Trochę taka mała aktualizacja w temacie...
Wczoraj miałem okazję odwiedzić Muzeum Motoryzacji w Nieborowie, znane z tego iż jego właściciel, pan Wojciech Bury, zdołał zgromadzić dosyć sporą kolekcję prototypowych i unikatowych konstrukcji Ursusa.
Ursusów serii U jest w posiadaniu pana Burego ogólnie 5. Oprócz tych 2 U310 z których jeden przeszedł remont, są jeszcze 2 U710- jeden dość kompletny stojący na ekspozycji widoczny na zdjęciach, drugi w stanie... no do dużej rekonstrukcji gdyż posiada on 6 cylindrowy silnik Perkinsa (w tym temacie przewinął się wątek takiego Ursusa, więc bardzo możliwe że to ten sam) oraz U610 który na jesień ma przejść remont i zostać uruchomiony. Osobiście te prototypy serii U wywarły na mnie bardzo duże wrażenie- na tle stojących w pobliżu c325, c328, c330, c4011, c355 to jest dosłownie rewolucja i przeskok, inny świat. Chociaż U310 wydaje mi się trochę ciasny w kabinie, kierownica jest dosłownie między kolanami, może w U510 to było porpawione.
Poza tym jest również zrekonstruowany C-342, inny od tego który znajduje się Szreniawie według słów pana Wojciecha. Tu nie będę się rozwodzić, ekipa Retortraktor nagrała już filmik na YT z wizyty i pokazała co nieco, oprócz U310 po remoncie, C362 z napędem 4x4, Bisona i...
No właśnie- nową ciekawostką jest nietypowy ciągnik z naklejką od Ursusa 912, którym jest (według posiadanych dokumentów) Ursus 1042. Co to za konstrukcja? Jak wspominałem też wcześniej, prace nad następcą serii UR II, roboczo nazwanej UR IV, prowadzono jeszcze w latach 70-tych. Do projektu wrócono w latach 80-tych. Czy to jest ciągnik który pochodzi z jakiegoś etapu prac nad tą serią maszyn? Według mnie prawdopodobnie tak- porównując go ze stojącym obok Ursusem Bisonem, oraz bazując na swoich doświadczeniach z obcowaniem z konstrukcjami ZTS-ów serii UR IIc (modele 8211-16245) oraz Ursusami serii M87 (modele 932-1954), znajdujący się w muzeum ciągnik to jeden z wielu prototypów przyszłych serii ZTS i Ursus. Ma nietypowy silnik (brakuje w nim turbosprężarki), układ dźwigni w kabinie i deska rozdzielcza w dużym stopniu są podobnie rozwiązane tak jak w np. Ursusie 1634. Ciekawostką jest kierownica- później sobie uświadomiłem że przecież identyczna była w Skodzie 105/120. Tak więc zbiory muzeum dzięki temu że ludzie się ciągle kontaktują z panem Wojciechem, on sam różnymi drogami próbuje odszukiwać ciekawostki- ciągle się rozrasta.
Z takich innych pozytywnych informacji z pierwszej ręki, jako że miałem okazję porozmawiać z właścicielem- pierwsza to że trwają starania o pozyskanie Ursusa U510 do kompletu. Chyba chodzi nawet o ten sam egzemplarz który jest znany z tego że kilka lat temu stał za absurdalną cenę 300 tysięcy złotych na portalu aukcyjnym. Oraz są poszlaki na kolejne ciągniki serii U, co napawa optymizmem- oznaczało by to że jest co najmniej 7 znanych egzemplarzy w różnym stanie.
Druga- dzięki ofiarności i życzliwości różnych osób, natrafiono w jakimś archiwum na dosyć spore materiały o konstrukcjach lub też prototypach Ursusa. Jednak są one dość mocno zakopane, trzeba trochę posiedzieć, popracować... jednak jak dobrze pójdzie to w te wakacje wypłynie sporo nowych historycznych źródeł o Ursusie. Sam też trochę pogadałem z różnymi ludźmi i "znajomy znajomego" jest byłym pracownikiem Ursusa który pracował w dziale konstrukcyjnym. Może też ma co nieco ciekawego do opowiedzenia lub przekazania. Ale to się okaże.