wytrzymałość t25
- Deleted_User
- Posty: 2797
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: wytrzymałość t25
Biorąc pod uwagę moje przejścia ze zwolnicami, podchodzę do tego sceptycznie!!! U nas zwolnice są przykręcone inaczej niż w c-330 gdzie jest tak jak na tej fotce mniej więcej, i dlatego raczej bym się obawiał, a co do tego że rusek nie jest do ciężkich maszyn to wcale nie trzeba wozić ciężkich, wysratrczy zwykły pług 2-skibowy, też ma bardzo dużą siłę uciągu, i jak coś pujdzie nie tak, np jakiś korzeń w ziemi czy kamień.... Nie przerobie swojego w ten sposób, zbyt wiele złych doświadczeń ze zwolnicami - może jestem już przewrażliwiony?!?!?!?!
RE: wytrzymałość t25
T z pewnoscią "szybkie" rozwiązanie problemu.
Ale wolę swoje rozwiązanie. Jak kupiłem swojego to miał po prostu przyspawane łańcuchy do pokrywek zwolnic. Jedna z nich była już naderwana. Dlatego też nawet nie rozważałem mocowania do zwolnic.
Ale wolę swoje rozwiązanie. Jak kupiłem swojego to miał po prostu przyspawane łańcuchy do pokrywek zwolnic. Jedna z nich była już naderwana. Dlatego też nawet nie rozważałem mocowania do zwolnic.
RE: wytrzymałość t25
U mnie jest na podobnej zasadzie tyle że te kawałki blachy do których zaczepiony jest łańcuch są oddzielnie nie razem z pokrywkami od zwolnic.Bolszewik napisał/a:
T z pewnoscią "szybkie" rozwiązanie problemu.
Ale wolę swoje rozwiązanie. Jak kupiłem swojego to miał po prostu przyspawane łańcuchy do pokrywek zwolnic. Jedna z nich była już naderwana. Dlatego też nawet nie rozważałem mocowania do zwolnic.
- Deleted_User
- Posty: 2797
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: wytrzymałość t25
CCCP tak też miałem zrobić sobie, powiedz czy ta "belka" co są do niej doczepione łańcuchy to jest jakaś rura, czy to jakiś pręt pełny? Lepsze zdjątka by się baaaardzo przydały!!!! Szczególnie tego jak wyglądają mocowania tych łańcuchów do belki!!!!
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: wytrzymałość t25
Ja już nie wiem o co chodzi. Zaczęło się o wytrzymałości a teraz mówicie o zaczepie. Jak dalej będzie taki off-top, to zamknę temat. To nie jest groźba, ale przez takie coś, forum na ursusy.pl przestało istnieć. Więc sie opamiętajcie. Więc wróćmy do tematu.
RE: wytrzymałość t25
No to wracamy do tematu.
Ja mam gospodarstwo 2,5ha i T25 sprawuje mi sie świetnie.Jak zalejesz do pełna to można jeździć całymi dniami.Mój wujek ma gospodarstwo 10ha i też ma Władka i jakoś daje rade.
Ja mam gospodarstwo 2,5ha i T25 sprawuje mi sie świetnie.Jak zalejesz do pełna to można jeździć całymi dniami.Mój wujek ma gospodarstwo 10ha i też ma Władka i jakoś daje rade.
RE: wytrzymałość t25
Kolega ma około 20 ha i wszystko robi Władkiem. Czasami pomaga mu szwagier C-330 czasami ja swoim T-25. Ale to już gruba przesada dla tak małego traktorka.
U mnie był kupiony i służy celom:
- drewno z lasu przywieźć
- śnieg odgarnać
- trawę skość (z tym to słabo na razie)
- kawałek działki uprawić żeby się czyjejś łaki nie prosić
W polu już cięzko robił nie będzie. Można by powiedzieć że jest na "emeryturze".
U mnie był kupiony i służy celom:
- drewno z lasu przywieźć
- śnieg odgarnać
- trawę skość (z tym to słabo na razie)
- kawałek działki uprawić żeby się czyjejś łaki nie prosić
W polu już cięzko robił nie będzie. Można by powiedzieć że jest na "emeryturze".
RE: wytrzymałość t25
U mnie to samo tyle tylko że w zimie nie musi odgarniać śniegu-całą zimę ma wolne chyba że jakieś wyjątkowe sytuacje się zdarzają.
RE: wytrzymałość t25
No ja to mam jakieś 400m do odśnieżania więc zimą gdy jest snieg to jest co robić.
Czy zakładacie zima łańcuchy ?
Osobiscie nigdy nie zakładałem nie było takiej potrzeby blokada wystarczyła. Dodatkowe pytanie czy oplatacie opone łańcuchem czy używaqcie kupnych "drabinek" ? W zeszłym roku ogladałem takie w sklepie koszt coś koło 300 zł.
Czy zakładacie zima łańcuchy ?
Osobiscie nigdy nie zakładałem nie było takiej potrzeby blokada wystarczyła. Dodatkowe pytanie czy oplatacie opone łańcuchem czy używaqcie kupnych "drabinek" ? W zeszłym roku ogladałem takie w sklepie koszt coś koło 300 zł.
