Witam!
Do założenia tematu zainspirowała mnie lektura "Małej encyklopedii leśnej" (PWN,1991) a dokładniej dwa zdjęcia:
Wybaczcie jakość, ale to fotokopie robione na szybko. Widać jednak na nich rzecz dla mnie najbardziej istotną.
Oba ciapki (nie wiem czy to 328 czy 330) mają zamontowaną na prawym błotniku jakąś "bańkę". Na pewno nie jest to jeden i ten sam ciągnik. Czy ktoś widział taki ciągnik i wie co to było? Zbiornik na wodę, bęben z linką lub kablem? Jakie jeszcze przeróbki do pracy w lesie stosowano w tym ciągniku?
Moją uwagę zwrócił też fakt braku jakiegokolwiek sensownego zabezpieczenia operatora przed przygnieceniem. Jeden ciapuś nie ma kabiny, drugi ma standardową budę. Co ciekawe oba mają wysoki układ wydechowy.
Zdjęcia te skłoniły mnie do zainteresowania się tematem ciągników do prac leśnych.
Mam jeszcze "Poradnik leśnika" z roku 1970. Tam napotkałem na kilka dodatkowych informacji:
Ponieważ poradnik jest książką mało popularną (wyszło tylko jedno wydanie) zastanawia mnie obecność w nim ciągników Kockum i Valmet, o których nigdy wcześniej nie słyszałem. Czy ktoś posiada taki ciągnik, informacje o nim?
Przeróbką o której wspomina "poradnik" jest montowanie z przodu kłów do mygłowania drewna w stosy, żadne inne przeróbki nie są tam wymienione.
Temat bardzo mnie zaciekawił, liczę więc na odzew z Waszej strony
Ciągniki do prac leśnych
Ciągniki do prac leśnych
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: Ciągniki do prac leśnych
Akurat nie wniosę nic owocnego do tematu, ale zauważyłem, że w tabeli Ursus c-4011 jest ukazany jako ciągnik 2 cylindrowy.
RE: Ciągniki do prac leśnych
Też dużo ,a raczej nic nie powiem,tylko tyle ze w nadleśnictwie knyszyn sąsiad pracowal długo na c235 w lesie. Zmienili na wiekszy ,ale wrócii do ciapka. Zagadam z nim moze fotke wykombinuje.
RE: Ciągniki do prac leśnych
Claas, ta książka pełna jest takich błędów. Ciekawsza jest pod tym względem tabela z pilarkami z tamtych lat, z której nie można się zupełnie nic dowiedzieć, ale czego spodziewać się po książce z małym nakładem wydanej przez zrzeszenie pracowników leśnictwa
Co ciekawe jest ona bardzo droga - ja za swoją dałem 100 złotych z wysyłką. Ale jak do tej pory to jedyne kompendium wiedzy z leśnictwa.
Z tego co mówił mi Tato to trzydziestki i ich poprzednicy były bardzo popularne w lasach, do tej pory w pięknych lasach kozłowieckich pracuje ciągnik c 330. Dlatego zastanawiają mnie ich przeróbki
Co ciekawe jest ona bardzo droga - ja za swoją dałem 100 złotych z wysyłką. Ale jak do tej pory to jedyne kompendium wiedzy z leśnictwa.
Z tego co mówił mi Tato to trzydziestki i ich poprzednicy były bardzo popularne w lasach, do tej pory w pięknych lasach kozłowieckich pracuje ciągnik c 330. Dlatego zastanawiają mnie ich przeróbki
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
RE: Ciągniki do prac leśnych
Miałem tą książkę w rękach, była w firmowej bibliotece.
Całkiem ciekawa pozycja.
Kabiny bezpieczne były w ciągnikach zrywkowych (zwykle były to LKT) i to nie zawsze. Przepisy bezpieczeństwa traktowano kiedyś bardziej po macoszemu. Ciągniki do któregoś tam roku nie musiały mieć kabiny bezpiecznej. Poza tym nie każdy ciągnik pracujący w nadleśnictwie był przeznaczony do zrywki. Dlatego nie każdy miał bezpieczną kabinę, kraty, rury szkieletu czy co tam chcecie.
