Kopcący T25 po założeniu zestawu naprawczego(nowy typ)
RE: Kopcący T25 po założeniu zestawu naprawczego(nowy typ)
Co ma nierówna praca do dymienia. Nadmierne dymienie jest efektem złego spalania paliwa w komorze cylindra. Nie ważne czy silnik jest 6-cio garowy czy dwu może chodzić bardzo nierówno a dymu nie puści. Jeśli byłoby coś zapowietrzone na pewno nie dymiłby na czarno, bo jest to skutkiem zbyt dużej ilości wtryskiwanego paliwa na objętość powietrza w komorze spalania. Zapowietrzenie może powodować nierówną pracę silnika, pracę na jeden cylinder, skoki obrotów. Przewody wysokiego ciśnienia odpowietrzają się same po kilku/kilkunastu wtryskach. Najistotniejsze jest odpowietrzyć układ od baku do pompy wtryskowej.
RE: Kopcący T25 po założeniu zestawu naprawczego(nowy typ)
A taka błahostka: filtr powietrza drożny, czysty?
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 24 mar 2013, 12:11
RE: Kopcący T25 po założeniu zestawu naprawczego(nowy typ)
Spokojnie Majo mam władka 36 lat i co nieco wiem na jego temat, nikt oprócz mnie i ojca się do niego niedotykał.
RE: Kopcący T25 po założeniu zestawu naprawczego(nowy typ)
dymienie na czarno nie jest tylko skutkiem dużej dawki paliwa.
RE: Kopcący T25 po założeniu zestawu naprawczego(nowy typ)
Wczoraj wyjechałem trochę na pole.Ciągnik pracował jakieś półtorej godziny zegarowej. Po powrocie do domu zauważyłem znaczny spadek dymienia. Może pierścienie i reszta muszą sie poukładać??? Tak piszą forumowicze o C-330. Aha czy to normalne, że na zimnym silniku cisnienie jest na 3 a po jakimś czasie pracy spada do ok. 2,3???
RE: Kopcący T25 po założeniu zestawu naprawczego(nowy typ)
Tak. Zimny olej jest gęstszy przez co jakby doszczelnia układ. Ciepły olej logicznie robi się rzadszy przez co "ucieka" w różnych miejscach obniżając ciśnienie w układzie.
RE: Kopcący T25 po założeniu zestawu naprawczego(nowy typ)
Ciśnienie powinno być od 3,5 do 1,5 MPa.
U mnie chwilę po odpaleniu jest właśnie około 3,5. Potem jak się rozgrzeje to spadnie do nieco ponad 3. Dobrze rozgrzany silnik zostawiony ma wolne obroty ciśnienie spadnie poniżej 3. Po dodaniu gazu trzyma się w nad 3. Nie wiem jak długo bo chyba nigdy nie robiłem dłużej niż 2 h bez przerwy.
U mnie chwilę po odpaleniu jest właśnie około 3,5. Potem jak się rozgrzeje to spadnie do nieco ponad 3. Dobrze rozgrzany silnik zostawiony ma wolne obroty ciśnienie spadnie poniżej 3. Po dodaniu gazu trzyma się w nad 3. Nie wiem jak długo bo chyba nigdy nie robiłem dłużej niż 2 h bez przerwy.
RE: Kopcący T25 po założeniu zestawu naprawczego(nowy typ)
U mnie jest podobnie. Po odpaleniu jest ponad 3. Podczas pracy zdziwił mnie spadek do ok 2,2. Ale widocznie tak musi być. Mam mały wyciek pod filtrem oleju(chociaż jest nowa uszczelka. te nowe uszczelki to jakiś badziew według mnie) i wyciek pod miską olejową( chociaż powierzchnie odtłuszczone i obydwie strony uszczelki posmarowane lekko silikonem). Oprócz tego kopcenia to praca silnika na tym zestawie naprawczym to bajka:):) Moc naprawdę czuć pod pedałem. Z drapakiem i broną to w ogóle żadnych spadków mocy, czy dławienia nawet na niskich obrotach, ale wiadomo, że jak kompresja jest odpowiednia to nie będzie problemów. Jedyne ci mam do poprawy jeszcze to sprzęgło. Wymieniłem tarczę ale pieski zostały stare, bo ta banda*saycheese* wysłała mi dwa takie same i jeden inny, dlatego nie mogłem wymienić na nowe i sprzęgło średnio działa. Zwłaszcza, że mój T-25 będzie używany w małym sadzie, i przy opryskiwaczu z wentylatorem sprzęgło jest dosyć mocno obciążane(niestety brak dwustopniowego:o). Mimo tego T-25 nadaje się do małego sadu. Za jakiś czas podeśle kilka fotek z belką, opryskiwaczem, gałęziarą(która z reszta sam zrobię) itd. Pozdrawiam i będę informował co z tym kopceniem:p
RE: Kopcący T25 po założeniu zestawu naprawczego(nowy typ)
Bolszewiku coś z tymi ciśnieniami Ci się pomieszało:)
Zakres... hmm... Są traktory, które mają smarowanie na poziomie ok 5 bar a są takie, którym wha się od 1-3bar i oby dwa będą pracować, bo smarowanie jest. Zawsze lepiej mieć ciut więcej, ale wtedy trzeba się liczyć, że trzeba mieć silnik dobrze uszczelniony w newralgicznych miejscach.
I jeszcze jednostka. Przy wartości 3.5 to raczej bar. Biedny silnik smarowany ciśnieniem 3.5 MPa...
Zakres... hmm... Są traktory, które mają smarowanie na poziomie ok 5 bar a są takie, którym wha się od 1-3bar i oby dwa będą pracować, bo smarowanie jest. Zawsze lepiej mieć ciut więcej, ale wtedy trzeba się liczyć, że trzeba mieć silnik dobrze uszczelniony w newralgicznych miejscach.
I jeszcze jednostka. Przy wartości 3.5 to raczej bar. Biedny silnik smarowany ciśnieniem 3.5 MPa...
RE: Kopcący T25 po założeniu zestawu naprawczego(nowy typ)
Fakt zeżarłem zero .... *no*
0,35 - 0,15 MPa
Jak powstawały te maszyny to nikt nie słyszał barach. Funkcjonowały kg/cm^2, atmostery i Paskale które są zresztą prawidłową miarą bo zgodną z układem SI. Licznik mam opisany w MPa.
Za wysokie może być szkodliwe bo wypłuka panewki.
Jak kida się z pod filtra to problem może być banalny. Niedbalstwo wykroju uszczelki między blokiem, a "grucha". U mnie tak właśnie było, po wymianie uszczelki problem znikł. Możliwe że były dwa rodzaje gruszek. W każdym razie radzę sprawdzić.
0,35 - 0,15 MPa
Jak powstawały te maszyny to nikt nie słyszał barach. Funkcjonowały kg/cm^2, atmostery i Paskale które są zresztą prawidłową miarą bo zgodną z układem SI. Licznik mam opisany w MPa.
Za wysokie może być szkodliwe bo wypłuka panewki.
Jak kida się z pod filtra to problem może być banalny. Niedbalstwo wykroju uszczelki między blokiem, a "grucha". U mnie tak właśnie było, po wymianie uszczelki problem znikł. Możliwe że były dwa rodzaje gruszek. W każdym razie radzę sprawdzić.