Holder AG3
Holder AG3
Witam. Chyba to będzie pierwszy opis AG3 na forum. Pozwolę sobie wkleić tekst z powitalni:
Witam serdecznie. Przez przypadek wylądowałem na waszym forum ponieważ zostałem posiadaczem holderka ag3biggrin. Zaniedbanego ,ale zarazem nie zatartego dwusówa w trzech garnkach.Trzy podejścia i za copkę gruszek pojechał na moje podwórko od rozgoryczonego niemieckiego niedbalca. Gość po prostu był wiary : że jak olej silnikowy to tak jak przekładniowy happy. Efektem tego maszyna została zanagarzona ,ale nie zatarta. Budowa tego silnika w końcu nie pozwoliła mu wystartować i tak zostało na kilkanaście lat. Przed wiosną ogarnę silnik Jak będzie cieplej detaling. happyZdam pełną relację jeśli coś robię zle ,to proszę kierować na forum.
Traktor w zasadzie kupił mój wujek miał go ogarnąć jego brat mój ojciec. Ale w końcu wyszło ,że odkupiliśmy go za niewielkie pieniądze. No i teraz pasuje trochę bardziej się zaangażować bo maszynka zostanie w domu .
A więc do rzeczy: na samym początku otwarliśmy boki cylindrów poprzez ściągniecie kolektorów. W środku była korozja i nagar. Wałek nie chciał się kręcić (oczywiście przy zdemontowanym rozruszniku). Po dwóch dniach zalewania cylindrów,, wszystkim co się dało,, ruszyło. Zrobiliśmy ostrożnie pełnego suwa. Po tym rozebraliśmy silnik bardziej . Traktor ma przejechane autentycznie 1000 mth. I na tłokach nie widać specjalnie śladów zużycia. Oprócz tego ,że większość pierścieni była zapieczona. Postanowiliśmy nie ryzykować zdejmowania ich z tłoków. Kąpiel w nafcie robi robotę. Tłoki zaczynają wyglądać konkretniej. Po kilku dniach wczoraj już wszystkie pierścienie oprócz jednego zluzowały. Jak koledzy wiedzą niektóre rzeczy należy robić bez... pośpiechu. Dzisiaj jadę do Rzeszowa po odbiór nowych uszczelek pod silnik w sumie 13 sztuk koszt 345 pln. Moim zdaniem przystępna cena koszt samej uszczelki pod głowicę do tego trzycylindrowca to 100 pln. Nie o cenę chodzi ,ale pan sprawił mi wrażenie solidnego podejścia. Dzisiaj się przekonamy. Traktorek ma szereg ciekawych rozwiązań szczególnie układ smarowania. Widać że
został zaprojektowany pod pochyłe tereny. Misa w nim jest półsucha. Część oleju znajdującą się w niej pompa zabiera z powrotem na układ smarowania. Oprócz tego olej jest zabierany indywidualnie z pod każdego cylindra osobno . Zbiornik na niego znajduje się przy zbiorniku paliwa. Kolektor wydechowy jest zarazem komorą na spaliny między silnikiem ,a kominem .Posiada na wprost każdego cylindra otwory rewizyjne do czyszczenia nagaru .Jeśli chodzi o napęd widzę ,że jest wypaśnie biegi przednie, tylne ,reduktor i blokada na pedale. Ale resztę dopiero obczaję po odpaleniu. Układ kierowniczy jest niezwykle lekki. Traktorek jest przegubowy więc skręty wykonuje za pomocą hydrauliki. Posiada wałek i w tyle tradycyjny podnośnik. Wyjścia hydrauliczne przód i tył. Do tego mam dwie oryginalne przystawki coś na styl gryzałki i kultywator. Też dostaną świeże barwy razem z traktorkiem ,ale pózniej . Nie mam warunków na malowanie o tej porze . Misja jest taka: start silnika w sobotę. Jutro zaczniemy go składać. Następnie odnowa siedzenia, kierownicy no i nowe opony by się zdały. Na liczniku dwie wskazówki są urwane ,może uda się to naprawić. Ciąg dalszy opisu zrobię już z dużym zapasem fotek . Pozdrawiam wszystkich.
