Układ kierowniczy
Układ kierowniczy
Hej.
Mam taki problem ciężko chodzi mi kierownica w moim t-25a. Taki znajomy mi podpowiedział że można zrobić to poprzez kupienie krótszego ramia co wypycha drążek. Bzie krótsze i będzie kierownica lżej chodzić, tylko że będę musiał obrót więcej dawać. I moje pytanie czy można kupić tą ramie w sklepie ? Znajomy mi mówił ze można i czy naprawdę będzie kierownica lżej chodzić ? Jeżeli nie wiecie o co mi chodzi to zaraz zrobię zdjęcie i z edytuje mojego posta.
Mam taki problem ciężko chodzi mi kierownica w moim t-25a. Taki znajomy mi podpowiedział że można zrobić to poprzez kupienie krótszego ramia co wypycha drążek. Bzie krótsze i będzie kierownica lżej chodzić, tylko że będę musiał obrót więcej dawać. I moje pytanie czy można kupić tą ramie w sklepie ? Znajomy mi mówił ze można i czy naprawdę będzie kierownica lżej chodzić ? Jeżeli nie wiecie o co mi chodzi to zaraz zrobię zdjęcie i z edytuje mojego posta.
RE: Układ kierowniczy
Przeczytaj:
http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... owstart=20
Kolega raczej się myli nie widziałem nigdy innych "wąsów".
Krótszy wąs spowoduje raczej to że będzie się kierować ciężej.
http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... owstart=20
Kolega raczej się myli nie widziałem nigdy innych "wąsów".
Krótszy wąs spowoduje raczej to że będzie się kierować ciężej.
RE: Układ kierowniczy
Mi powiedział że jego teść śmiał się ze ma wspomaganie kierownicy w t-25 i on nie uwierzył mu. Więc teść mu pokazał no i ma krótszego tego "wąsa" i kierownica mówi ze dużo lżej chodzi. Tylko trzeba o jeden obrót dać więcej.
RE: Układ kierowniczy
Który przy kolumnie czy przy zwrotnicy ?
Jakoś nie chcę mi się w to wierzyć, dał byś zdjęcia.
Może ma inną kolumnę np. od C-360 ?
Jakoś nie chcę mi się w to wierzyć, dał byś zdjęcia.
Może ma inną kolumnę np. od C-360 ?
RE: Układ kierowniczy
Przy kolumnie. No jak robił mi skrzynie, to powiedział ze wymieni mi i to. aż sam nie wierzył mówi że to tyle da. Jakoś mi to tłumaczył że idzie mniejsza siła wypychu i jest dużo lżej.
RE: Układ kierowniczy
Napisałem tutaj by się dowiedzieć czy tak naprawdę jest. Poczekajcie będę się z nim widział niedługo i się go spytam jak to jest. I odpisze tutaj.
RE: Układ kierowniczy
Jeżeli krótsze ramię przy kolumnie to potrzebna mniejsza siła ,ale kąt skrętu mniejszy .Jeżeli przy zwrotnicy to potrzebna większa siła ale kąt skrętu większy. Coś za coś.To wszystko oczywiście przy tej samej liczbie obrotów kołem kierownicy Jeżeli mamy zapas obrotów w kolumnie to kąt skrętu się nie zmieni ale siły tak.
RE: Układ kierowniczy
Jeżeli układ kierowniczy jest sprawny zwrotnice nasmarowane to pracuje dość przyzwoicie natomiast w przypadku gdy układ wypracowany lub zatarte zwrotnice to wymiana wąsa niewiele poprawi a zmniejszy promień skrętu.Proponuję sprawdzić stan oleju w układzie nasmarować zwrotnice a pełny komfort po założeniu wspomagania ja zakładam od BMW seria5 po pierwszych próbach działa jak w BMW.Zalecają starowskie lub c360 od stara będzie tańsza łatwo dostać na złomie.
RE: Układ kierowniczy
Układ na smarowany na maxa. Mówisz że mówi dobrze ?mardens napisał/a:Zgadza się tak jak ci mówił twój kolegapawel807 napisał/a:
Przy kolumnie. No jak robił mi skrzynie, to powiedział ze wymieni mi i to. aż sam nie wierzył mówi że to tyle da. Jakoś mi to tłumaczył że idzie mniejsza siła wypychu i jest dużo lżej.
