Odnawiam k1,4
Odnawiam k1,4
Dzień dobry.
Na stare lata dopadły mnie wspomnienia i potrzeba zrobienia czegoś co pozwoli oderwać się od codziennych obowiązków - padło na odrestaurowanie kosiarki konnej.
Zaczynam więc opis moich z nią zmagań oraz ciąg nieustających pytań do tych z Was, którzy zechcą mi w tym pomóc.
Wyglądała tak, czekając na mnie na podwórku gospodarzy:
http://i.imgur.com/2fdNLAE.jpg?1
Od gospodarzy nie wiele byłem w stanie się dowiedzieć o jej przeszłości, ale w sumie co tu oczekiwać - jak była używana to robiła co do niej należało. A jak przyszły czasy, kiedy konia zamieniono na traktor, to i ona była ciągana po zmianie dyszla. Koleją rzeczy była zmiana kosiarki na inną - traktorową i w ten sposób została zapomniana. Jak widać na zdjęciu, specjalnie się nią nie przejmowano i nawet nie podparto koła targańca, który z każdym deszczem coraz bardziej się zagłębiał w ziemi. I to była moja największa obawa - czy w skutek tego ona w ogóle będzie się jeszcze w ogóle nadawać do dobudowy - okazało się, że jest bez większych start!
Byłem na prawdę mile zaskoczony, że pomimo tylu lat pod chmurką, nie ma na niej rdzy (oprócz kosidła oczywiście). Rama pokryła się nalotem z mchu, spod którego po zdjęciu szpachelka, wychodzi zdrowa, ładna, czerwona farba.
Teraz jest już u mnie i powoli zaczyna się jej rozkręcanie i odnawianie.
A co to właściwie jest?
Wg mnie jest to model k1,4 z rama k1001a i prawie całym przyrządem żniwnym - prostujcie jeżeli się mylę.
Przyrząd żniwny na razie zdemontowałem i zostawiam do późniejszego odnowienia. Kosiarkę mam nadzieję odnowić w ciągu niespełna miesiąca - zobaczymy ile wyjdzie po drodze problemów.
Trzymajcie kciuki!
p.
p.s. szukam instrukcji i katalogu częścinie wiem dlaczego nowa wiadomości dopisuje mi się do starej?
Trudno.
Dziś krótko.
Wczoraj rozebrałem mechanizm przeniesienia napędu.
W środku zamiast jakichkolwiek resztek oleju, zastałem jedynie rdzawa wodę.
http://i.imgur.com/osw3cYw.jpg?1
Koła zębate na szczęście nie wykazują luzów i nie mają śladów rdzy. Zęby wszystkie - jest dobrze!
Jedyna rzecz do zrobienia to urwana przez poprzedniego właściciela śruba przykręcająca pokrywę.
Dwa pytania do Was:
- czy od strony pedała włączania i wyłączania mechanizmu koszenia, na osi tego co możnaby nazwać sprzęgłem, powinna być jakaś sprężyna dociskająca? - brakuje mi tam czegoś co wymuszałoby docisk tych dwóch zębatek.
- czy pokrywa mechanizmu miała jakąś uszczelkę? - nie ma po niej śladów, a nie sądzę, żeby taka ilość oleju w mechanizmie miała się nie wylewać w czasie szarpania kosiarką. Pewnie dorobie ze sznurka bo tam jest duża krzywizna.
p.
p.s. nadal szukam instrukcji i katalogu części
Na stare lata dopadły mnie wspomnienia i potrzeba zrobienia czegoś co pozwoli oderwać się od codziennych obowiązków - padło na odrestaurowanie kosiarki konnej.
Zaczynam więc opis moich z nią zmagań oraz ciąg nieustających pytań do tych z Was, którzy zechcą mi w tym pomóc.
