edward napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=ld7KhwXmrg0
Znam tego ciapka z YT Jakiś czas temu był filmik z remontu, a w opisie właściciel pisał, że po remoncie ciągnik został sprzedany. Jak widać nowy właściciel ma z nim dużo frajdy
edward napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=ld7KhwXmrg0
Pomysł sprytny ale co by było jak by zasypało śrutownik i zadziałby mechanizm różnicowy.Właściciel ganiałby za tikiem po podwórzu.Wicher napisał/a:
Napęd śrutownika
Wrzucam tutaj, bo na shoutboxie nie każdy widział...
http://www.youtube.com/watch?v=wuhHEYqwKl0
Mechanizmu nie trzeba blokować. Przy zaciągniętym ręcznym i podniesionym jednym przednim kole napęd zawsze pójdzie na koło podniesione. Opór śrutownika jest za mały, aby drugie koło zaczęło się kręcić. Śrutownik musiał by się zablokować, żeby napęd poszedł na drugie koło.Wicher napisał/a:
No, jakoś sobie ten mechanizm musiał zablokować
Aż się dziwię, że to nie od nas tylko gdzieś z Bałkanów...
Kiedyś u kumpla do silnika S320(silnik był przeznaczony do remontu) wsadziliśmy węża z parą wodną do kolektora ssącego,bardzo blisko zaworu ssącego.Poza lekkim przyspieszeniem na wolnych obrotach,szybszym wkręcaniu się na obroty i zanikiem dymienia podczas dodawania gazu to było zauważalne.Traktorek98 napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=l2vi-TvyA3Q
Bardzo ciekawa instalacja, ciekawe czy to nie wpływa za bardzo na zużycie silnika. Może by to zainstalować w ciągniku np. jakimś samie.
Jakbyś zblokował mechanizm różnicowy to byś odjechał, nie gadaj, że nigdy się nie bawiłeś w jazdę na lewarku?Wicher napisał/a:
No, jakoś sobie ten mechanizm musiał zablokować
Aż się dziwię, że to nie od nas tylko gdzieś z Bałkanów...