGS :-) )

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: Marcin125p »

rafal napisał/a:
Wladymirec trafiłes dobrze z ceną. Janek z kąd wiesz, że POKi były produkowane w Bałaszkach? Wydaje mi się, że to robił Jawor, fabryka istnieje do dzis i produkuje obsypniki ciagnikowe.
Masz rację POK-i były produkowane w Jaworze, później produkcję przenieśli do Kalisza. Mój jest z Kalisza - tak jest na tabliczce znamionowej, a o tym że były robione w Błaszkach to ja pierwsze słyszę.
RATUJMY LEGENDY NASZYCH PÓL I DRÓG
janek71
Posty: 50
Rejestracja: 15 mar 2008, 21:59

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: janek71 »

Produkcje tych obsypników widziałem na własne oczy byćmoże zakład ten był filią kaliską ale produkcja była w Błaszkach
Awatar użytkownika
rafal
Posty: 1457
Rejestracja: 26 cze 2006, 15:02

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: rafal »

No fajna maszynka i działa:). Regulację względem osi ciągnika chodzi Ci o utrzymanie ruchu w rzędzie?
Awatar użytkownika
rafal
Posty: 1457
Rejestracja: 26 cze 2006, 15:02

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: rafal »

Myslę, że problem jest w tym , że to maszyna konna a więc wymagająca obsługi korygującej ruch za maszyną. Tutej niestety trzeba by zawiesic pielnik na 3 punktowym układzie czyli bardziej zespolic go z ciągnikiem. Wtedy bedzie szedł mniej więcej w rzedzie.
Ja mam taki konny pług 2 skibowy z dospawaną wierzyczką do zaieszania na ciągniku.
Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 195
Rejestracja: 09 paź 2006, 19:18

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: Mirek »

Niedługo mój syn zabierze się za renowacje naszego POKa. Przyjechał tydzień temu. Jest raczej kompletny i co najważniejsze mimo kilkunastu lat w krzakach wszystkie regulacje działają :D
przemek125
Posty: 230
Rejestracja: 28 cze 2008, 16:56

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: przemek125 »

To dobrze a z którego jest roku.
Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 195
Rejestracja: 09 paź 2006, 19:18

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: Mirek »

Ciężko odczytać ale na 98% z 1971r
przemek125
Posty: 230
Rejestracja: 28 cze 2008, 16:56

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: przemek125 »

Acha.
Awatar użytkownika
Marcin125p
Posty: 885
Rejestracja: 29 sie 2006, 12:31
Lokalizacja: Koszkowo (w PGS :-) )

RE: Pielniko-obsypnik POK-1

Post autor: Marcin125p »

Korzystając z tego że malowałem "Gryfa" to również poprawiłem POK-a. Pomalowałem kółko, hak pociągowy i dwie radliczki.
RATUJMY LEGENDY NASZYCH PÓL I DRÓG
ODPOWIEDZ