Wyglądała tak, czekając na mnie na podwórku gospodarzy:
http://i.imgur.com/2fdNLAE.jpg?1
Od gospodarzy nie wiele byłem w stanie się dowiedzieć o jej przeszłości, ale w sumie co tu oczekiwać - jak była używana to robiła co do niej należało. A jak przyszły czasy, kiedy konia zamieniono na traktor, to i ona była ciągana po zmianie dyszla. Koleją rzeczy była zmiana kosiarki na inną - traktorową i w ten sposób została zapomniana. Jak widać na zdjęciu, specjalnie się nią nie przejmowano i nawet nie podparto koła targańca, który z każdym deszczem coraz bardziej się zagłębiał w ziemi. I to była moja największa obawa - czy w skutek tego ona w ogóle będzie się jeszcze w ogóle nadawać do dobudowy - okazało się, że jest bez większych start!
Byłem na prawdę mile zaskoczony, że pomimo tylu lat pod chmurką, nie ma na niej rdzy (oprócz kosidła oczywiście). Rama pokryła się nalotem z mchu, spod którego po zdjęciu szpachelka, wychodzi zdrowa, ładna, czerwona farba.
Teraz jest już u mnie i powoli zaczyna się jej rozkręcanie i odnawianie.
A co to właściwie jest?
Wg mnie jest to model k1,4 z rama k1001a i prawie całym przyrządem żniwnym - prostujcie jeżeli się mylę.
Przyrząd żniwny na razie zdemontowałem i zostawiam do późniejszego odnowienia. Kosiarkę mam nadzieję odnowić w ciągu niespełna miesiąca - zobaczymy ile wyjdzie po drodze problemów.
Trzymajcie kciuki!
p.
p.s. szukam instrukcji i katalogu częścinie wiem dlaczego nowa wiadomości dopisuje mi się do starej?
Trudno.
Dziś krótko.
Wczoraj rozebrałem mechanizm przeniesienia napędu.
W środku zamiast jakichkolwiek resztek oleju, zastałem jedynie rdzawa wodę.
http://i.imgur.com/osw3cYw.jpg?1
Koła zębate na szczęście nie wykazują luzów i nie mają śladów rdzy. Zęby wszystkie - jest dobrze!
Jedyna rzecz do zrobienia to urwana przez poprzedniego właściciela śruba przykręcająca pokrywę.
Dwa pytania do Was:
- czy od strony pedała włączania i wyłączania mechanizmu koszenia, na osi tego co możnaby nazwać sprzęgłem, powinna być jakaś sprężyna dociskająca? - brakuje mi tam czegoś co wymuszałoby docisk tych dwóch zębatek.
- czy pokrywa mechanizmu miała jakąś uszczelkę? - nie ma po niej śladów, a nie sądzę, żeby taka ilość oleju w mechanizmie miała się nie wylewać w czasie szarpania kosiarką. Pewnie dorobie ze sznurka bo tam jest duża krzywizna.
p.
p.s. nadal szukam instrukcji i katalogu części
RE: Odnawiam k1,4
mam instrukcje i katalog pisz domnie na PW
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 01 gru 2011, 18:15
RE: Odnawiam k1,4
Też mam instrukcje do kosiarki i przyrządu żniwnego. Jak będziesz coś potrzebował pisz na pw
RE: Odnawiam k1,4
Dzień dobry.
Prace małymi krokami idą do przodu.
Ponieważ muszę wymienić wszystkie stalki, proszę o pomoc:
czy stalka na palcu jest nitowana, czy tylko jakoś na siłę wciskana?
http://i.imgur.com/3UzFGnX.jpg
Nie wiem, czy po prostu siłowo próbować wyjąć stalkę, czy będzie to jednak wymagało rozwiercenia nitu i ponownego zarobienie nowego?
p.
p.s. ciągle szukam instrukcji i katalogu części
Prace małymi krokami idą do przodu.