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: wytrzymałość t25
Ja 2 lata temu obserwowałem zrywkę T25, i tylko raz trzeba było mu pomóc, jak władował się w głęboką zaspę z wozem pełnym olszyny. Tak to sam pruł do przodu.
- Deleted_User
- Posty: 2797
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: wytrzymałość t25
I pewnie ogień z rury?
RE: wytrzymałość t25
Ja też zawsze dawałem sobie radę :smilewinkgrin:
Jak będzie ostra zima i zaspy to może kupie te fabryczne łańcuchy. Wydaje mi się że oplecenie koła w trzech miejscach nie jest najlepszym rozwiązaniem bo traktorem wtedy szarpie.
Z odśnieżaniem to jest taka sprawa że trzeba pilnować sprawy jak popada to zaraz w trasę nie czekać aż się uzbiera bo potem jest problem. Zawsze zaczynam od zrobienia szerokiej "autostrady" bo potem jak w zimie zbiera się coraz więcej sniegu to nie ma jak przegarniać na bok.
Zresztą drewna mam już naszykowanego przynajmniej na dwa lata więc do lasu tej zimy nie jadę
No i jeszcze jedno myślałem żeby zrobić jakiś ciężarek na tył (na belki). Co o tym myślicie pomoże w zimie czy szkoda czasu i materjałów ?
Jak będzie ostra zima i zaspy to może kupie te fabryczne łańcuchy. Wydaje mi się że oplecenie koła w trzech miejscach nie jest najlepszym rozwiązaniem bo traktorem wtedy szarpie.
Z odśnieżaniem to jest taka sprawa że trzeba pilnować sprawy jak popada to zaraz w trasę nie czekać aż się uzbiera bo potem jest problem. Zawsze zaczynam od zrobienia szerokiej "autostrady" bo potem jak w zimie zbiera się coraz więcej sniegu to nie ma jak przegarniać na bok.
Zresztą drewna mam już naszykowanego przynajmniej na dwa lata więc do lasu tej zimy nie jadę
No i jeszcze jedno myślałem żeby zrobić jakiś ciężarek na tył (na belki). Co o tym myślicie pomoże w zimie czy szkoda czasu i materjałów ?
RE: wytrzymałość t25
Z Władymircami zawsze był ten porblem że były troche za lekkie więc można by go troche dociążyć.
PS.A czy do T25 nie ma obciążników na koła?
PS.A czy do T25 nie ma obciążników na koła?
RE: wytrzymałość t25
Nie producent przewidział wodę w kołach.
Widziałem dorabiane, nieźle pasują od C-4011.
Ja to chciałem zalać stary bojler beronem dospawać mu dwa bolce żeby zapinać na belki. No ale nie wiem czy wato.
Widziałem dorabiane, nieźle pasują od C-4011.
Ja to chciałem zalać stary bojler beronem dospawać mu dwa bolce żeby zapinać na belki. No ale nie wiem czy wato.
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: wytrzymałość t25
Gdzie tam. Leciał trochę ciemny dymek i już.ursus c33o napisał/a:
I pewnie ogień z rury?
RE: wytrzymałość t25
W zimie na mrozie to by było chyba trochę głupie.W sumie to dziwne bo u Ruskich to chyba są jeszcze gorsze zimy niż u nas:yes:Bolszewik napisał/a:
Nie producent przewidział wodę w kołach.
A mam jeszcze jedno pytanko.Jak odpalają wasze T25 na mrozie?
RE: wytrzymałość t25
Ja wycinam z tektury i przykręcam na zewnątrz.
Mam rozrusznik z przekładnią planetarną, odpala bez odprężnika nawet przy mrozie. Oczywiście używam zazwyczaj odprężnika bo skoro jest to zawsze łatwiej odpalić. Świecy żarowej nie podłączyłem (mam instalacje od C-360) nigdy nie była potrzebna.
Mam rozrusznik z przekładnią planetarną, odpala bez odprężnika nawet przy mrozie. Oczywiście używam zazwyczaj odprężnika bo skoro jest to zawsze łatwiej odpalić. Świecy żarowej nie podłączyłem (mam instalacje od C-360) nigdy nie była potrzebna.
RE: wytrzymałość t25
Nawet nie wiem czy świeca jest sprawna. trzeba by sprawdzić i zapewne wymienić na nową. I tu problem bo w oryginalnej instalacji jest ogranicznik pradu do tejże swiecy. Pewnie go wyrzuciłem z innymi szpejami. Poza tym wolałbym swiece szybkogrzejącą nowego typu. Może w wolnej chwili dorobie przekaźniki i uruchomie świece. Zima zawsze mozna postawić farelke pod miską olejową, zresztą mój na szczęście stoi w garażu.
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: wytrzymałość t25
Bo u ruskich jeszcze większe są zimy. To jest ciągniczek, moim zdaniem, do zadań ekstremalnych w każdych warunkach.Nigdy nie miałem tak że jak trzeba było w zimie jechać to nie zapalił nawet na tym oryginalnym rozruszniku.
RE: wytrzymałość t25
Mój na mrozie pali po 1 sek. bez odprężnika.
Ale ja mam prawie nowy rozrusznik(3kW mocy) nowiutką świecę żarową i 2-letnie akumulatory.
Ale ja mam prawie nowy rozrusznik(3kW mocy) nowiutką świecę żarową i 2-letnie akumulatory.