Strona 4 z 8
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 07 lis 2024, 16:01
autor: Tomasz87
Skończyłem "plecak". Miałem luzy na wałku podnośnika kilka mm.... i wałek był jajowaty... Wałek przetoczyłem. Wymyśliłem taki patent

Wałek owinąłem paskiem metalowym który wkleiłem klejem w stylu poxipol do plecaka.
https://zapodaj.net/plik-2lt7oQm8H9
https://zapodaj.net/plik-bHZ3W2KlPT
Nowe "panewki" dotarłem jeszcze do wałka pastą do zaworów i jest idealnie dopasowane.
https://zapodaj.net/plik-JT3KjSOubQ
Jak dół już był gotowy to na zamontowany wałek położyłem wycięte panewki i docisnąłem czapką z klejem i skręciłem na gotowo. Po wyschnięciu mamy naprawiony plecak.
https://zapodaj.net/plik-kd80pfylKb
https://zapodaj.net/plik-YTJAeUHxKT
Podnośnik nie ma żadnego luzu. Ładnie podnosi kręcąc ręką za wom. Nowe filcowe uszczelnienia. Przełącza na 0 troszkę przed maxymalnym podniesieniem. Przy przytrzymaniu wajchy ładnie odpowietrza tłok i olej się wylewa dziurkami w czapce tłoczyska. Ciekawe czy nie zgniecie kleju przy obciążeniu ale to sprawdzę jak wszystko już skończę.
Do czego służy ta część ? Była u mnie i nie wiem czy to oryginał czy jakiś patent.
https://zapodaj.net/plik-eoQwmqF4w1
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 07 lis 2024, 17:03
autor: Grigs
Element hydraulicznego bezpiecznika centralnego który był sprzężony z dźwignią sprzęgła pod lewą pochwą
https://retrotraktor.pl/zetor-25-czesc-i/
https://retrotraktor.pl/podnosnik-hydra ... -zetor-25/

Do tego trzeba było mieć dedykowany łącznik centralny z zabezpieczaniem hydraulicznym:

Mało w którym to się uchowało i miało to wadę że przez to pękały uszy w pokrywie plecaka dla łącznika centralnego
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 07 lis 2024, 19:13
autor: Ursus
Uszy się raczej urywały od łączników nie od Zetora, a np. z C-360

Planuję u siebie w jednym Zetorku cały ten zestaw odtworzyć. Mam większość elementów poza cięgnem do sprzęgła. Łącznik centralny też mam, ale jeszcze nie uruchomiony.
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 07 lis 2024, 19:51
autor: Grigs
U mnie było to zabezpieczanie ale już dawno Ojciec wyrwał przy orce zahaczyło korzeń i urwało całe uszy w miejscach najniższych na obejmę zabezpieczenia łącznika i przez to wywalił to ustrojstwo, do tego jestem również zdania że urywały się od narzędzi z niskimi wieżyczkami, przez które łącznik zapierał się o pokrywę przy maksymalnym opuszczeniu, czasem nawet z przeciążenia ale to sporadyczne.
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 07 lis 2024, 20:06
autor: Ursus
O, dokładnie, o tym fakcie zapomniałem
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 08 lis 2024, 18:59
autor: Tomasz87
Kupiłem jeszcze 2 kompletne felgi.
https://zapodaj.net/plik-YxOPhw4vVM
Jak wygląda sprawa z rozłożeniem na dwie części ? Lekko młotkiem i powinno się rozłączyć czy trzeba grzać zewnętrzną część ? nie chce uszkodzić zeliwnego środka.
Fajny temat na forum czeskim. Warto zobaczyć bo jest dużo fajnych fotek.
http://www.nasetraktory.eu/forum/viewtopic.php?t=75363
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 08 lis 2024, 20:39
autor: Adrian Salino
U mnie mimo poważnej rdzy i syfu poszło bez problemu.Jeśli będzie potrzeba to przyłóż deskę i przez nią wal młotem aż odskoczy.

Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 24 lis 2024, 10:27
autor: Tomasz87
Panowie czy warto kupić taki pług ?
https://www.olx.pl/d/oferta/plug-ug-2-s ... 2QuJJ.html
Jak skończę traktorek to chciałbym poorać swoje mikro pole ( 3000m2)
Jest w miarę blisko mnie to kompletuje powoli sprzęt bo nic nie mam

Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 24 lis 2024, 11:34
autor: bergman31
Do Zetora T25 ten pług nie bardzo się nadaje, bo ma standardowy (niskiski) "kozioł" (wieżyczkę) zawieszenia.
Poszukaj pługa Unia U-021/0-2/30 0rzeł występujący także pod oznaczeniem Pz-230 Orzeł. Był to pług przeznaczony do współpracy z wieloma ciągnikami, w tym także wyposażonych w nieznormalizowany trzypunktowym układ zawieszenia narzędzi. W przypadku zawieszania tego pługa z Zetorem T25/25A i 25K, łącznik górny zaczepia się za górny otwór "wieżyczki" pługa, natomiast przy łączeniu z Zetorem 3011/4011, Ursusem C-328/C-330/4011 z dolnym otworem.

Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 28 lis 2024, 19:21
autor: Tomasz87
Walka z kołami trwa. Jedną felgę rozebrałem w miarę bezproblemowo natomiast druga to był dramat. Kilka dni walki i nic. W końcu felga poszła na prasę kilkadziesiąt ton... Na prasie zaczął się prostować rant z felgi a środek nawet nie drgną

Ostatecznie poszło grzanie palnikiem acetylenowo tlenowy pod prasą i młotek 6kg... Felgi już oddałem do piaskowania i proszkowania a środki do pisaku i malowanie tradycyjne.
Chcę wsadzić opony 14.9 - 24. Wejdą ?
Lepiej kupić Farmking czy Alliance ? cena podobna.
https://bezpiecznapodroz.org/wp-content ... arka-1.jpg
Tutaj chyba zetorek na 14.9 Ładnie wypełnia błotniki a średnica prawie identyczna jak w bocianie
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 28 lis 2024, 21:37
autor: Ursus
Średnica nie jest jak w Bocianie, bo błotniki od 25A są niższe o kilka cm.
Moim zdaniem fajnie jest 13,6-24 - tu są takiego rozmiaru Alliance.
https://www.youtube.com/watch?v=G8HY_P6Qemo
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 06 gru 2024, 14:32
autor: Tomasz87
@Ursus Są u mnie na złomie takie elementy. Gdzieś widziałem, że szukasz coś podobnego. Daj znać czy chcesz.
https://zapodaj.net/plik-qcYtjVULK0
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 06 gru 2024, 14:51
autor: Ursus
Mam kilka deklaracji od paru osób, więc na razie trzymaj proszę

Jak dotrze do mnie wymagana ilość sztuk to wówczas będzie nieaktualne - jak nie wyjdą pozostałe tematy to się odezwę. Dziękuję.
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 06 gru 2024, 15:00
autor: Tomasz87
ale Ty potrzebujesz same końcówki czy całe z resorem ? Jak same końcówki to odkręcę i kupie po 3zł kg niech leżą u mnie czy u Ciebie

Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 06 gru 2024, 15:05
autor: Martek
A to bieznesmeny, złom po 0.9 - 1, a sprzedaja po 3

Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 06 gru 2024, 15:08
autor: Ursus
Całe z "eski" z mocowaniami - bo mam na ramie tylko 2 a powinno być 7. Ale na razie nie bierz - bo możliwe, że uda mi się ogarnąć z już wstępnie dogadanymi osobami. Myślałem, że to u siebie masz a nie na złomie - źle przeczytałem
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 07 gru 2024, 21:32
autor: piorun1234
Panewek ani żadnych elementów ślizgowych nie dociera się na żadną pastę, ładnie się dopasowują elementy między sobą ale pasta wnika w strukture metalu i tam pozostaje mimo dobrego oczyszczenia. Później znacząco przyspiesza zużycie elementów. Tylko i wyłącznie skrobanie, tuszowanie, skrobanie i tak za dopasujemy.
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 08 gru 2024, 16:23
autor: Tomasz87
Pierwsze słyszę o takim zabiegu ale już się doszkoliłem

A można zamiast skrobaka jechać po prostu drobnym papierkiem ściernym lub twardym nożem np. ze stali węglowej ? Na przyszłość nie będę używał pasty zaworowej choć zadziałała bardzo dobrze

Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 08 gru 2024, 17:03
autor: piorun1234
W przypadku łożysk, należy pamiętać aby ją nie namagnesować. Olej nie wypłucze namagnesowanego łożyska z mikroopiłków które powstają z procesu zurzywania się łożyska i łożysko bardzo szybko się niszczy.
Re: Mój pierwszy cięgnik :) Zetor T25 1958
: 08 gru 2024, 20:40
autor: Majo
Mam pytanie co do kasowania luzu wału głównego. Pasek miałeś z jakiegoś specjalnego gatunku?
Czym osiowałeś otwory w bloku? Miałeś to na wytaczarce czy inny sposób?