RE: Pompa hydrauiczna.

Post autor: **Bolszewik** » 20 cze 2010, 14:39

Można spróbować jeśli zużycie nie jest nadmierne na jakiś czas pomoże.

darius · Post autor: **darius** » 20 cze 2010, 16:32

A czy jest sens regenerować,nowa pompa nie jest jeszcze tak droga.
http://rolniczeczesci.bazarek.pl/opis/1 ... 25-or.html

Post autor: **Bolszewik** » 20 cze 2010, 16:45

Odpowiedz sobie na to pytania:

1. Jak bardzo słaba jest pompa którą masz ?
2. Czy potrafisz sam dokonać naprawy ?
3. Czy masz odpowiednie narzędzia ?
4. Ile jest wart twój czas ?
5. czy Ci się chce ?

Ja osobiście wymontował bym pompę rozkręcił i sprawdził jej stan. Jeśli na metalowych częściach nie widać dużego zużycia próbował bym wymiany uszczelek. Jeśli są uszkodzenia na metalu uważam że szkoda czasu.

A tak poza tym to może masz mało oleju lub jest on stary i należało by go wymienić.

Po wymianie pompy sugeruję wymianę oleju.

Post autor: **Bolszewik** » 21 cze 2010, 13:58

Wymieniałem w pompie u kolegi kilka lat temu i działa do tej pory.

Czy jesteś absolutnie pewien że to wina pompy ?
Skoro ma rok to nie ma możliwości że się zużyła chyba że był piach w oleju lub był to trefny egzemplarz.

Może problem tkwi w starym oleju lub zużytym rozdzielaczu. Może zawór w rozdzielaczu jest źle ustawiony.

darius · Post autor: **darius** » 21 cze 2010, 14:28

Popieram wypowiedź Bolszewika że to moze byc rozdzielacz,u mnie też rozdzielcz jest na rozsypce bo mi nie opuszcza powoli.Nawet juz prubowalem siłownik pod 2 sekcje podpiąć i nic to nie dało.

darius · Post autor: **darius** » 21 cze 2010, 14:46

A sprawdzaleś czy dolot do pompy jest prawidlowy.

Post autor: **Bolszewik** » 21 cze 2010, 15:05

A może sprawdź czy przystawka która kręci pompą jest sprawna. Wyłącznik może przepuszczać, tryby mogą być wyjechane i przepuszczać itd. Może być przyczyna mechaniczna czemu nie.

A drożność przewodu dolotowego jak najbardziej trzeba sprawdzić, kolega ma rację.

darius · Post autor: **darius** » 21 cze 2010, 19:33

Wyłącznik pompy hydraulicznej, to taki krzywy płaskownik nad mechanizmem napędu pompy.

Post autor: **Bolszewik** » 21 cze 2010, 20:42

Maksymalne ciśnienie to 17,5 MPa zawór bezpieczeństwa działa w przedziale 15,5 - 17,5 MPa.

W normalnych warunkach pracy ciśnienie to 13 - 14,5 MPa

Temperatura oleju powinna być w granicach 20 - 60 st. C.

Tak więc minimalne ciśnienie to 130 atm więc coś masz nie tak nawet skatowana na śmierć pompa powinna dać 100 atm.

Post autor: **Bolszewik** » 21 cze 2010, 22:24

Piszesz że pompa ma rok pracy za sobą. Nie wieżę że pompa po roku się rozsypała.

Problem jest gdzieś indziej. Metoda sprawdzania pompy przez założenie manometru i kręcenie silnikiem na odprężniku jest ... dziwna.

Jeśli już to by trzeba dać trójnik i sprawdzić to ciśnienie w normalnej pracy.

Masz rozwalony napęd pompy albo rozdzielacz, a znając życie jedno i drugie.

Że się wł / wył to mało ważne tam pracują kulki bodaj 4 i jak się wytrą to włączają się nawet łatwiej niż nowe tylko że sprzęgło przepuszcza.

darius · Post autor: **darius** » 21 cze 2010, 22:33

Ja też bym obstawiał że to napęd pompy i może poprostu sie zaciera.

Post autor: **Bolszewik** » 21 cze 2010, 22:36

Bo z obudowy napędu ucieka olej do łącznika. Nikt tego nigdy nie sprawdza i te napędy siadają. Żeby tego było mało lubi się tam dostać woda.

chodkii · Post autor: **chodkii** » 21 cze 2010, 22:39

a od kikedy sprawdza sie pompe na rozruszniku i to całkowicie zaslepiajac wylot to powinna zamknac zegar,chyba ze wysadza wtedy olej uszczelnieniem bądz sprzegło sie slizga

Post autor: **Bolszewik** » 21 cze 2010, 22:48

Odkręć pompę i zobacz jak pracuje napęd.

Jeśli to nic nie da, a raczej tak będzie po prostu odkręć cały element i szukaj w nim problemu. Nie umiem Ci wskazać konkretnej usterki jaka tam może być. W każdym razie ja wymieniałem tam tryby i łożyska, zamiast oleju była jakaś błotna breja.

Najlepiej by było gdybyś mógł swoją pompę wypróbować u kogoś innego to by Ci dało pewność gdzie szukać.

Kulki pełnią rolę sprzęgła gdy ustawią się symetrycznie napęd pracuje.

olowaty · Post autor: **olowaty** » 21 cze 2010, 22:52

A może spróbuj na innym zegarze? To tylko moja sugestia, ale zegar może być wadliwy.

Post autor: **Bolszewik** » 21 cze 2010, 22:54

Byle nie tak jak robił to dotychczas bo to raczej armatę olejowo-manometrową zrobił.

A to co Olowaty pisze bardzo prawdopodobne wtedy problem jest w rozdzielaczu. Zestaw naprawczy koło 20 zł lub nowy rozdzielacz ok. 250 zł.

http://www.allegro.pl/item1086961152_k ... _t_25.html

darius · Post autor: **darius** » 21 cze 2010, 23:05

Takim sposobem to nigdy nie będzie wiarygodny pomiar.Dobrze że mamometru nie rozsadziło bo by mogło krzywde komu zrobić.