RE: Sprzęgło

Post autor: **Ursus** » 19 lis 2010, 8:18

Usuń z podpisu obrazek. Łamiesz tym sposobem pkt 2, par. 5 naszego Regulaminu:

5. Podpis
1. Maksymalna ilość znaków, jaką może zawierać podpis/sygnatura Użytkownika wynosi 250.
2. Jego wysokość określana nie powinna być zbyt duża. Nie jest ona jednak ściśle określona. Obowiązuje zakaz dodawania do podpisu/sygnatury grafiki - z wyjątkiem tzw. Userbar'ów.

marek · Post autor: **marek** » 19 lis 2010, 17:46

Nie wiem co Ci stuka bo u mnie słabo słychać ale jeżeli to sprzęgło nie jest wciśnięte to nie masz luzu między łożyskiem oporowym a dżwigienkami i być może to stuka coś w łóżysku.

Post autor: **Bolszewik** » 19 lis 2010, 18:47

1. Docisk sprzęgła powinien w czasie spoczynku cofnąć się wraz z łożyskiem oporowym tak żeby nie pracowało owo łożysko. Jeśli się kręci to się grzeje i szybko pada bo w sumie nie ma smarowania. I to ono może grzechotać. Zalecam zastosowanie odpowiednich sprężyn unoszących pedał sprzęgła oraz założenie sprężynki cofającej docisk łożyska oporowego w taki sposób by pracowała bardziej w poziomie.

2. Sprawdź czy tuleja docisku i docisk nie wpadają w jakieś głupie drgania.

3. Wyreguluj "pieski" na sprzęgle.

4. Sprężynki dociskające pieski są zwykle podłej jakości i mogą się odkształcać i drgać w czasie pracy

5. Sprawdź czy we wszystkich kapturkach są dobre sprężyny.

6. Sprawdź czy coś nie wpadło do środka.

7. Zawleczki z gwoździków mogą również drgać.

8. Może wadzi o rozrusznik lub nie całkowicie cofający się bendix.

Post autor: **Bolszewik** » 25 lis 2010, 20:06

Gdzie ?

Sprężynka - młoteczek -> zero luzu

Poosiowy na bolcu młoteczka -> minimalny aby się tylko swobodnie ruszał

Śruba regulacyjna z kontrą -> taki żeby wysprzęglał i było gdzieś między 1 -2 mm luzu tarcza - lustro.

Post autor: **Bolszewik** » 29 lis 2010, 20:44

A blokada zsynchronizowana ze sprzęgłem (to cięgiełko po prawej).

Post autor: **Bolszewik** » 29 lis 2010, 21:05

To nie wiem

kposy · Post autor: **kposy** » 29 lis 2010, 21:09

może masz pękniety wałek. Ja tak mialem w 3011 i tez czasem jak załapal to pojechał. Sprawdz

kposy · Post autor: **kposy** » 30 lis 2010, 17:10

No wałek wychodzący ze skrzyni, ten co w tarcze sprzęgłową wchodzi

baro · Post autor: **baro** » 30 lis 2010, 17:20

wałek sprzęgłowy

?

Post autor: **Bolszewik** » 01 gru 2010, 20:17

Mechanizm nawrotu ....

Post autor: **Bolszewik** » 31 maja 2011, 20:03

Lucja:

Witam, wczoraj kupiłem Władka i z biegami może dlatego mam problem bo coś jest nie tak ze sprzęgłem. Jak wrzucam biegi to zgrzyta i jak już wrzucę to rwie do przodu nawet jak trzymana na hamulcu co to może być.

Regulacja sprzęgła jest długa żmudna i permanentna tzn. nieustająca. *flower*

Zacznij od odkręcenia dekla w dzwonie i sprawdzeniu wizualnym jak to pracuje. Potem wyreguluj luzy na cięgłach.

lucja · Post autor: **lucja** » 31 maja 2011, 20:16

Witam, to Pan mnie pocieszył bo juz się balem, że kupiłem i remont mnie czeka od razu. A te luzy na cięgnach to jakie powinny byc. pozdrawiam

Post autor: **Bolszewik** » 31 maja 2011, 20:34

Może nie "Pan" bo tu chłopaki wprowadzili zwyczaj "per Ty", zresztą nie wiadomo kto starszy. *yes*

Pedał powinien stać sztywno opierając się o podłogę.

Sprzęgło powinno brać ok. w 1/3.

Pełne wysprzęglenie ok. 2/3.

Polecam mój patent tzn. wspawanie w cięgło sprzęgła (to długie które idzie do dzwonu) rzymskiej śruby M12 daje to możliwość płynnej regulacji bez potrzeby demontażu czegokolwiek.

PS. Jak kupiłeś z 1979 i chcesz jeździć na pewniaka to mało jest rzeczy których nie trzeba by rozkręcić. *flower*

Mój jest z 1981 i nie rozkręciłem po zakupie:
- rozdzielacza (teraz mnie to czeka),
- zwolnic (naprawiłem tylko dekle i wymieniłem olej),
- pompy wtryskowej (kida się, ale na razie działa poprawnie więc wycieram i na razie nic nie robię).

lucja · Post autor: **lucja** » 31 maja 2011, 21:09

Dziękuję, jutro sprawdzę wyczytam, że luz ma być 2, 3 mm.

Ale ogólnie jesteś zadowolony z maszyny. A i jeszcze jedno dzisiaj odpaliłem ładnie chodzi na wolnych obrotach nie gaśnie tylko wskaźnik temperatury oleju nawet nie drgnął a chodził z 15 minut.

Post autor: **Bolszewik** » 31 maja 2011, 21:17

2 - 3 mm to luz między tarczą sprzęgła, a lustrem. Uwaga tarcze bywają podłej jakości i puchną w czasie pracy. Nie mam pojęcia jak odróżnić te dobre od kiepskich.

Jestem zadowolony.

Wskaźnik temperatury to cała historia, niestety one zwykle źle pokazują. U mnie jest tak że po długiej i ciężkiej pracy ledwie zbliża się do zielonego pola. Licznik jest nowy, to samo czujnik, może to wina instalacji ? Choć wątpię bo tez jest nowa (dostosowana od C-360).

Najważniejszy jest wskaźnik ciśnienia oleju !!!

lucja · Post autor: **lucja** » 31 maja 2011, 21:32

czyli nie warto bawić sie z ustawianiem tego luzu. Zgrzyta mi na jednej i drugiej dźwigni od biegów dlatego może nie mogę ich rozgryźć. A poziom paliwa jak sprawdzasz.

Post autor: **Bolszewik** » 01 cze 2011, 18:58

Warto się bawić, ale najpierw trzeba zlokalizować problem.

Może ktoś kto zna się na tych ciągnikach lepiej da Ci inną radę, ale moja jest tak: min. 3 tyś wolnych środków na koncie rozpruć wszystko i poskładać od nowa. Wtedy będziesz pewien co jest.

Do pomiaru paliwa jest linijka w baku. Jak odkręcisz korek to tam jest taka blaszka wyjmujesz, jest na niej wybita podziałka. Nowsze miały wskaźniki paliwa elektryczne.

lucja · Post autor: **lucja** » 01 cze 2011, 19:33

Witam, ok wszystko znalazłem jest linijka i wszystko jest ładne i czyste bylem w szoku po podniesieniu kalpy. Tak jak Pan mówił podciągnąłem sprzęgło łapie na 2/3 i biegi ładnie wchodzą tylko z reduktorem cieżko nie mogę przełączyć na terenowe.