Wałek atakujący do dzika
Wałek atakujący do dzika
Witam, może ktoś się odezwie, może nie , ale interesuje mnie kwestia napawania wałka atakującego przy dziku. Muszę w jednym z dzików wymienić, co prawda mam nowy, ale co mi szkodzi zapytać czy ktoś może coś takiego robił, tzn napawał ? Jak się to sprawdza ? Trzyma ? Był utwardzany czy nie ?
A drugie pytanie, bo chyba nikt tego tematu nie poruszył (przynajmniej ja nie znalazłem) ile kosztuje dorobienie od podstaw takiego wałka i talerza ? Wiem, że pewnie dużo, ale to już wiedzą wszyscy, ale moze ktoś konkretnie wie ile ? Pytanie z czystej ciekawości bo akurat wałków i talerzy mam zapas , choć i ten pewnie kiedyś (oby dalej niż prędzej) się skończy.
A drugie pytanie, bo chyba nikt tego tematu nie poruszył (przynajmniej ja nie znalazłem) ile kosztuje dorobienie od podstaw takiego wałka i talerza ? Wiem, że pewnie dużo, ale to już wiedzą wszyscy, ale moze ktoś konkretnie wie ile ? Pytanie z czystej ciekawości bo akurat wałków i talerzy mam zapas , choć i ten pewnie kiedyś (oby dalej niż prędzej) się skończy.
Re: Wałek atakujący do dzika
Na początek może dodam coś od siebie. W 2023 przerabiałem tłok. Miałem od syreny, musiałem zamki przestawić aby pasowały od cylindra dzika. Więc za wstawianie nowych zamków, dopasowanie tego wszystkiego do cylindra (był z delikatnym nalotem rdzy w środku) zapłaciłem 350 zł. Zaklad konkretny, nie szopa i garaż kolegi, czy dużo ? Pewnie tak, ale co zrobić jak tłoków poprostu nie ma od dzika (chciaz już trochę skompletowałem).
Re: Wałek atakujący do dzika
Jeżeli mnie pamięć nie myli to po niewielkich przeróbkach pasuje koło i atak od malucha. Ale głowy nie dam.
Re: Wałek atakujący do dzika
Tak, wiem, słyszałem, podejrzewam, że jak wszyscy posiadacze dzika... Ktoś o tym słyszał, podobno ktoś ma ale... dowodów brak chociaz może faktycznie ktoś to przerabiał i mu chodzi. W sumie cena jest zdecydowanie lepsza niż oryginał. Pytanie tylko czy to legenda z tym maluchem czy może jest w tym nutka prawdy .... ?
-
- Posty: 341
- Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55
Re: Wałek atakujący do dzika
Zwłaszcza że skos zębów jest w drugą stronę i przy jeździe do przodu koła zębate "się wciągają, a nie odpychają" Następna kwestia to jak zamocować małe koło zębate od malucha na wałek Dzika ? Spawanie?
Re: Wałek atakujący do dzika
Jakieś porady w Pakistanie trzeba by zasięgnąć inżyniery mają wprawę
Re: Wałek atakujący do dzika
Znajdź w MOTO OGÓLNE temat ,, wałek ataku dzik alternatywa,, i skontaktuj się z autorem GMalec. On pisze że to przerabiał i działa.
Re: Wałek atakujący do dzika
Podrzucam ten temat - ale konkretów brak: https://retrotraktor.pl/forum/viewtopic ... wa#p101891
Jak dla mnie dużo problemów - bo koło talerzowe to też połówka kosza satelit w Dziku - w Maluchu jest samo koło talerzowe.
Wałek w maluchu jest krótszy zdaje się, więc pewnie trzeba by po prostu wszystko zataczać, spawać, toczyć ponownie itd. O ile ktoś jest w stanie po kosztach sobie to ogarniać - samemu lub "za flaszkę" to pewnie ma to jakiś sens gdzie można wałek ataku i koło talerzowe z malucha kupić np. za 290 zł widziałem na OLX. Ale podejrzewam, że jakby iść do pierwszego lepszego zakładu i kazać wszystko mierzyć, dotaczać, spawać itd - to przeróbka wyjdzie podobnie jak kupiony drożej gotowiec z Dzika. Ja nie miałem okazji się przyjrzeć, bo nie mam wałka ataku z malucha i koła talerzowego - jak ktoś ma, choćby uszkodzone i może wypożyczyć do pomiarów itd - to chętnie porównam i nagram filmik.
Jak dla mnie dużo problemów - bo koło talerzowe to też połówka kosza satelit w Dziku - w Maluchu jest samo koło talerzowe.
Wałek w maluchu jest krótszy zdaje się, więc pewnie trzeba by po prostu wszystko zataczać, spawać, toczyć ponownie itd. O ile ktoś jest w stanie po kosztach sobie to ogarniać - samemu lub "za flaszkę" to pewnie ma to jakiś sens gdzie można wałek ataku i koło talerzowe z malucha kupić np. za 290 zł widziałem na OLX. Ale podejrzewam, że jakby iść do pierwszego lepszego zakładu i kazać wszystko mierzyć, dotaczać, spawać itd - to przeróbka wyjdzie podobnie jak kupiony drożej gotowiec z Dzika. Ja nie miałem okazji się przyjrzeć, bo nie mam wałka ataku z malucha i koła talerzowego - jak ktoś ma, choćby uszkodzone i może wypożyczyć do pomiarów itd - to chętnie porównam i nagram filmik.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
-
- Posty: 341
- Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55
Re: Wałek atakujący do dzika
Tylko teraz nastały czasy że za fleszke żaden fachowiec Ci nic nie zrobi dobrze. Wszystko kosztuje, prąd, płytki, amortyzacja maszyny itd. Pięć lat temu dobrą tokarke można było kupić za 10 tys., obecnie 25 tys. Podobnie jak ciągniki. Za 12 tys to trzydziestka była po kapitalce a teraz 35 trzeba dać. Są elektrody do napawania, ale wszystko zależy od stopnia zużycia. Nie naprawia się także osi (ośka od motocykla, skutera czy auta a nawet roweru) które w razie pęknięcia mogą spowodować uszczerbek na zdrowiu, chyba że ma się bardzodobry materiał na nie, spawanie odpada. Niektórzy spawają pęknięte wały korbowe...
Re: Wałek atakujący do dzika
To jest fakt, dlatego napisałem, że tokarz kosztuje
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...