Strona 5 z 5
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 22 gru 2025, 11:22
autor: qkohe155
Jakby koła były 20 od D47, to balonówki bez problemu (ale fabrycznie takie coś chyba nie istniało). Za te stare 20 nic fabrycznego nie pasuje, bo chyba inny rozstaw. Widziałem na fb, że ludzie przerabiają ciężarowe pod to. Pytanie tylko do kogoś obeznanego, jak zmiana ET wpłynie na łożyska? Właśnie największą wadą tych kół jest to, że boki walą po szpilkach, jak nie dospawasz pierścieni do felg. Jeśli nie są popękane mocno, albo nie planujesz dalekich tras to ja bym ich nie zmieniał, jedynie jakiś zapas kupił.
Damian88 pisze: ↑22 gru 2025, 10:12
Wymiana kół na dużo niższe też wiele nie zmieni w przyczepie która ma wysoką ramę, temat przerabiany kiedyś w d47 i było to dość pokraczne zjawisko
A ile jest pokrak D47 na oponach 10.5-15.3... Ja nawet w D35 mam 11.5-15.3, bo to były takie czasy, że jak dziadek ją z fabryki kupował to była bez kół

i takie dostał. Sprawuje się to fajnie, mimo że z 5t przód przy skręcie potrafi obcierać o ramę i sworznie. Jednak opony współczesnej produkcji są mniejsze i powinny pasować idealnie.
bergman31 pisze: ↑21 gru 2025, 11:14
qkohe155 te drewniane burty i podłogi nie są takie złe. Wszystko zależy od gatunku i jakości użytego drewna.
Co do szczelności tych drewnianych przyczep, to są one równie szczelne jak te metalowe. Ciągle się widuje przyczepy metalowe uszczelniane pianką montażową. Nawet fabrycznie nowe przyczepy niektórych producentów mają montowane uszczelki, bo bez nich rzepak sypałby się po drodze.
Drewniane D44 mają po tylu latach szczelność tragiczną, chyba za bardzo wyschło drewno. Między deskami szpary, a na łączeniu boków ze sobą, bądź podłogą(w oryginale też drewnianą) to już dopiero. Nawet do jęczmienia z ościami musi być uszczelnione pianką lub szmatami. A dobrze zrobiona metalowa z rzepaku sobie nic nie robi. Nowe przyczepy z uszczelkami to po prostu modele o gorszym spasowaniu. A pianka to najgorsze co może być, bo trzyma wilgoć.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 22 gru 2025, 11:37
autor: bergman31
qkohe155 nieporównuj drewnianych autosanek do niemieckich przyczep, bo to zupełnie inna liga.
Piszesz o tragicznej szczelności przyczepy D44 z drewnianymi burtami i podłogą a następnie wspominasz, jak bardzo szczelne są dobrze zrobione przyczepy metalowe. Większość metalowych Autosanek 40 letnich i starszych już jest po conajmniej jednym remoncie kapitalnym. Znajdź 60letnią Autosankę z całymi oryginalnymi burtami i podłogą. Jak dobrze zrobisz podłogę i burty drewniane, to też będzie szczelna.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 22 gru 2025, 12:23
autor: Mr00klyn
bergman31 pisze: ↑22 gru 2025, 10:40
D47 występowała na kołach 8.25-20 i 11.5-15.3.
Wygląd to jedno ale środek ciężkości niżej o parę centymetrów i mniejsze ugniatanie gleby.
Patrzyłem na te opony ciężarowe 19.5 i najlepiej chyba założyć 245/70r19.5 lub 265/70r19.5. Mają one wymiary zewnętrzne zbliżone do balonówek rolniczych 10.5-15 i 11.5-15.3.
Poszukałem średnice zewnętrzne kilku opon i tak naprawdę, zmiana na balonowe rolnicze lub ciężarowe o obniżonym profilu nie przyniesie dużego obniżenia przyczepy.
