Tabliczka znamionowa Zetor 25

Wszystko odnośnie rejestracji, ubezpieczenia i innych formalności
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2797
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

Tabliczka znamionowa Zetor 25

Post autor: Deleted_User »

Pozwoliłem sobie założyć nowy temat, ponieważ jestem bliski kupna Zetorka 25 a nie mogę nigdzie na forum znaleźć inf. o tabliczce znamionowej nadwozia/podwozia.
Mianowicie:
1. Czy taka tabliczka musi być umieszczona na ciągniku?
2. Gdzie jej szukać w Zetorku 25? (obejrzałem kilka i w żadnym nie było)
3. Czy bez tabliczki znamionowej traktor przejdzie przegląd i czy da się go zarejestrować?
4. Czy brak tabliczki znamionowej nadwozia/podwozia to wielkie "przestępstwo" ?
Awatar użytkownika
drandrzej
Posty: 2018
Rejestracja: 29 paź 2007, 23:28

RE: Tabliczka znamionowa Zetor 25

Post autor: drandrzej »

tabliczka jest na blaszce która jest przykręcona do tablicy zegarów między tablicą a zbiornikiem paliwa

co do reszty nie wiem , bo nie widziałem takiego w którym się te dane zgadzają z rzeczywistością
w 1 z moich rok jest 1950 , bociek , tabliczka podaje 1949 , typ A
Awatar użytkownika
Deleted_User
Posty: 2797
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00

RE: Tabliczka znamionowa Zetor 25

Post autor: Deleted_User »

Rafał, nic tam nie znalazłem. Już wiem gdzie jej szukać. Chociaż nie widziałem ich w tym miejscu w oglądanych sprzętach. Może przeoczyłem. Nadal jednak nie wiem co w sytuacji gdy jej nie ma. Co na to powie jakiś tam diagnosta jeśli nie w najbliższej przyszłości to za parę lat. Głupota polskich urzędników nie zna granic i nie wiadomo co wymyślą. Jednak najbardziej interesuje mnie ( a może nie tylko mnie) czy może zwyczajnie nie być takiej tabliczki i przejdzie pozytywnie przegląd i rejestrację???
Awatar użytkownika
drandrzej
Posty: 2018
Rejestracja: 29 paź 2007, 23:28

RE: Tabliczka znamionowa Zetor 25

Post autor: drandrzej »

podjedź do mnie jak nie masz daleko , pokażę Ci na własne oczy , nawet często z tablica zegarów jest ta tabliczka w komplecie

co do jej istnienia i nieistnienia - Tymon coś wspominał , że w Finlandii robią i sprzedają nowe gołe do wypełnienia tabliczki

z resztą przy dzisiejszych metodach sitodruku - o chyba nawet w wytwórni pieczątek by umieli takie coś zmajstrować jakby im się zfotografowalo i zwymiarowało

będę chciał rejestrować 1 zetorka , wówczas może okaże się jak jest , ale dla mnie to szczegół pomijalny , bo ostatecznie nabijanie tabliczki robi stacja diagnostyczna gdy jej brakuje - to normalna płatna usługa jest
robią dla samochodów , którym brak to i dla ciągnika pewnie zrobią
Awatar użytkownika
rafal
Posty: 1457
Rejestracja: 26 cze 2006, 15:02

RE: Tabliczka znamionowa Zetor 25

Post autor: rafal »

Generalnie bez dokumentów i numerów identyfikacyjnych oraz tablicy rejestracyjnej pojazd nie będzie dopuszczony do rejestracji ( ponownej). W tej sytuacji dobrze gdyby były jakieś papiery i tablica oraz żeby te numery z papierów zgadzały się z tymi na tabliczce lub na korpusie. Inaczej pozostaje wyboista droga przez procedurę : zabytek.
arkoarek
Posty: 70
Rejestracja: 17 kwie 2007, 10:53

