Ta "prasa drukarska" bardzo przypominała mi wialnie.
Teraz zastanawiają mnie dwie rzeczy:
1. Kto zrobił taką wystawę, gdzie sprzęt dawnego gospodarstwa domowego został uznany za maszynę do odbijania czcionek na papierze.
2. Czy mogę iść na strych i na swojej wialni drukować gazetę:D
Ps. Zdjęcie nie było robione względnym aparatem także przepraszam za jakość.:p