Zbiornik ze zdjęć może być dowolną rzeczą i nie koniecznie oba miały tą samą funkcję:
1. zbiornik na dodatkowy olej - ciężka maszyna leśna = szybkie przegrzewanie oleju.
2. Zbiornik wody do chłodnicy - nadmierna przeciążenie ciągnika. Do takiego pługu leśnego trzeba co najmniej C-360 i to ma problemy.
3. Zbiornik na jakiś oprysk, podłączenie do układu sprężonego powietrza.
4. Zbiornik na wodę do mycia rąk.
Całkiem ciekawa pozycja.
Kabiny bezpieczne były w ciągnikach zrywkowych (zwykle były to LKT) i to nie zawsze. Przepisy bezpieczeństwa traktowano kiedyś bardziej po macoszemu. Ciągniki do któregoś tam roku nie musiały mieć kabiny bezpiecznej. Poza tym nie każdy ciągnik pracujący w nadleśnictwie był przeznaczony do zrywki. Dlatego nie każdy miał bezpieczną kabinę, kraty, rury szkieletu czy co tam chcecie.
Zbiornik ze zdjęć może być dowolną rzeczą i nie koniecznie oba miały tą samą funkcję:
1. zbiornik na dodatkowy olej - ciężka maszyna leśna = szybkie przegrzewanie oleju.
2. Zbiornik wody do chłodnicy - nadmierna przeciążenie ciągnika. Do takiego pługu leśnego trzeba co najmniej C-360 i to ma problemy.
3. Zbiornik na jakiś oprysk, podłączenie do układu sprężonego powietrza.
4. Zbiornik na wodę do mycia rąk.
RE: Ciągniki do prac leśnych
Z tego co pamietam w nadleśnictwie Woziwoda (woj. kuj-pom) w latach 80tych praccował Ursus c-355 z kabiną blaszaną dodatkowo orurowaną na zewnątrz.
Ciągniki Kokum to specjalne ciągniki leśne. Valmet to obecnie Valtra, jest to producent ciągników rolniczych, leśnych i maszyn do prac w lesie.
Kabiny bespieczne są obowiązkowe w Polsce od końca lat 80tych.
Ciągniki pracujące przy pracach zrywkowych od wielu lat musiały być wyposażane w kabiny z zamocowaną z tyłu siatką chroniącą traktorzyste w przypadku zerwania liny.
Co do Ursusa c-330 przerobionego do prac leśnych nigdy nie widziałem i niesłyszałem.
Ciągniki Kokum to specjalne ciągniki leśne. Valmet to obecnie Valtra, jest to producent ciągników rolniczych, leśnych i maszyn do prac w lesie.
Kabiny bespieczne są obowiązkowe w Polsce od końca lat 80tych.
Ciągniki pracujące przy pracach zrywkowych od wielu lat musiały być wyposażane w kabiny z zamocowaną z tyłu siatką chroniącą traktorzyste w przypadku zerwania liny.
Co do Ursusa c-330 przerobionego do prac leśnych nigdy nie widziałem i niesłyszałem.
RE: Ciągniki do prac leśnych
Interesuję się też nieco lasami więc mam i takie książki, ale jak sami widzicie ciapusie mnie zewsząd prześladują
Myślałem że to jest dodatkowy zbiornik oleju - jeśli to jest c 328 to jest to całkiem prawdopodobne.
Myślałem że to jest dodatkowy zbiornik oleju - jeśli to jest c 328 to jest to całkiem prawdopodobne.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
- chrapek3011
- Posty: 4008
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Ciągniki do prac leśnych
Jeśli jest to 328 to jest to zbiornik oleju.Mój ,,stary,,kolega mi kiedyś mówił o tym.Jeszcze raz podpytam.