Witam serdecznie. Przez przypadek wylądowałem na waszym forum ponieważ zostałem posiadaczem holderka ag3biggrin. Zaniedbanego ,ale zarazem nie zatartego dwusówa w trzech garnkach.Trzy podejścia i za copkę gruszek pojechał na moje podwórko od rozgoryczonego niemieckiego niedbalca. Gość po prostu był wiary : że jak olej silnikowy to tak jak przekładniowy happy. Efektem tego maszyna została zanagarzona ,ale nie zatarta. Budowa tego silnika w końcu nie pozwoliła mu wystartować i tak zostało na kilkanaście lat. Przed wiosną ogarnę silnik Jak będzie cieplej detaling. happyZdam pełną relację jeśli coś robię zle ,to proszę kierować na forum.
Traktor w zasadzie kupił mój wujek miał go ogarnąć jego brat mój ojciec. Ale w końcu wyszło ,że odkupiliśmy go za niewielkie pieniądze. No i teraz pasuje trochę bardziej się zaangażować bo maszynka zostanie w domu .
A więc do rzeczy: na samym początku otwarliśmy boki cylindrów poprzez ściągniecie kolektorów. W środku była korozja i nagar. Wałek nie chciał się kręcić (oczywiście przy zdemontowanym rozruszniku). Po dwóch dniach zalewania cylindrów,, wszystkim co się dało,, ruszyło. Zrobiliśmy ostrożnie pełnego suwa. Po tym rozebraliśmy silnik bardziej . Traktor ma przejechane autentycznie 1000 mth. I na tłokach nie widać specjalnie śladów zużycia. Oprócz tego ,że większość pierścieni była zapieczona. Postanowiliśmy nie ryzykować zdejmowania ich z tłoków. Kąpiel w nafcie robi robotę. Tłoki zaczynają wyglądać konkretniej. Po kilku dniach wczoraj już wszystkie pierścienie oprócz jednego zluzowały. Jak koledzy wiedzą niektóre rzeczy należy robić bez... pośpiechu. Dzisiaj jadę do Rzeszowa po odbiór nowych uszczelek pod silnik w sumie 13 sztuk koszt 345 pln. Moim zdaniem przystępna cena koszt samej uszczelki pod głowicę do tego trzycylindrowca to 100 pln. Nie o cenę chodzi ,ale pan sprawił mi wrażenie solidnego podejścia. Dzisiaj się przekonamy. Traktorek ma szereg ciekawych rozwiązań szczególnie układ smarowania. Widać że
został zaprojektowany pod pochyłe tereny. Misa w nim jest półsucha. Część oleju znajdującą się w niej pompa zabiera z powrotem na układ smarowania. Oprócz tego olej jest zabierany indywidualnie z pod każdego cylindra osobno . Zbiornik na niego znajduje się przy zbiorniku paliwa. Kolektor wydechowy jest zarazem komorą na spaliny między silnikiem ,a kominem .Posiada na wprost każdego cylindra otwory rewizyjne do czyszczenia nagaru .Jeśli chodzi o napęd widzę ,że jest wypaśnie biegi przednie, tylne ,reduktor i blokada na pedale. Ale resztę dopiero obczaję po odpaleniu. Układ kierowniczy jest niezwykle lekki. Traktorek jest przegubowy więc skręty wykonuje za pomocą hydrauliki. Posiada wałek i w tyle tradycyjny podnośnik. Wyjścia hydrauliczne przód i tył. Do tego mam dwie oryginalne przystawki coś na styl gryzałki i kultywator. Też dostaną świeże barwy razem z traktorkiem ,ale pózniej . Nie mam warunków na malowanie o tej porze . Misja jest taka: start silnika w sobotę. Jutro zaczniemy go składać. Następnie odnowa siedzenia, kierownicy no i nowe opony by się zdały. Na liczniku dwie wskazówki są urwane ,może uda się to naprawić. Ciąg dalszy opisu zrobię już z dużym zapasem fotek . Pozdrawiam wszystkich.
