DEUTZ ma711

Wszystko o stacjonarnych silnikach rolniczych
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2797
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

DEUTZ ma711

Post autor: Deleted_User »

Witam,
mam problem z odpaleniem DEUTZA ma711
Nie wiem jak ma byc ustawiony iskrownik przy odpalaniu,
Nie wiem gdzie dodaje sie gazu (mysle ze w filtrze)
i nie wiem do czego służy 3 metalowy "pręt, bolec" licząc od dołu
jeśli macie taki silnik to bym prosił o wstawienie filmiku i wytłumaczenie w nim co do czego służy .
czekam na odpowiedź.
Awatar użytkownika
TYMON
Posty: 228
Rejestracja: 05 lip 2007, 17:46

RE: DEUTZ ma711

Post autor: TYMON »

może podeślij jakieś foto to coś wymyślimy bo tak jak się nie widzi ciężko ja sam mam parę silników ale nie znam ich oznaczeń wiec MA711 nic mi nie mówi
Awatar użytkownika
whar
Posty: 143
Rejestracja: 27 lip 2007, 20:27

RE: DEUTZ ma711

Post autor: whar »

http://www.youtube.com/watch?v=Mu1W2EblkP0

Powyższy filmik dość dobrze opisuje uruchamianie silnika, choć kręcenia za koło zamachowe nie polecam, raczej użyj korby, dzwigienka przy filtrze to "ssanie", a gaz jest poniżej, Przedtem trzeba odkręcić 1/2 do 1 obrotu ryflowaną śrubę na gaźniku. Widać to dość dobrze na filmiku, łącznie z przyspieszaniem zapłonu na iskrowniku. Na początku zapłon należy opóźnić inaczej "odbije". Stare instrukcje pisały: "ustawić zapał na popał".
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2797
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

RE: DEUTZ ma711

Post autor: Deleted_User »

1 fotkach mam 2 pytania
http://img34.imageshack.us/img34/7964/deuztmah711.png
http://img35.imageshack.us/img35/387/deuztma711.png
chciał bym wiedzieć jak wygląda to w środku, bo u mnie to chyba jest niekompletne.


2 P.S
odpala się go przytrzymując jeden zawór??
raz w ten sposób odpaliłem, troche podziałał, ale go wyłączyłem bo nie miałem wody do chłodzenia.
Za drugim razem nalałem wody, i chciałem odpalić, ale już nie odpalił.
Zobaczyłem ze woda dołem pociekła.
Czy to możliwe ze woda dostała sie do tłoka??
Awatar użytkownika
whar
Posty: 143
Rejestracja: 27 lip 2007, 20:27

RE: DEUTZ ma711

Post autor: whar »

A.D. 1
Przy Twoim gaźniku nie masz dźwigienki "ssania". Efekt jej działania możesz wywołać zamykając dłonia filtr od góry, po zdjęciu pokrywki.
Ale "z czuciem", aby nie zalać silnika.
Zawartość tego co jest pod pokrywką filtru nie ma żadnego znaczenia dla uruchamiania silnika. Jest tam zwykle filtr siatkowy, który powinien być nawilżony olejem. Generalnie chodzi o to, by nie wpadł tam jakis kamyczek, paproch, czy osa. Skuteczność tego typu filtrów jest minimalna i nie ma co zawracać nim głowę .

A.D. 2

Rozumiem, że chodzi Ci o to, że w celu przełamania kompresji wciskasz zawór wydechowy. Nie rób tego dla zaworu ssącego, bo wtedy rozpylona benzyna, zapalona od przypadkowej iskry także z układu zapłonowego, może spowodować pożar silnika, a nawet całego gospodarstwa.
Generalnie w benzyniakach, nie ma potrzeby wciskać odprężnika dla przełamania kompresji. Po prostu cofnij koło zamachowe do poprzedniego suwu sprężania, a następnie energicznie korbą "do przodu" . Sprawny, powinien zapalić, a tym bardziej "przerzucić kompresję", po kilku obrotach korbą. Dobre silniki, jak na w/w filmiku zapalają nawet po przerzuceniu kompresji, ciągnąć za koło zamachowe.
Sprawa wody chłodzącej wymaga osobnej uwagi. Wiele z tych starych silników Deutz'a zostało zniszczonych w ten sposób, że nieobyci z techniką polscy chłopi uruchamiali silnik "na sucho", a wodę dolewali, gdy silnik dobrze ( czasem do czerwoności) się rozgrzał.
Gwałtownie ochłodzone w ten sposób żeliwo pękało, nieodwracalnie niszcząc cylinder lub głowicę. Przyznaję, że spotkałem przynajmniej jeden taki silnik, który mając pęknięty cylinder pracował jeszcze parę lat.
Poznać to można po tym, że jak kręcisz kołem zamachowym, to słyszysz bańki powietrza w układzie chłodzenia.
Wykręć świecę, woda powinna być widoczna.
Inna przyczyną pęknięć jest pozostawiona w układzie chłodzenia woda, która zamarzła.
Trzeba pamiętać, że omłoty do których przedewszystkim stosowany był ten silnik, odbywały się głównie zimą.
Po omłotach, była kolacja dobrze podlana alkoholem i mogło się zdarzyć, że gospodarz, czy operator nie był już w stanie spuścić wody i mogła zamarznąć i rozsadzić silnik.
To są najczarniejsze scenariusze.
Najpierw sprawdź kranik spustowy. Często zamiast niego, pomysłowi polscy chłopi wbijali kawałek patyka.
Potem może jeszcze być sprawa uszczelki pod głowicą. Często tez przpuszcza wodę.
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2797
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

RE: DEUTZ ma711

Post autor: Deleted_User »

Dzięki za info.
Jak uda mi się go uruchomić to wstawię filmik
ODPOWIEDZ