Przed remontem miał 4 bary ciśnienia na zimnym a na ciepłym 2. Chciałem na początku wymienić tylko głowicę i pierścienie ale przy okazji zobaczyłem panewki i były w strasznym stanie ale wał bez najmniejszych rys. Wymieniłem więc głowice, pierścienie, drążki popychaczy zaworowych bo na 2 był już taki malutki ostry czubek na końcu i panewki. Pojechałem do pobliskiego sklepu rolniczego i jak się okazało panewki korbowodowe były od c 330 z oznaczeniem N025 więc kupiłem takie same z bimetu. Panewki główne były oryginalne od c 328 z oznaczeniem P2 ale z bimetu są już praktycznie niedostępne więc kupiłem jakiś Indyjski zamiennik z tym samym oznaczeniem. Wymiana przebiegła bezproblemowo jednak po złożeniu ciągnika z 4 bar zrobiły się 2. Myślałem że to wina pompy oleju więc kupiłem nową z hylmetu ale po założeniu ciśnienie dalej utrzymuje się na zimnym na poziomie 2 bar. Gdy założyłem nową pompę usłyszałem takie jakby miałczenie jakby miała okropnie ciężko pchać. Brzmiało to jak pompa hydrauliczna która ma duży ciężar do podniesienia. Z góry mówię że nie ruszałem zaworu od regulacji ciśnienia oleju który znajduje się w środkowej podporze wału korbowego ponieważ ciśnienie było w porządku przed remontem. Szczelność kulki również sprawdziłem zalewając ją naftą i po kilku godzinach ubyło troszeczkę. Panowie pomóżcie bo już brakuje mi pomysłów co to może być
Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Witajcie, skończyłem mini remont mojego 328 z 64 roku.
Przed remontem miał 4 bary ciśnienia na zimnym a na ciepłym 2. Chciałem na początku wymienić tylko głowicę i pierścienie ale przy okazji zobaczyłem panewki i były w strasznym stanie ale wał bez najmniejszych rys. Wymieniłem więc głowice, pierścienie, drążki popychaczy zaworowych bo na 2 był już taki malutki ostry czubek na końcu i panewki. Pojechałem do pobliskiego sklepu rolniczego i jak się okazało panewki korbowodowe były od c 330 z oznaczeniem N025 więc kupiłem takie same z bimetu. Panewki główne były oryginalne od c 328 z oznaczeniem P2 ale z bimetu są już praktycznie niedostępne więc kupiłem jakiś Indyjski zamiennik z tym samym oznaczeniem. Wymiana przebiegła bezproblemowo jednak po złożeniu ciągnika z 4 bar zrobiły się 2. Myślałem że to wina pompy oleju więc kupiłem nową z hylmetu ale po założeniu ciśnienie dalej utrzymuje się na zimnym na poziomie 2 bar. Gdy założyłem nową pompę usłyszałem takie jakby miałczenie jakby miała okropnie ciężko pchać. Brzmiało to jak pompa hydrauliczna która ma duży ciężar do podniesienia. Z góry mówię że nie ruszałem zaworu od regulacji ciśnienia oleju który znajduje się w środkowej podporze wału korbowego ponieważ ciśnienie było w porządku przed remontem. Szczelność kulki również sprawdziłem zalewając ją naftą i po kilku godzinach ubyło troszeczkę. Panowie pomóżcie bo już brakuje mi pomysłów co to może być
Przed remontem miał 4 bary ciśnienia na zimnym a na ciepłym 2. Chciałem na początku wymienić tylko głowicę i pierścienie ale przy okazji zobaczyłem panewki i były w strasznym stanie ale wał bez najmniejszych rys. Wymieniłem więc głowice, pierścienie, drążki popychaczy zaworowych bo na 2 był już taki malutki ostry czubek na końcu i panewki. Pojechałem do pobliskiego sklepu rolniczego i jak się okazało panewki korbowodowe były od c 330 z oznaczeniem N025 więc kupiłem takie same z bimetu. Panewki główne były oryginalne od c 328 z oznaczeniem P2 ale z bimetu są już praktycznie niedostępne więc kupiłem jakiś Indyjski zamiennik z tym samym oznaczeniem. Wymiana przebiegła bezproblemowo jednak po złożeniu ciągnika z 4 bar zrobiły się 2. Myślałem że to wina pompy oleju więc kupiłem nową z hylmetu ale po założeniu ciśnienie dalej utrzymuje się na zimnym na poziomie 2 bar. Gdy założyłem nową pompę usłyszałem takie jakby miałczenie jakby miała okropnie ciężko pchać. Brzmiało to jak pompa hydrauliczna która ma duży ciężar do podniesienia. Z góry mówię że nie ruszałem zaworu od regulacji ciśnienia oleju który znajduje się w środkowej podporze wału korbowego ponieważ ciśnienie było w porządku przed remontem. Szczelność kulki również sprawdziłem zalewając ją naftą i po kilku godzinach ubyło troszeczkę. Panowie pomóżcie bo już brakuje mi pomysłów co to może być
Re: Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Panewki do pomiaru. Jest bałagan w panewkach jeśli chodzi o oznaczenia, powinny być kolejno od nominału P1, P2, R1, R2 itd.