RE: Układ kierowniczy
Racja spotkałem się już z minimum 4 osobami którzy mają tak zrobione i sobie chwalą ja też tak będę przerabiał.
RE: Układ kierowniczy
Nie powiem że te maszyny lekko i dobrze się prowadzą bo to nieprawda.
Jednak po kapitalnym remoncie układu kierowniczego i stałej konserwacji oraz umiejętnym obchodzeniem się z nim uznać go można za znośny.
Ktoś kiedyś policzył ten układ "jakoś". Wydaje mi się że były jakieś przesłanki żeby tak go zrobić. Pewnie chodziło o uzyskanie kompromisu pomiędzy siła jaką wkłada się w prowadzenie, a szybkością reakcji ciągnika. Gdy skróci się wąs to trzeba wykonać więcej obrotów aby zakręcić więc czas reakcji jest dłuższy. Czy to przeszkadza ? Raczej nie. Bałbym się natomiast tego czy rolka wewnątrz kolumny nie będzie wychodzić za daleko. Pewnie przy takiej operacji trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie ciąć za bardzo. *yes*
Tak czy inaczej ja zostawiam oryginał bo u mnie zupełnie poprawnie pracuje, a i siły nie potrzeba znów takiej wielkiej.
Jednak po kapitalnym remoncie układu kierowniczego i stałej konserwacji oraz umiejętnym obchodzeniem się z nim uznać go można za znośny.
Ktoś kiedyś policzył ten układ "jakoś". Wydaje mi się że były jakieś przesłanki żeby tak go zrobić. Pewnie chodziło o uzyskanie kompromisu pomiędzy siła jaką wkłada się w prowadzenie, a szybkością reakcji ciągnika. Gdy skróci się wąs to trzeba wykonać więcej obrotów aby zakręcić więc czas reakcji jest dłuższy. Czy to przeszkadza ? Raczej nie. Bałbym się natomiast tego czy rolka wewnątrz kolumny nie będzie wychodzić za daleko. Pewnie przy takiej operacji trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie ciąć za bardzo. *yes*
Tak czy inaczej ja zostawiam oryginał bo u mnie zupełnie poprawnie pracuje, a i siły nie potrzeba znów takiej wielkiej.
RE: Układ kierowniczy
A nie orientujesz się w Tym czy dużo więcej trzeba dać obrotów od oryginała ?Mentos22 napisał/a:
Racja spotkałem się już z minimum 4 osobami którzy mają tak zrobione i sobie chwalą ja też tak będę przerabiał.
RE: Układ kierowniczy
Policz ile robisz obrotów koła kierownicy od punktu zero do pełnego skrętu.Oblicz o ile procent skrócisz ramię.Np. z 20 do 15 cm,będzie to 25%.Jeżeli wykonywałeś 2 obroty ,to 25% z tego będzie wynosić pół obrotu.Przy skracaniu weż pod uwagę to żeby drążek kierowniczy Ci się nie ,,przewinął" Po za tym uważam że wszelkie spawania układu kierowniczego szczególnie w tak podstawowym miejscu jak wąs kolumny to pierwszy krok do samobójstwa.Chyba że ten krótszy wąs jest oryginalny.Lepiej zainwestuj we wspomaganie.W przypadku gdy przyczyną ,,zamętu"na drodze będzie twój spawany wąs możesz mieć poważne problemy.Chyba że poruszasz się tylko po polu to możesz kombinować.Obliczenie jest czysto teoretyczne bo trzeba by chyba wziąć jeszcze pod uwagę to że im krótszy wąs to pojawia się na nim punkt od którego przestaje popychać a tylko się przesuwa.czyli prawdopodobnie ten procent obrotu na kole będzie większy gdyż im bliżej tego punktu tym ruch drążka względem obrotu koła kierownicy jest krótszy.Pojawienie się tego punktu jest granicą do której możesz skrócić wąs.Jeżeli się mylę*blushing* to proszę mnie konstruktywnie i łopatologicznie:D poprawić.
RE: Układ kierowniczy
Jawohl herr Marek *flower*
Diagnosta może nie podbić dowodu jak zobaczy taką przeróbkę.
Zdarzenie na drodze 100% kara, albo i gorzej. Analogicznie do sytuacji jak w przypadku gdy wykryją że jesteś po alkoholu, nikt wtedy już nie dochodzi czyja była winna ....
Diagnosta może nie podbić dowodu jak zobaczy taką przeróbkę.