7.50-20 - średnica zewnętrzna 915mm
8.25-20 - 993mm
10.0/75-15.3 - 760mm
11.5/80-15.3 - 845mm
245/70r19.5 - 839mm
265/70r19.5 - 865mm
No mi właśnie najbardziej zależy na obniżeniu przyczepy, ale skoro wymiana przyniesie tylko znikomy rezultat to chyba szkoda kasy. Wszystko wyjdzie w praniu przy załadunku big bagów. Jeśli tur w ciągniku podniesie na tyle wysoko, żeby spokojnie je załadować to nic nie będę ruszał. Ewentualnie zawsze można przekładać siłowniki w ładowaczu ale to kłopotliwe za każdym razem jak będę chciał czymś innym popracować. Podpowiedzcie jeszcze czy szpilki na bębnach mają prawy czy lewy gwint? Bo gdzieś na forum przeczytałem, że ktoś miał lewy.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 22 gru 2025, 12:37
autor: bergman31
Uważaj bo są szpilki z prawym i lewym gwintem. Bywa że na jednym kole jest 5 szpilek z prawym i 1 z lewym. Przez tyle lat, to różne kombinacje mogą być.
Nakrętki z lewym gwintem powinny mieć charakterystyczne nacięcia. Tak jak z tego linka.
https://autogama.pl/sklep/kola/3426-nak ... -liaz.html
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 22 gru 2025, 12:43
autor: Damian88
W mojej D45 1969r prawa strona ma lewe gwinty a lewa strona prawe gwinty

ale dobrze to widać po nakretkach. Ja mam u siebie dość mocne opony 10 w D45 i D732 ale obie fabrycznie były na balonowkach, tyle że czas zrobił swoje i w przyszłości raczej zmienię na ciężarowe 17,5 zamiast kupować do jednej 11,5 a do drugiej kolejne 10. Cena nowej dobrej jakości opony to jak gotowe koło ciężarowe.
Co do et i wystawania szpilek w starych typach z tego co zauważyłem z racji szerokości opony nic wtedy nie wystaje. Plusem jest to że jedna opona ma wtedy nośność całej przyczepy więc póki nie spekają całkowicie nie powinno być z nimi problemów

Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 22 gru 2025, 12:53
autor: bergman31
W tej Twojej D45 jest nieźle pomieszane z gwintami. W wojsku mieliśmy ciężarówki Ural 375D, to z lewej strony były szpilki z lewym gwintem a z prawej strony z prawym gwintem.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 22 gru 2025, 12:58
autor: Martek
no to tez zalezy do czego potrzebujesz przyczepy. jak krecisz trasy po asfalcie z przeladowana przyczepa to balonówki się nie nadają.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 22 gru 2025, 19:34
autor: qkohe155
A w polu raczej większości zależy by lekko szła, nie mało gniotła i tu wielu jest zdania, że wąskie 20 idą najlżej.
Też już kiedyś słyszałem, że któreś przyczepy miały gwinty różne po obu stronach i teoria była taka, żeby się samo nie odkręcało(czyli wszystkie powinny mieć tak samo, chyba że na osiach napędowych jest odwrotnie), ale które tak miały i po której były lewe to nie mam pojęcia.
Natomiast przy tych starych 20 na pewno oryginalnie były zupełnie inne nakrętki niż te
https://autogama.pl/sklep/kola/3426-nak ... -liaz.html - dużo grubsze(na większy rozmiar klucza).
Damian88 pisze: ↑22 gru 2025, 12:43
Cena nowej dobrej jakości opony to jak gotowe koło ciężarowe.
Co do et i wystawania szpilek w starych typach z tego co zauważyłem z racji szerokości opony nic wtedy nie wystaje. Plusem jest to że jedna opona ma wtedy nośność całej przyczepy więc póki nie spekają całkowicie nie powinno być z nimi problemów
Z ceną i wytrzymałością pewnie racja. Szerokość może być zaletą i wadą, bo taki płaski walec ciężko idzie. Co do ET to właśnie kilka osób twierdziło, że łożyska siądą jak koła nie będą już tak schowane do środka, ale nie wiem czy to ma aż takie znaczenie. Znajomy ma lawetę na chyba 18 balotów z D36 i koła założone odwrotnie.
