Od roku jestem posiadaczem dwóch sprawnych Nośników narzędzi RS-09, które kupiłem w celu odrestaurowania. Może wypomnę, że nie jestem handlarzem ale pasjonatem "zabytków" i ciekawych konstrukcji. Potrzebowałem małego "czegoś" do poskromienia trawy na dużej działce, i tak w ręce wpadły mi RS-y. W tym temacie będę starał się opisywać na bieżąco jak toczą się losy mojego traktora. Proszę o komentarze, jakieś wskazówki, dobre rady od ludzi którzy mają doświadczenie w tych sprawach. Temat może ciągnąć się dość długo z racji tego że jest to typowe zajęcie hobbistyczne, którym relaksuje się po pracy.
A teraz może trochę zdjęć. Tak prezentował się zaraz po zakupie, wszystko sprawne, działające, silnik mruczy*rofl*




Zaraz po zakupie wszystko zostało umyte myjką ciśnieniową i powoli przymierzałem się do rozbiórki

W między czasie trafił mi się jeszcze jeden silnik na chodzie.

Część rzeczy trafiła do piaskowania, część rzeczy została rozłożona na czynniki piersze i posegregowana



Chwilowo projekt stanął w miejscu z racji 3tygodniowego wyjazdu jak i zimy. Wróciły już rzeczy z piaskowania. Skrzynia też już została złożona na nowych częściach. Nie było przy niej dużo roboty bo była w dobrej kondycji. Wszystkie zdjęcia i informację postaram się wrzucić w najbliższym czasie. Pozdrawiam