Zdarzenie na drodze 100% kara, albo i gorzej. Analogicznie do sytuacji jak w przypadku gdy wykryją że jesteś po alkoholu, nikt wtedy już nie dochodzi czyja była winna ....
RE: Układ kierowniczy
Kurde napisałem tylko dowiedzieć się, a tu już o wypadkach piszecie mi *eek**eek*
Będę się widział z nim to się spytam jak to jest, czy to jest bezpieczne.
Będę się widział z nim to się spytam jak to jest, czy to jest bezpieczne.
RE: Układ kierowniczy
A tak między Bogiem a prawdą kto jeździ na przegląd ciągnikiem?? bo ja sam dowód przywożę :D
RE: Układ kierowniczy
Np. ja *clap*
Trzeba być durniem żeby podbić komuś sam dowód nie widząc pojazdu. Stacje diagnostyczne są wyposażone w CCTV (telewizję przemysłową). Wiadomo kto kiedy i czym wjechał. Inna sprawa rzetelność badania. A i dla własnej d...y lepiej dać się nagrać i mieć w razie czego dowód. Raz na dwa lata żeden problem się pofatygować.
Co do przeróbek to wymiana kolumny czy montaż wspomagania jest ingerencją wg. mnie potencjalnie mniej groźną niż cięcie i spawanie elementów układu kierowniczego. Zresztą ten wąs to chyba jakaś odkuwka ? Nie mam pojęcia czy to jest spawalne ?
Obiektywnie rzecz biorąc wina jest po stronie fabryki i projektanta którzy zrobili to tak jak zrobili. Ciekawe czy zgodnie ze zwyczajami systemu słusznie minionego złożyli: "konstruktywną samokrytykę...." *flower*
Trzeba być durniem żeby podbić komuś sam dowód nie widząc pojazdu. Stacje diagnostyczne są wyposażone w CCTV (telewizję przemysłową). Wiadomo kto kiedy i czym wjechał. Inna sprawa rzetelność badania. A i dla własnej d...y lepiej dać się nagrać i mieć w razie czego dowód. Raz na dwa lata żeden problem się pofatygować.
Co do przeróbek to wymiana kolumny czy montaż wspomagania jest ingerencją wg. mnie potencjalnie mniej groźną niż cięcie i spawanie elementów układu kierowniczego. Zresztą ten wąs to chyba jakaś odkuwka ? Nie mam pojęcia czy to jest spawalne ?
Obiektywnie rzecz biorąc wina jest po stronie fabryki i projektanta którzy zrobili to tak jak zrobili. Ciekawe czy zgodnie ze zwyczajami systemu słusznie minionego złożyli: "konstruktywną samokrytykę...." *flower*
RE: Układ kierowniczy
Prosiłeś o radę to zwracamy Ci uwagę na wszystkie następstwa tego co chcesz zrobić.Czasem jest to przydatne gdyż człowiek zajęty jednym rozważaniem nie zwraca uwagi na inne rzeczy mogące z danego postępowania wyniknąć.Ja na przykład jestem zadowolony z tego gdy ktoś zwróci mi uwagę na to co ja przeoczyłem lub nawet o tym nie pomyślałem w danej chwili a lepiej być mądrym przed a nie po szkodzie.W Polsce prawo jakie jest każdy widzi i wszyscy idą po najmniejszej linii oporu nie zastanawiając się kto zawinił tylko komu przyklepać winę żeby poprawić sobie statystykę.Ingerencja w takie układy jak kierowniczy i hamulcowy zawsze będzie brana jako pierwsza pod uwagę.A nieszczęścia niestety chodzą po ludziach nie po drzewach.pawel807 napisał/a:
Kurde napisałem tylko dowiedzieć się, a tu już o wypadkach piszecie mi *eek**eek*
Będę się widział z nim to się spytam jak to jest, czy to jest bezpieczne.
Do kol Bolszewik wąsy w układzie kierowniczym pięknie się spawa.Jest to chyba tzw. stal ciągliwa która nie może się ukruszyć czyli jest miękka.Spawy zalewają się super i po oszlifowaniu i zamalowaniu są praktycznie niewidoczne.Ale wiadomo że spaw zmienia strukturę i wytrzymałość materiału i taki wąs jest już osłabiony.
RE: Układ kierowniczy
mi pękło oryginalne parę lat temu mam nowe koloru czarnego i krótsze dodam zdjęcie w poniedziałek