- Traktorek98
- Posty: 343
- Rejestracja: 30 lis 2012, 18:03
RE: Holder AG3
Witaj.
Z tego co udało mi się znaleźć i poczytać w internecie to traktorek wygląda super.
Nie mogę się doczekać fotek.
Przybliżysz jakieś parametry techniczne typu moc czy chociaż by szerokość.
Trzymam kciuki i pozdrawiam.
Z tego co udało mi się znaleźć i poczytać w internecie to traktorek wygląda super.
Nie mogę się doczekać fotek.
Przybliżysz jakieś parametry techniczne typu moc czy chociaż by szerokość.
Trzymam kciuki i pozdrawiam.
- jarekstryszawa
- Posty: 676
- Rejestracja: 12 gru 2012, 20:35
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontakt:
RE: Holder AG3
Oczywiście nie zapomnij o real fotach- trzymam kciuki za powodzenie naprawy!
RE: Holder AG3
Właśnie jadę po uszczelki ,a sesja jest już porobiona Wieczorem coś dokoptuję już ze zdjęciami.
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 24 mar 2013, 12:11
RE: Holder AG3
Kąpiel w nafcie pomogła zluzować zapieczone pierścienie.Było przy tym sporo roboty. Jednego tłoka rozebrałem na próbę aby skontrolować łożysko ,ale w zasadzie jest to podwójne i rozbieralne łożysko igłowe. Teoretycznie niezniszczalne:D.<br><br><br><br>
Ostatecznie wszystkie się zluzowały po tym zdjęciu doczyściliśmy tylko kanaliki.<br><br><br><br>
Głowica podczas czyszczenia.<br><br><br><br>
Kolektor wylotowy i zarazem komora spalin ze wspomnianymi wcześniej otworami rewizyjnymi
Druga strona.<br><br><br><br>
Maszyneria z boku.<br><br><br><br>
Od strony dolotu powietrza<br><br><br><br>
Dzisiaj odebrałem nowe uszczelki.<br><br><br><br>
Pompka wtryskowa.<br><br><br><br>
Za każdym razem jak widzę ten uszkodzony kierunkowskaz to drapie się po głowie <br><br><br><br>
Tak samo mam z licznikiem....ale temat do ogarnięcia.<br><br><br><br>
Komin też nie błyszczy. Zostanie zastąpiony wierną kopią ze stali nierdzewnej.<br><br><br><br>
Rzut od strony kierowcy.
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 24 mar 2013, 12:11
RE: Holder AG3
A jak gładz cylindrów, bo coś widać rudego.
RE: Holder AG3
Nie problem to jest świeży nalot ,nie zabezpieczyłem na noc. Ale korozji było bardzo dużo w momencie rozebrania. Na szczęście nie porobiło wżerów. Wszystko dostało się poprzez niezabezpieczony wydech na postoju. Taka konstrukcja.
Jutro muszę ogarnąć układ smarowania niektóre węże są częściowo niedrożne . Jeśli to wypali i zdążymy złożyć to w sobotę próba startu.
Jutro muszę ogarnąć układ smarowania niektóre węże są częściowo niedrożne . Jeśli to wypali i zdążymy złożyć to w sobotę próba startu.
- jarekstryszawa
- Posty: 676
- Rejestracja: 12 gru 2012, 20:35
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontakt:
RE: Holder AG3
Jeśli faktycznie ma nalotu tyle co na liczniku, to gdy ogarniesz silnik to będziesz miał fajną maszynę!