Niektóre firmy równolegle stosują oznaczenia N 00 i potem R1, R2, R3.
W tym wypadku stare R1 nie odpowiada wymiarom R1 wg tej błędnej numeracji. Stąd mogą być te problemy należałoby zmierzyć panewki i wał jaki faktycznie powinien być rozmiar.
Od C-330 są na korbowodach, bo pewnie korbowody od C330 co oczywiście niczemu nie szkodzi. Tam raczej w numeracji szlifów problemów nie było.
Inna sprawa, że panewki główne czasem są tak wykonane (raz się spotkałem), że otwór olejowy mijał się w 60-70% z otworem w bloku.
Niektóre firmy równolegle stosują oznaczenia N 00 i potem R1, R2, R3.
W tym wypadku stare R1 nie odpowiada wymiarom R1 wg tej błędnej numeracji. Stąd mogą być te problemy należałoby zmierzyć panewki i wał jaki faktycznie powinien być rozmiar.
Od C-330 są na korbowodach, bo pewnie korbowody od C330 co oczywiście niczemu nie szkodzi. Tam raczej w numeracji szlifów problemów nie było.
Inna sprawa, że panewki główne czasem są tak wykonane (raz się spotkałem), że otwór olejowy mijał się w 60-70% z otworem w bloku.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Mój kolega kilka miesięcy temu,też przechodził przez ten temat i też miał taki problem jak Ty,panewki wg.rozmiarówki były zbyt luźne i postanowił zrobić remont mimo,że wał był w dobrej kondycji.
Re: Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Zainwestować w plastic guage i będzie do posprawdzania pasowania
Re: Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Tutaj akurat plastic się nie sprawdzi,bo zamawiasz panewki te które były na taki sam rozmiar ,tylko nowe i jest lipa.
Re: Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Wystarczy zmierzyc srednice czopa i wiadomo juz jaki rozmiar panewek zamowic...
Re: Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Myślę, że sprawdzi się

Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Tak ogólnie to się mieścił w tolerancji 1.7-3.5 bar na max obrotach, więc nie wiem po co było szukać problemu na siłę.
Teraz to już pewnie porysowało czopy że trzeba robić szlif, z resztą to i tak jedyne sensowne wyjście.
Teraz to już pewnie porysowało czopy że trzeba robić szlif, z resztą to i tak jedyne sensowne wyjście.
Re: Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Ale dawało to możliwość sprawdzenia luzu na starych panewkach i oceny jak to wygląda.
Po zamówieniu nowych zamiast dowiedzieć się w momencie uruchomienia, że ciśnienie jest niskie, to poprostu sprawdziłby w momencie składania jak wygląda luz. Wiedziałby odrazu, że dostał inny rozmiar.
Lepsze byłyby profesjonalne przyrzady pomiarowe, ale nie każdego stać. Tu kawałkiem plastikowego pręcika można zweryfikować luz.
Re: Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Generalnie chodziło mi o to,że plastic pozwala nam sprawdzić pasowanie,a tutaj jak się okazuje problem jest inny,bo mamy powiedzmy drugi szlif i kupujemy panewki R2,czy 0,50 i okazuje się,ze są one na inny szlif,więc plastic nam tylko potwierdzi,że 5 stów wydaliśmy na darmo.
Re: Brak ciśnienia oleju po remoncie c328
Jest bałagan z tymi panewkami
składam swoją 28 mam to samo

Ursus C-4011 Zetor 3011 major x4 Fortschritt E512