RE: Tabliczka znamionowa Zetor 25

Post autor: arkoarek »

stacja kontroli pojazdów zrobi badanie techniczne ciągnika ale napisze że brak jest tabliczki znamionowej wówczas wydział komunikacji skieruje cię do odpowiedniej stacji w powiecie na wybicie nr na tabliczce znamionowej i po tym będziesz mógł zarejestrować ciągnik
aby wydział skierował cię musisz mu przedstawić dokumenty potwierdzające pochodzenie ciągnika tj. fakturę zakupu czy dowód rej i umowe kupna sprzedarzy
a swoją drogą widziałem niedawno na allegro ktoś sprzedawał nowe puste tabliczki do zetora
2 opcja weź kawałek blaszki al odpowiedniej grubości wybij w niejscach tam gdzie powinny być nr przynituj ją i zamaluj na kolor wówczas będą tylko widoczne nr a tabliczka będzie jako orginał i może sie nie dopatrzą

a może ma ktoś wzór tabliczki do ursusa 325?albo jakieś zdięcie
Awatar użytkownika
rafal
Posty: 1457
Rejestracja: 26 cze 2006, 15:02

RE: Tabliczka znamionowa Zetor 25

Post autor: rafal »

Arkoarek masz rację, najwazniejszy w tym jest dowód zakupu: faktura i dowod rejestracyjny. Urząd, zależy jaki rejon kraju, może indywidualnie potraktowac sprawę i dopuści ciągnik do rejsetracji. Najlepszy w tym przypadku jest dowód rejstracyjny ciągnika. W naszym urzedzie powiatowym dopuszcają ciągniki na podsatwie faktury lub dowodu zakupu i potwierdzenia z fabryki numerów pochodzenia( w tym przypadku robi to tylko Ursus). Ale mam sygnały z kraju, że urzednicy za chiny nie chcą dopuści traktora, który np od nowości nie był rejestrowany. Dla nich taki pojazd pojazd wg przepisów nie istnieje bo bez rejestracji to powinien byc już skasowany. Jednozaczne reasumujac cignik jest traktowany na rowni z samochodem, ktorz rzeczywiscie nie moze istniec bez rejestracji.
Blaszka to sprawa wtórna, ona jak by potwierdza to co jest w papierach. Blaszki można dorobic nawet w zakładzie grawereskim wg wzoru.
arkoarek
Posty: 70
Rejestracja: 17 kwie 2007, 10:53

RE: Tabliczka znamionowa Zetor 25

Post autor: arkoarek »

rafal napisał/a:
Arkoarek masz rację, najwazniejszy w tym jest dowód zakupu: faktura i dowod rejestracyjny. Urząd, zależy jaki rejon kraju, może indywidualnie potraktowac sprawę i dopuści ciągnik do rejsetracji. Najlepszy w tym przypadku jest dowód rejstracyjny ciągnika. W naszym urzedzie powiatowym dopuszcają ciągniki na podsatwie faktury lub dowodu zakupu i potwierdzenia z fabryki numerów pochodzenia( w tym przypadku robi to tylko Ursus). Ale mam sygnały z kraju, że urzednicy za chiny nie chcą dopuści traktora, który np od nowości nie był rejestrowany. Dla nich taki pojazd pojazd wg przepisów nie istnieje bo bez rejestracji to powinien byc już skasowany. Jednozaczne reasumujac cignik jest traktowany na rowni z samochodem, ktorz rzeczywiscie nie moze istniec bez rejestracji.
Blaszka to sprawa wtórna, ona jak by potwierdza to co jest w papierach. Blaszki można dorobic nawet w zakładzie grawereskim wg wzoru.
napisalem sposób na tabliczkę aby nie robić sobie kłopoty po powiatowych stacjach wybijających nr i pobierających za to opłatę

a rejestracja to inny problem
trzeba poznać ogólne przepisy rejestracji i szukać dziury noże coś się znajdzie trzeba ponegocjować z naczelnikiem wydziału bo jak jest faktura to jest podstawa do rejestracji nimo ze nigdy nie był rejestrowany
bo urzędnik czepia się byle czego i mówi że nie da rady ale jak go się zaskoczy znajomością prawa i znajdzie się więcej argumentów to może coś się wywalczy
tak samo było z ubezpieczeniem Sama w innym poście jest ten temat
siedziałem u ubezpieczyciela i zadawałem pytanie i po pierwszych odmowach okazało się że jednak można ubezpieczyć jako pojazd wolnobieżny
każdy urzędnik aby pozbyć się kłopotu mówi że nie można i petent odchodzi
a tak naprawde przepisy są ustalane ogólnie a pewne sprawy są indywidualne i trzeba do nich dobrac paragraf
sztuka negocjacji to potęga
ODPOWIEDZ