RE: Holder AG3
Ponoć ma tysiaka ,ciężko się wypowiadać na temat licznika *eek* hehe
Ale gościu miał tylko 70 arów winnicy i nie rył nim ziemi. Tak ,że traktor ciężko nie chodził,ale właściciel był ponoć ciężki :DWczoraj udało się miło uwieńczyć stary rok . Do południa złożyliśmy silnik ,a po południu maszyna zagrała . Właściwie dostał tylko nowe uszczelki , po za tym wsio oryginał. Mieliśmy cały dzień główkowania dzień wcześniej z układem smarowania (obawa przed zatarciem). Sprawdziliśmy pompę olejową , odpowietrzyliśmy cały układ ,a to tylko 8 przewodów hehehe. Przed tym wszystkim przy składaniu silnika wyzalewaliśmy już wszystkie kanały olejem. O resztę nie mieliśmy obaw.
Będzie żył. Jutro profilaktycznie pojadę z wtryskami do serwisu.
Ale gościu miał tylko 70 arów winnicy i nie rył nim ziemi. Tak ,że traktor ciężko nie chodził,ale właściciel był ponoć ciężki :DWczoraj udało się miło uwieńczyć stary rok . Do południa złożyliśmy silnik ,a po południu maszyna zagrała . Właściwie dostał tylko nowe uszczelki , po za tym wsio oryginał. Mieliśmy cały dzień główkowania dzień wcześniej z układem smarowania (obawa przed zatarciem). Sprawdziliśmy pompę olejową , odpowietrzyliśmy cały układ ,a to tylko 8 przewodów hehehe. Przed tym wszystkim przy składaniu silnika wyzalewaliśmy już wszystkie kanały olejem. O resztę nie mieliśmy obaw.
Będzie żył. Jutro profilaktycznie pojadę z wtryskami do serwisu.
- jarekstryszawa
- Posty: 676
- Rejestracja: 12 gru 2012, 20:35
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontakt:
RE: Holder AG3
Piękną zasłonę dymną postawił *flower*
Z dwusuwowymi dieslami jest problem z gryzącymi spalinami, pluciem z wydechu niespalonym olejem i stosunkowo wysokimi wolnymi obrotami (przynajmniej tak miałem w singlu Tz4K14- może trójka będzie lepsza pod tym względem).
Ciekawe jak spalanie- chyba są też bardziej żarłoczne niż czterosuwy?
Z dwusuwowymi dieslami jest problem z gryzącymi spalinami, pluciem z wydechu niespalonym olejem i stosunkowo wysokimi wolnymi obrotami (przynajmniej tak miałem w singlu Tz4K14- może trójka będzie lepsza pod tym względem).
Ciekawe jak spalanie- chyba są też bardziej żarłoczne niż czterosuwy?
RE: Holder AG3
Na pewno więcej spali. Białego dyma walił bo wszystko było mokre ,tłuste. Po 5 min został zgaszony bo nie wlaliśmy płynu. Jutro zanim wydrę wtryski uzupełnimy płyn i zapalimy go ponownie ,już na dobre żeby złapał temperaturę. Z tego co widziałem na YT ze spalaniem w miarę czysto u niego wygląda jak na dwusówa . Ciekawe jest jeszcze to co nie napisałem w pierwszych postach ,że olej smarujący wpada grawitacyjnie do pompy ze zbiornika ,pompa go rozdaje na silnik i zarazem wbija już sama na filtr ponad zbiornikiem olejowym i po tym wraca do zbiornika już przefiltrowany .
RE: Holder AG3
Ciekawy patent z układem smarowania, ale nie wiem czy całkiem zdrowy dla silnika, jeśli parchy które przypadkiem dostały by się do zbiornika oleju muszą przejść przez układ smarowania zanim zostaną odfiltrowane...
Tak z ciekawości - z którego roku Twój Holder:?
Tak z ciekawości - z którego roku Twój Holder:?
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Holder AG3
Lata produkcji :AG3Holder 05/1966 -07/1972 Dowód niemiecki dostanie mi się dopiero za miesiąc ,a na tabliczkach nie znalazłem roku produkcji.
Wtryski są w serwisie. NA poniższej fotce widać zbiornik na olej hydrauliczny wraz z miarką (prawa strona). Lewa strona ,widać filtr przy drodze powrotnej . W układ wchodzi ponad 5 litrów.
W tyle jest filtr powietrzny mokry olejowy. Ciekawe doprowadzenie powietrza z pod samego wydechu żeby było cieplejsze.
