jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
witam. Próbowałem szukać , ale nie znalazłem. A mianowicie interesuje mnie jak najlepiej cofać przyczepą 2-osiówką? czy macie jakieś sposoby ułatwiające jazdę do tyłu? czy tylko wprawa pomaga:D
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
Pomijając doby stan zaczepu, obrotnicy, równo napompowane opony i względnie równy teren, pomoże Ci jedynie PRAKTYKA *flower*
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
a jak jest lepiej z tylnego czy przedniego zaczepu ??
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
oczywiście łatwiej jest jak masz przyczepę podpiętą z przodu i ją wtedy popychasz ale jeżeli zaczep tylni nie ma luzów to też nie stanowi to problemu. Mi zawsze łatwiej jest cofać jeżeli przyczepa jest pełna...
Zetor 25A, Ursus C- 385, Dniepr 650, Ładowacz UNHZ 500, Pług PZ1, Piła spalinowa Drużba, Snopowiązałka, Suzuki Intruder VLR 1800, Honda PC800
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
ja ci powiem tak
dla mnie tak samo cofa się jedno osiową jaki i dwu. wystarczy że sprzęgło delikatnie popuścisz tak aby traktorek sobie wolniutko jechał i kręcisz.
Ale ja też się długo uczyłem cofać z przyczepą 2 osiową
dla mnie tak samo cofa się jedno osiową jaki i dwu. wystarczy że sprzęgło delikatnie popuścisz tak aby traktorek sobie wolniutko jechał i kręcisz.
Ale ja też się długo uczyłem cofać z przyczepą 2 osiową
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
właśnie z tymi luzami mam kłopot, bo posiadam ,,sama" i zaczep tylny nie jest oryginalny, tylko dorabiany i jak wkładam bolec to mam jakiś 1 cm luzu, i właśnie teraz będę dorabiał przedni, tak żeby był idealnie spasowany.
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
Obie opcje są złe tzn. ani nadmierny luz, ani nadmierna "pasowność" nie są dobre.
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
Bolszewik, z ciekawości czemu uważasz że nadmierne dopasowanie też jest złe? Pytam, ponieważ zazwyczaj miałem do czynienia z wyrobionym zaczepami...
Zetor 25A, Ursus C- 385, Dniepr 650, Ładowacz UNHZ 500, Pług PZ1, Piła spalinowa Drużba, Snopowiązałka, Suzuki Intruder VLR 1800, Honda PC800
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
A dlatego że jak postanowiłem "naprawić" zaczep poprzez nadspawanie, a potem niby równo oszlifowałem, to efekt był taki że przyczepa "zacinała się" na zaczepie.
Powiem szczerze że nie mam pojęcia jaki powinien być odpowiedni luz. Wiem że nie powinno się przeginać w żadną stronę.
Powiem szczerze że nie mam pojęcia jaki powinien być odpowiedni luz. Wiem że nie powinno się przeginać w żadną stronę.
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
mam jeszcze jedno pytanie. w dyszlu od przyczepy mam średnicę otworu ok 5 cm, i czy jak będe robił przedni zaczep to też musi byc na ok 5 cm, i bolec też na 5??
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
Zaczep powinien być na 5 a sworzeń delikatnie mniejszy, 4.5-4.7 centymetra z kołnierzem czy coś w tym stylu. Jak masz dostęp do tokarki to zrób eksperymentalnie zaczynając od ciasnego pasowania.
Moja przyczepa "sam" nie nadaje się do cofania, bo jest długa, ma długi dyszel i ma maleńki rozstaw kół, przez co tańczy jak szalona. Każda opona "z innej parafii" też robi swoje... Niby się da, ale co to za cofanie na I wstecznym? Testowałem ją na asfalcie, ustawioną na prosto, troszkę się przekręci i już lipa.
Ale potrenujemy, oj potrenujemy...
Moja przyczepa "sam" nie nadaje się do cofania, bo jest długa, ma długi dyszel i ma maleńki rozstaw kół, przez co tańczy jak szalona. Każda opona "z innej parafii" też robi swoje... Niby się da, ale co to za cofanie na I wstecznym? Testowałem ją na asfalcie, ustawioną na prosto, troszkę się przekręci i już lipa.
Ale potrenujemy, oj potrenujemy...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
Wszystko kwestia praktyki, znam traktorzystę z PGRu, który zajmował się tylko i wyłącznie obsługą obory. Wjeżdżał do niej przodem z dwoma przyczepami a potem cofał, niewielu tak potrafiło wtedy a co dopiero teraz.
Zetor 25A, Ursus C- 385, Dniepr 650, Ładowacz UNHZ 500, Pług PZ1, Piła spalinowa Drużba, Snopowiązałka, Suzuki Intruder VLR 1800, Honda PC800
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
a według was długość dyszla ma wielkie znaczenie?? bo mam też wóz duży ( taki co do c- 360) na kołach z przodu 15 balonówkach a z tyłu na 20, i właśnie tam dyszel jest bardzo długi
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
im dłuższy dyszel tym więcej muszisz manewrować ciągnikiem aby wywrzeć wpływ na skręt wozu/przyczepy.
Nie wiem czy jasno napisałem ale Ja wiem o co mi chodzi:)
Nie wiem czy jasno napisałem ale Ja wiem o co mi chodzi:)
Zetor 25A, Ursus C- 385, Dniepr 650, Ładowacz UNHZ 500, Pług PZ1, Piła spalinowa Drużba, Snopowiązałka, Suzuki Intruder VLR 1800, Honda PC800
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
Tak tylko na krótkim dyszlu szybciej będzie ci się skręcać (łamać) przyczepa względem ciągnika i dłuższy kawałek ciężko cofnąć nawet po prostej niż w tej która ma długi dyszel ,a wszystko i tak zależy od praktyki,przyzwyczajenia i wielkości posesji
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
Witam. Miałem kiedyś przyczepę taką starą z lat 50 i miała blokowaną zwrotnicę na bolec. Wyglądało to na fabryczny patent. Cofało się tym szybko i łatwo, podobnie jak tymi nowoczesnymi na tandemie. Pozdrawiam.
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
ja nigdy sie nie nauczyłem cofać przyczepą zwykłą i uczył mnie mój traktorzysta i nic w cofaniu to ze mnie głąb kapuściany teraz mam tandem i umiem i traktorzyście sie lepiej jezdzi kładziemy po 17 ton i nie ma problemu z cofaniem
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
Dwuosiówke zawsze do przodu zapinam Logiczniej manewrować i skrę tu szyi nie dostaje:p. A wóz asenizacyjni 1 osiówka to bez problemu tyłem.*tup* Najlepiej się uczyć próbując
RE: jazda do tyłu 2 -osiówką -sposoby
Mój teść, stara szkoła Żubr z przyczepą 10t cofał jak malina, a ja kierowca kat. ABCE nauczony na naczepach cofam ze zwrotnicą jak baba nawet ciągnikiem. Po prostu dawniej nie było łamańców ani tandemów i oni byli super wyszkoleni, praktyka czyni mistrza. Teraz widziałem, że na kategorię E to na tandemach zdają, a ja jak 15 lat temu na egzamin Jelczem z przyczepą 6 ton od Stara przyleciałem, bo innej nie było, to egzaminator powiedział panie coś pan samobójca. Zaliczył mi za piękne oczy, bo ponoć w dobrą stronę kierownicą kręciłem.