Forum RetroTRAKTOR

Witam wszystkich.
Jestem nowy i dostałem w spadku ziemie wraz ze sprzętem jak C328. Ostatnio jak rekultywowałem to zagotowało wodę przy ciężkiej pracy ( poprzednio był sad i ekipa wykarczowała i zaorała) gotuje wodę na strasznych bruzdach i podmokłym terenie na 3 biegu ale zauważyłem że przy wysiłku wiatrak haczy o dolną część obudowy robiąc rysy i sama głowica pompy wody lata na boki krzywo chodzi acz pasek nie spada.Chłodnica w środku pokryta rudą bo poprzednik zalewał wodą więc wlałem litr octu podgrzałem i płukałem chłodnicę a następnie zalałem płynem chłodniczym i teraz problem.
Proszę o wyrozumiałość bo żaden ze mnie mechanik i rolnik.
Pozdrawiam.

Fest woda kipiala para i sie gotowala? Wylecialo polowa wody z ukladu?
Masz termostat sprawny?
Pompa luzu nie powinna miec, ale jak nie cieknie to nie tragedia. Na 3 biegu ciezko przeciazyc ciapka, chyba ze jeszcze miales maszyne na wom. Na jakich obrotach, nie rzniesz go za wysoko?

Pewnie chłodnica zakamieniona termostat albo zblokowany albo nie ma go wcale i pompa zamiast pchać w duży obieg to nie może wymusić

Martek pisze: ↑30 cze 2024, 15:41 Fest woda kipiala para i sie gotowala? Wylecialo polowa wody z ukladu?
Masz termostat sprawny?
Pompa luzu nie powinna miec, ale jak nie cieknie to nie tragedia. Na 3 biegu ciezko przeciazyc ciapka, chyba ze jeszcze miales maszyne na wom. Na jakich obrotach, nie rzniesz go za wysoko?

Para szła z gumowego cienkiego przewodu od chłodnicy przy korku wlewowym i dość bulgotało więc nie otwierałem korka dopiero po dłuższej chwili.
Odnośnie termostatu to nawet nie wiem gdzie jest , ręką dotykałem przewodu wlotowego i wylotowego z chłodnicy i były gorące.
Pompa lata ale nie cieknie z niej.
Robiłem na 3 biegu z rekultywatorem na mokrej ziemi i strasznymi bruzdami po orce i czasami silnik zamulał nie miał mocy to go na 1 i dopiero na 3.
Co do obrotów to może i zdarzały się wysokie.
Dopiero pierwszy raz pracowałem z reklutywatorem, te poprzednie kilka razy to koszenie traw koło domu i tyle odnośnie pracy z ciągnikiem.

Zobacz czy w chłodnicy na zimnym pracującym silniku nie wydobywają się bąbelki z płynu.
Zajrzyj do pompy wody tam nic nie powinno się ruszać.

Grigs pisze: ↑01 lip 2024, 15:20 Zobacz czy w chłodnicy na zimnym pracującym silniku nie wydobywają się bąbelki z płynu.
Zajrzyj do pompy wody tam nic nie powinno się ruszać.

Witam odpaliłem na zimnym i nie było żadnych bąbelków, nawet przy włączonym silniku jak łapał temperaturę też nie było. Zagrzałem silnik i rury na wylocie i wlocie były ciepłe , wsadziłem palec do chłodnicy i był wyczuwalny obieg wody. Dałem mu pochodzić dłuższą chwile może więcej aby się dobrze nagrzał i wygasiłem go po czym zajrzałem do chłodnicy i woda się podniosła do wysokości otworu odpływowego po czym podniosła się o 5mm na kilka sekund i przelała po czym opadła aby za chwilkę znowu na chwilę podnieść i opaść trwało to kilka razy.
Jak zajrzeć do pompy wody ? obecnie nic z niej nie cieknie ale też zauważyłem kalamitkę i podałem trochę smaru kolor niebieski.
Pozdrawiam.