Mr00klyn pisze: ↑22 gru 2025, 12:23
No mi właśnie najbardziej zależy na obniżeniu przyczepy, ale skoro wymiana przyniesie tylko znikomy rezultat to chyba szkoda kasy. Wszystko wyjdzie w praniu przy załadunku big bagów. Jeśli tur w ciągniku podniesie na tyle wysoko, żeby spokojnie je załadować to nic nie będę ruszał. Ewentualnie zawsze można przekładać siłowniki w ładowaczu ale to kłopotliwe za każdym razem jak będę chciał czymś innym popracować.
Jak miała być niska to trzeba było szukać kaczki jak moja, teraz za późno. Do ładowania bb z 1 uchem to tylko taki chwytak jak na zdj.
https://agrostal.com.pl/wp-content/uplo ... igabag.png
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 22 gru 2025, 19:53
autor: bergman31
Nie chodziło mi konkretnie o tą nakrętkę z linku, tylko o pokazanie jak powinny być znakowane nakrętki z lewym gwintem.
Nie wiem kto wpadł na pomysł, aby w jednym pojeździe robić szpili z lewym i prawym gwintem. Miałoby to tylko sens przy mocowaniu koła na jedną centralną nakrętkę.
Co do wielkości nakrętek (chodzi o rozmiar klucza) to po wielu latach eksploatacji może być niezły miks. U mnie w przyczepie jednoosiowej mam 3 rozmiary nakrętek.
Koła z oponami 7.50-20 i 8.25-20 lekko idą nawet po polu ale wywierają znacznie większy nacisk jednostkowy na grunt w porównaniu do opon 10-15 i 11.5-15.3.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 22 gru 2025, 21:36
autor: Damian88
U mnie właśnie są takie duże nakrętki bodajże na klucz 32 lub 34, o dziwo wszystkie. Więc bardzo możliwe że tak było zrobione fabrycznie, ręki nie dam sobie uciąć. Mamy te przyczepę od początku lat 90-tych, jeszcze wtedy miala drewniane burty
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 24 gru 2025, 14:25
autor: Mr00klyn
Szukałem, uwierz. Ale no nie ma z czego wybrać... Albo musiałbym mocno zwiększyć budżet albo jechać lawetą na drugi koniec Polski... Musi być to co stoi pod wiatą, dalej będę kombinował... Trochę mnie te szpilki martwią... Są tak zalane farba, że nie wiem czy znajdę nacięcia...
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 24 gru 2025, 16:00
autor: Martek
U mnie znajomy sprzedawal w wakacje d35. Proponowal mi za 6-7k ale jakos sie nie spieszylem. Wystawil w internecie za 8 i od razu poszla. Pierwszy wlasciciel, caly czas garazowana, opony od nowosci nawet nie zdejmowane, nigdy kapcia nawet nie miala:)
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 24 gru 2025, 16:29
autor: Mr00klyn
8k wywrotka z papierami?
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 24 gru 2025, 16:35
autor: bergman31
Też jestem ciekawy czy miała papiery.
Mr00klyn jak nie chcesz ukręcić szpilek przy odkręcaniu kół, to pozostaje Ci wyczyścić nakrętki i szpilki z farby. Najlepiej szczotką drucianą na szlifierce kątowej.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 24 gru 2025, 16:47
autor: Martek
Tak oczywiscie z papierami. Bardzo malo uzywana. Potem troche zalowalem ze nie pojechalem po nia od razu. Chlop ok 100km po nia jechal laweta a ja mialem 1.5km..
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 24 gru 2025, 17:26
autor: bergman31
Mogłeś ją kupić, nawet jak jej niepotrzebowałeś. Po pół roku sprzedałbyś ją z zyskiem.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
: 24 gru 2025, 22:30
autor: Damian88
Czasem trafiają siętakie okazje, ja jakoś 3 lata temu kupilem za 11tyś dwie przyczepy. Autosan D732 i Meprozet T058 po remoncie z papierami, wypiaskowane i pomalowane z nadkladkami tak jak na zdjeciach