Ponieważ muszę wymienić wszystkie stalki, proszę o pomoc:
czy stalka na palcu jest nitowana, czy tylko jakoś na siłę wciskana?
http://i.imgur.com/3UzFGnX.jpg
Nie wiem, czy po prostu siłowo próbować wyjąć stalkę, czy będzie to jednak wymagało rozwiercenia nitu i ponownego zarobienie nowego?
p.
p.s. ciągle szukam instrukcji i katalogu części
RE: Odnawiam k1,4
Fajna kosiareczka na zloty Planujesz wykorzystywać ją do jakichkolwiek pracy czy posłuży raczej jako ozdoba ogrodu?
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Odnawiam k1,4
Jaknajbardziej będzie przeznaczona do pracy - dlatego tak dopytuje co i jak bo w przeciwnym wypadku pociągnąłbym ja olejną po całości i nie pytał jak działa.
Re: Odnawiam k1,4
Cześć Panowie,
ja również remontuję tę kosiarkę i bardzo byłbym wdzięczny za pomoc w postaci skanów instrukcji obsługi.
Okazuje się, że po rozkręceniu wszystkiego na części pierwsze, złożenie tego będzie nie lada wyczynem.
Czy Ktoś może mi w tym pomóc?
ja również remontuję tę kosiarkę i bardzo byłbym wdzięczny za pomoc w postaci skanów instrukcji obsługi.
Okazuje się, że po rozkręceniu wszystkiego na części pierwsze, złożenie tego będzie nie lada wyczynem.
Czy Ktoś może mi w tym pomóc?
Re: Odnawiam k1,4
Takie koła dobrze się prezentują i jako ozdoba chyba nawet lepiej pasują aniżeli gumowe.
W dalszym ciągu pilnie proszę o pomoc w znalezieniu instrukcji obsługi i schematów budowy tej kosiarki.
Jak złożę wszystko to wrzucę tutaj zdjęcia. Słowo "złoże" jest tutaj kluczowe.
W dalszym ciągu pilnie proszę o pomoc w znalezieniu instrukcji obsługi i schematów budowy tej kosiarki.
Jak złożę wszystko to wrzucę tutaj zdjęcia. Słowo "złoże" jest tutaj kluczowe.
Re: Odnawiam k1,4
Instrukcji niestety nie widziałem nigdy, a też z chęcią bym zobaczył. Jeśli ktoś ma to z chęcią obejrzałbym.
Do kosiarki leży jeszcze w garażu przystawka z listewek zakładana za kosą, patrząc po zdjeciach z internetu oryginalny wytwór i na 80% oliwierka (20% że od innego sprzętu). Drugego siedziska brakuje, bo pracowano na niej w pojedynkę i przeszkadzało. Wykorzystano je jako siedzisko na tył wału do wałowania ziemniaków.
Do kosiarki leży jeszcze w garażu przystawka z listewek zakładana za kosą, patrząc po zdjeciach z internetu oryginalny wytwór i na 80% oliwierka (20% że od innego sprzętu). Drugego siedziska brakuje, bo pracowano na niej w pojedynkę i przeszkadzało. Wykorzystano je jako siedzisko na tył wału do wałowania ziemniaków.
Re: Odnawiam k1,4
Mam taką instrukcję gdzieś Obiecuję, że jak czas pozwoli to zrobię skany
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Odnawiam k1,4
Dzięki wielkie, jest szansa że dokończę swoje dzieło.
Oprócz kosiarki wkrótce będę odnawiał kopaczkę konną oraz siewnik 9 lejkowy.
Teraz mam już odnowione: radło 2 rodzaje, pług, kultywator konny 2 rodzaje, sieczkarnię.
W przypadku omawianej kosiarki K1001a pozostaje mi tylko złożyć wszystko w całość, dlatego tak pilnie tego poszukuję.
Oprócz kosiarki wkrótce będę odnawiał kopaczkę konną oraz siewnik 9 lejkowy.
Teraz mam już odnowione: radło 2 rodzaje, pług, kultywator konny 2 rodzaje, sieczkarnię.
W przypadku omawianej kosiarki K1001a pozostaje mi tylko złożyć wszystko w całość, dlatego tak pilnie tego poszukuję.