przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
Witajcie
potrzebuje aby człowiek przesłał mi ciężkie części z drugiego końca Polski
- znalazłem mam nadzieję wał , głowicę i inne graty od silnika
czym najtaniej takie rzeczy przesyłać ??
waży to pewnie ze 100 kg albo i lepiej
potrzebuje aby człowiek przesłał mi ciężkie części z drugiego końca Polski
- znalazłem mam nadzieję wał , głowicę i inne graty od silnika
czym najtaniej takie rzeczy przesyłać ??
waży to pewnie ze 100 kg albo i lepiej
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
Myśle, że tutaj wchodzi w grę tylko firma kurierska. Ja kiedyś za przesyłkę maski do Passata płaciłem chyba 20 zł za przesyłkę - może wagowo ważyła mniej, ale jednak objętość duża. To chyba DHLem szło. A jaki to koniec Polski ? Może kogoś znajdziesz kto akurat będzie jechał i gdzieś bliżej Ciebi to podrzuci.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
kielce (kawał za ),zawartość silnika k-25 - wszystko poza blokiem , uratowane przed złomem , cena w związku z rozbiórką nie złomowa , ale może mnie poratuje
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2797
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
To są bardzo ciężkie klamoty i warto nie raz pojechać samemu. Andrzej potrzebowałbym w niedalekiej przyszłości przodek do niskiego Zetorka. Jak będziesz miał na zbyciu to daj znać.
P.S. Jacek chyba Ci się Capslock wcisnął Piszemy z tylko na początku zdania z wielkiej litery - Ursus
P.S. Jacek chyba Ci się Capslock wcisnął Piszemy z tylko na początku zdania z wielkiej litery - Ursus
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
ale to ok 530 km w 1 stronę (
co do przodu - jeśli myślisz o tym co leży - mam nadzieje odkupić od gościa resztę jak mu sie odechce mrzonek [- że może jeszcze kiedyś coś zrobi z tego ]- bo widząc deszcz w misce olejowej [- bo tłoki wyjął - i resztę rozbebeszył a kól zdjąć nie umie - młotem już walił ] - pilnuję tematu wierząc , że sie uda kupić jak nadejdzie pora
co do przodu - jeśli myślisz o tym co leży - mam nadzieje odkupić od gościa resztę jak mu sie odechce mrzonek [- że może jeszcze kiedyś coś zrobi z tego ]- bo widząc deszcz w misce olejowej [- bo tłoki wyjął - i resztę rozbebeszył a kól zdjąć nie umie - młotem już walił ] - pilnuję tematu wierząc , że sie uda kupić jak nadejdzie pora
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
przy takiej odległosci to jednak najtaniej wyjdzie firmą kurierską. Podjezdzajaą oni na wskazany adres i odbierają. Jedyny warunek to zapakowanie przesyłki i zabezpieczenie przed uszkodzeniem innych paczek. Taką przesyłkę najlepiej nadawać jako zwykłą nie wartościową. Koszty mogą być rózne. No u nas w firmie przysyłka parnika elektrycznego z odległości 450 km o masie około 50-70 kg kosztowała w garnicach 50 zł.
gorzej gdy element przekracza wymiary normatywne wtedy jest wyższa opłata. Ale i tak wychodzi to taniej niż pokonanie samochodem 1000 km w ta i z powrotem.
Andrzej zdzwoń do najblizszego oddziału np DHL i podaj masę i wymiary to bedziesz miał odpowiedź.
gorzej gdy element przekracza wymiary normatywne wtedy jest wyższa opłata. Ale i tak wychodzi to taniej niż pokonanie samochodem 1000 km w ta i z powrotem.
Andrzej zdzwoń do najblizszego oddziału np DHL i podaj masę i wymiary to bedziesz miał odpowiedź.
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2797
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
Możliwe z tym klawiszem bo sie spieszyłem i nie patrzyłemna tekst. Przepraszam. Andrzej nie o tym co leży u ciebie tylko może gdzieś trafisz to daj znać. Jak by podeszło to bym wziął. Nie pali sie ale ty dużo ostatnio jeździsz to prędzej coś zauważysz.
Jesli chodzi o te kilometry to faktycznie dość daleko jak po tylko taki towar.
Jesli chodzi o te kilometry to faktycznie dość daleko jak po tylko taki towar.
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
waga ok 100-110 kg się zebrała , facet musi ładować na paletę , koszt min 200 zł [tjps] do grubo więcej [520 zł dpd ]
tyle ((
tyle ((
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
No przy 520 zł to już się opłaca jechac samemu :uhoh:
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
Albo skorzystać z inPosta, taniej mają trochę, wysyłałem raz i jestem zadowolony, a co do firmy kurirskiej to bardziej polecął bym UPS albo Siódemkę, szybciej trochę jeżdża i minimalnie taniej mają, przynajmniej te u mnie.
- Deleted_User
- Posty: 2797
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
Moim skromnym zdaniem przy takich cenach to tylko jechać samemu albo z kimś znajomym za duża forsa jak na taki towar:no:
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
biorę lokalnego tjps [czy jakoś tak] , mają umowe z DHL chyba , paleta bedzie za 196 zł - więc +- koszt paliwa na 1000 km , i 1 dzień uratowany w życiorysie
inne - obdzwonione i wychodzi drożej niestety
oby ten towar był tego wart , ale to się dopiero okaże
inne - obdzwonione i wychodzi drożej niestety
oby ten towar był tego wart , ale to się dopiero okaże
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
Postanowiłem odgrzebać temat, bo ostatnio załatwiałem przesyłkę tylnego mostu od Camaro i wyszło mi 140 zł za paletę Euro o wadze 80 kg.
Firma - DPD.
Firma - DPD.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
- Deleted_User
- Posty: 2797
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: przesyłanie cięzkich części po Polsce - jak ??
Miałem podobną przygodę. Konieć końców pojechałem sam:)