samoczynne wchodzenie na wysokie oborty rs09

[batonik]

Witam wszystkich,
Od niedawna w wyniku przykrych zdarzeń, stałem się posiadaczem rs09.
I pierwszym problemem jaki zauwazyłem jest nierowna praca silnika tzn, po odpaleniu, silnik przez chwile pracuje na zadanych, niskich obrotach, po chwili jednak, samoczynnie wchodzi na wysokie oborty. Gdy z calych sił wciskam do srodka ten silowniczek (dziwgienke, regulator jak zwal tak zwal) do ktorego przyczepione sa ciegna od gazu noznego i recznego, to przykrecone do gornej pokrywy, to oborty maleja jednak tylko na chwilke.
Rozebralem ten element aby przeczyscic, zauwazylem jednak ze listwa w pompie wtryskowej ma jakis dziwny luz promieniowy.
Rowniez dosc dziwnym objawem jest to ze jak silnik zostanie odpalony, to bedac jeszcze nie rozgrzanym, nie pracuje jeden cylinder, po chwili, po dodaniu gazu, pracuja juz obydwa.
Prosze o jakas porade

[Ursus]

Odnośnie tego "palenia na jeden gar" to może masz gorszy wtryskiwacz jeden, może sekcja gorzej podaje albo kompresja na jednym cylindrze gorsza? Albo dawka na pompie jest ustawiona nie jednakowa.

[GMalec]

witaj tez posiadam rs-a i jestem w trakcie skladania silnika jakbys potrzebowal instrukcji lub katalogu czesci to daj znac a sprawdz moze regulator obrotow:p

[batonik]

No włąśnie, tylko jak sprawdzić regulator obrotów i gdzie to ustrojstwo przdede wszystkim się znajduje.
Nośnik mam zamiar wyremontowac wiec katalog i instrukcja, jak najbardziej sie przydadzą, także co i jak z ich nabyciem



Więc wymieniłem pompe wtryskową razem z regulatorem (bądź tym czymś co reguluje zadane obroty, znajduje sie pod siedzeniem) i dalej to samo, sam wchodzi na wyzsze oborty, dopiero jak wcisne ten regulator to oboroty spadaja, nie ma mowy o spokojnej pracy na niskich obortach.
Podczas wymiany pompy, zauwazylem jednak ze ta( listwa ) jest z czyms sprzegnięta od drugiej strony, pod pradnicą dokładnie. i stad moje pytania, oca tam kaman i co to wogóle jest??

[GMalec]

No wlasnie tam znajduje sie rregulator obrotow pod obudowa

[batonik]

jak sie tam wiec dostac i co tam mogło nawalić, proszę bardzo o podpowiedź bo diagnoza z pompa była mylna.

[GMalec]

A wiec: ten regulator znajduje sie z przodu pod ta pookrywa jest tam rozrzad i na walku rozrzadu jest kolo zebate z dwoma tzw kamieniami i taka dzwignia co jak dodajesz gazu przesuwa sie z lozyskiem po walku rozrzadu raz mialem tak ze ten walek sie troszke wyrobil i silik nie czymal obrotow sprawdz to! W razie czego mam 3 walki

[batonik]

Myślę więc że następnym etapem w poszukiwaniu tej usterki, będzie wymiana tegoż właśnie wspomnianego wałka. Więc jak i za ile??No więc rozebrałem silnik na tyle żeby dostać się do regulatora.Wygląda to tak że ruszając kamieniami, te przesuwają tulejkę na wałku jednak ta tulejka z łożyskiem jednocześnie nie porusza tym wodzidełkiem którego drugi koniec jest połączony z listwą. I nie wiem teraz czy ta tulejka jest wyrobiona czy poporstu czegoś tam brakuje. Co tu dalej począć??
Na załączonych zdjęciach, pokazuje skrajne położenia wspomnianej tulejki z łożyskiem