musialabym sie spytac jaki to typ bo szczerze mowiac nie przepadam za jego wlascicielem i unikam z nim wszelkiego konaktu zrobie wyjatek aby dowiedziec sie coz to za ciagnik ale na pewno nie jest on na tych gumowanych gasienicach tylko ten starszy typ.
Niedaleko mnie na wysypisku smieci chodzi tez do tej pory Staliniec, tylko czesto sie psuje i jest ponoc problem z czesciami do niego. Gdyby tak sie pozadnie rozejrzec to wiele jest wokolo starych maszyn wciaz na chodzie.
Fakt - szczególnie dużo pojawia się starych gąsienicowych maszyn radzieckich. Świadczy to chyba o ich żywotności i odporności na wszelkie przeciwności Niedaleko mnie jest tor motocrossowy i tam też do jego "pielęgnacji" używają DT-75 oraz czasami też Ostrówka.
Ale ja ciągnika takiego jak KD-35 lub Schtz-Nati w życiu nie widziałem w Polsce... Czy ktoś wie w jakich ilosciach importowano ciągniki gasienicowe z ZSRR... i czy ktoś ma jakieś fajne zdjecia zbieram dokumentacje do modeli
LKT jest cały czas produkowany, chodzą z silnikami ZTS Martin czyli to co było kiedyś w Zetorach Crystal. Być może już są zastosowane nowe skrzynie i jakieś silniki z normą Euro II. Nie bardzo wiem , to już nie moja branża.
Import gasienicówek z ZSRR możan podzielić na dwie grupy :
1 Budowlana - tu nie mam żadnych danych ale troche tego było
2 Rolniczo - Leśna i Melioracyjne. Na podstawie pewnych danych procentowych można okreslić ,że do końca lat 50 pracowało w rolnictwie około 1400 ciagników gasienicowych, w tym najwięcej to były KD-35 i licencyjne D-40/50 Mazur. Bardzo mało uzywano Stalinców S-80 , głównie do melioracji i bardzo cięzkich prac.
Poziom ten raczej utrzymywał się do lat 80. Z tym że wtedy więcej weszło Dt-54 i pózniej Dt-75.
widze ze ozywilam dyskusje o gasienicowkach, ale czy ktos z was umie mi powiedziec jak sprawuja sie one na blotnistej, podmoklej glebie? bo o to mi najbardziej chodzi... :shy:
To wszystko zależy od typu ciągnika. Specjalnie na tereny bardzo podmokłe są ciągniki gąsienicowe wyposażane w szerokie gąsienice. Np. DT-75 był produkowany w takiej specjalnej wersji do użytkowania na mokradłach
A Tobie o jaki konkretnie chodzi ciągnik ??
sprawuja sie one najlepiej na blotnistych glebach.Ciagnik na zwyklych kolach bardzo szybko zaryje sie a na gasienicach nie ma prawa:)Najlepszy jest Dt-75, T-170 i staliniec:) ale to oczywiscie moje zdanie
Jak napisał sławek wszystko zależy od typu ciągnika... np. S-80 miał stosunkowo szerokie gąsienice i mógł pracować w błocie, DT ma gąsienice wąskie i nie za bardzo nadaje się do pracy na grząskim terenie ale ma dobre przełożenie mocy na ziemie i mógł np. pracować przy doprawianiu roli pod siew...
Pozdrawiam Mateusz
Bo ten temat w sumie dotyczył ciągników gąsienicowych - w sumie spycharek. A Ursusa z tego co wiem nie było na gąsienicach. Była tylko prototypowa wersja półgąsienicowa. Zresztą wcale nie wymyślona przez Polaków - Lanze o prawie identycznej konstrukcji przeniesienia napędu były produkowane już w latach 30. w Niemczech
A oto Ursus o którym mowa
Pojawił się też w jakiejś kronice filmowej kiedyś ciągnik całkowicie gąsienicowy, ale na 99% to był Lanz Bulldog HRK-55PS Raupenbulldog :smilewinkgrin:
A wyglądał tak
Fotka ze strony http://www.lanz-bulldog-homepage.de
Całkiem możliwe, że kiedyś do Wilkowic taki przyjedzie - super by było. Ciekawe czy w Polsce zachował się taki Lanz A może były jakieś Ursusy przerabiane w jakichś PGRach ??
interesujaca ta maszyna... nie orientujecie sie moze do jakich celow byly one wykorzystywane? pracowaly w polu czy tez wykonywaly jakis inny rodzaj pracy? bo wygladaja na o wiele ciezsze, mniej zwrotne i powolne niz wspolczesne ciagniki gasienicowe
Jeśli chodzi o tego Lanza to były one użytkowane chyba w szczególności na polach. Pracowały w zestawie z ciężkimi kombajnami, pługami i innymi maszynami na trudnej glebie.