Wtryski są w serwisie. NA poniższej fotce widać zbiornik na olej hydrauliczny wraz z miarką (prawa strona). Lewa strona ,widać filtr przy drodze powrotnej . W układ wchodzi ponad 5 litrów.
W tyle jest filtr powietrzny mokry olejowy. Ciekawe doprowadzenie powietrza z pod samego wydechu żeby było cieplejsze.
RE: Holder AG3
W dieslach 2 taktach jest coś magicznego:) a paliwa spalają niewiele więcej niż 4 takty z tamtych czasów.jarekstryszawa napisał/a:
Ciekawe jak spalanie- chyba są też bardziej żarłoczne niż czterosuwy?
Holder B12 1957, Ursus C-325 1962
RE: Holder AG3
Holderek nowe siedzenie ,(stare było pod przysłowie: z gówna czekoladki nie zrobisz) .Zegar byle jaki ,ale nowy , stary tez pasował do tego przysłowia. Zakupiony w agromie. Musiałem tylko otwór rozwiercić o 4 mm. Nowe gumy do maski pasujące od trzydziechy. Stare niemal ,że identyczne.
Następna kwestia kierownicy i wydechu. Kierownicy będę szukał nowej ,o ile uda się dopasować. Mocowanie śruba i frez . Siedzonko nietypowe do minitraktorków kosztowało mnie 3 stówki. Teraz na zwężonym rozstawie wchodzi max 40 cm szerokości. Traktorek po zewnątrz ma 1 metr szerokości. Wysokość zmierzona na wysokosci maski przy chłodnicy (najwyższy punkt ) 1 m długość 2,5 m. Z punktu technicznego pozostała elektryka do ogarnięcia, wydech , lampy tylne pójdą do wymiany. W miarę wszystkie obwody el. są okej ale wszystkie styki utlenione i zaśniedziałe. Nie jestem pewien czy przerywacz dobrze działa.
Następna kwestia kierownicy i wydechu. Kierownicy będę szukał nowej ,o ile uda się dopasować. Mocowanie śruba i frez . Siedzonko nietypowe do minitraktorków kosztowało mnie 3 stówki. Teraz na zwężonym rozstawie wchodzi max 40 cm szerokości. Traktorek po zewnątrz ma 1 metr szerokości. Wysokość zmierzona na wysokosci maski przy chłodnicy (najwyższy punkt ) 1 m długość 2,5 m. Z punktu technicznego pozostała elektryka do ogarnięcia, wydech , lampy tylne pójdą do wymiany. W miarę wszystkie obwody el. są okej ale wszystkie styki utlenione i zaśniedziałe. Nie jestem pewien czy przerywacz dobrze działa.
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 24 mar 2013, 12:11
RE: Holder AG3
A jak z wtryskami, regenerowałeś, czy nowe i jak teraz z dymieniem, fajny ten twój ciągniczek.
RE: Holder AG3
https://forum.retrotraktor.pl/viewthread ... d_id=10391grzegorz 1969 napisał/a:
A jak z wtryskami, regenerowałeś, czy nowe i jak teraz z dymieniem, fajny ten twój ciągniczek.
Zregenerowali mi stare . Nowe lub na nowych częściach znacząco podniosły by koszty remontu. W linku jest opis sytuacji.
Z dymieniem to u nich jest jak jest 2 takt:D euro 6 to niema. Nawet na filmikach widać ,że podnoszą wydechy oryginalne lub nakładają dłuższe rury . Dymi delikatnie cały czas ,ale przy gwałtownym przy gazowaniu chmurka dobra wylatuje. Niezwykle lekki i szybki jest rozruch . Po zagrzaniu świec łapie praktycznie bez kręcenia. No i fajnie reaguje na gaz. Oprócz dymienia ,pozytywne uroki diesla 2 takta . Zużycie paliwa: w sumie chodził bez obciążenia. Ale po godzinie pracy ledwo zauważyłem różnicę poziomu paliwa na niedużym zbiorniczku.