Co to za dodatek
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
Co to za dodatek
Może mi ktoś powiedzieć, po co montowano w bizonach takie coś:
Wiem że vistula tez mogła mieć coś takiego, ale dokładnego przeznaczenia nie znam. Jak dla mnie to czymś takim domłócano słomę, albo jak się kosa kosiło, to się zboże kładło w taki rządek i kombajn to młócił. Ale to moje domysły, więc pomóżcie.
Wiem że vistula tez mogła mieć coś takiego, ale dokładnego przeznaczenia nie znam. Jak dla mnie to czymś takim domłócano słomę, albo jak się kosa kosiło, to się zboże kładło w taki rządek i kombajn to młócił. Ale to moje domysły, więc pomóżcie.
- Deleted_User
- Posty: 2797
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: Co to za dodatek
Witam, ja widziałem coś takiego w nowszych sieczkarniach i służyło do zbioru skoszonej trawy na kiszonką lub słomy prosto na jadący z boku traktor, ale nie wyobrażam se jak to miało by działać w kombajnie?? Interesujące, na FP też widziałem Bizona z taką przystawką.
A po układzie pokosów wydaje mi się że to było jednak młócone już kombajnem.
A po układzie pokosów wydaje mi się że to było jednak młócone już kombajnem.
RE: Co to za dodatek
To jest przyrząd do dwuetapowego zbioru zbóż. Obecnie metoda ta jest nie praktykowana i popadła w zapomnienie.
Zboże przewaznie było cięte żniwiarką lub nawet kosiarką listwową.
Zboże przewaznie było cięte żniwiarką lub nawet kosiarką listwową.
-
- Posty: 230
- Rejestracja: 28 cze 2008, 16:56
RE: Co to za dodatek
Teraz to już nie koszą pokosówką tylko od razu młócą przynajmniej umnie.
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: Co to za dodatek
Ale kiedyś gdy nikt nie miał kombajnu pod strzechą (ale byli tacy, co umieli gospodarzyć i brali "przestarzałe i zużyte" vistule, które potem odnawiali) i gdy się kosiło własna kosiarką, to potem trzeba było zebrać i wymłócić, a żeby było łatwiej to się szło do SKR żeby przyjechali kombajnem z podbieraczem i się młóciło. A takto trzeba by było brać to z pola i młócić młocarnią. W takim wypadku wystarczyło podjechać wozem po zboże, a jak się potem gospodarzowi zechciało to zbierał słomę i po robocie.
-
- Posty: 230
- Rejestracja: 28 cze 2008, 16:56
RE: Co to za dodatek
No gdzieś na pewno jest.
RE: Co to za dodatek
Długo by opowiadać . Kiedyś nie było Randapu. Po skoszeniu wszystko wyschło jednocześnie i wilgotnosc była mniejsza przy omłotach
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2797
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: Co to za dodatek
Ja myślę, że po prostu młócono jeszcz raz bo nie wymłócono za pierwszym rtazem.
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: Co to za dodatek
To by miało sens...Jacek ze Skansena napisał/a:
Ja myślę, że po prostu młócono jeszcz raz bo nie wymłócono za pierwszym rtazem.
-
- Posty: 230
- Rejestracja: 28 cze 2008, 16:56
RE: Co to za dodatek
Umnie za Vistulą zawsze coś zostawało w kłosach.
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: Co to za dodatek
Teraz nawet za bizonami zostaje. Swoje lata i mth już mają
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: Co to za dodatek
A nie czekajcie. W książce pt.: maszyny rolnicze, z 1972 roku, znalazłem wzmiankę o takim podbieraczu. Według autora, zboże koszone bezpośrednio z pnia ma dużą wilgotność dochodzącą do 30%. Gdy kosi się wiązałką, to potem te snopy lezą w stodole i schną. Taki podbieracz był stosowany w dwu etapowym zbiorze zbóż, z udziałem żniwiarki pokosowej i kombajnu z podbieraczem. Najpierw zboże w okresie dojrzałości technicznej jest koszone taką żniwiarką, a następnie po przeschnięciu jest zbierane kombajnem z podbieraczem. Dzięki temu, zboża nie trzeba dosuszać i ma ono wilgotność około 15%.
I to by miało sens.:uhoh: Jeśli ktoś ma książkę "maszyny rolnicze", to niech zobaczy w dziale z kombajnem zbożowym, kilka kartek dalej osprzęt dodatkowy. I tam będzie rycina z podbieraczem.
Jako żniwiarki pokosowej, używano w PGR-ach bułgarskiej ŻRN-3, zamocowanej na RS-09.
I to by miało sens.:uhoh: Jeśli ktoś ma książkę "maszyny rolnicze", to niech zobaczy w dziale z kombajnem zbożowym, kilka kartek dalej osprzęt dodatkowy. I tam będzie rycina z podbieraczem.
Jako żniwiarki pokosowej, używano w PGR-ach bułgarskiej ŻRN-3, zamocowanej na RS-09.
- Marcin125p
- Posty: 886
- Rejestracja: 29 sie 2006, 12:31
- Lokalizacja: Koszkowo (w PGS :-) )
RE: Co to za dodatek
Kiedyś w PGR-ze w mojej wsi mieli Bizony (chyba 2 sztuki), które miały podbieracz. Były głównie używane do młócki rzepaku techniką dwuetapową: najpierw rzepak siekli pokosówką a po obeschnięciu młócili Bizonami wyposażonymi w podbieracz.
RATUJMY LEGENDY NASZYCH PÓL I DRÓG
RE: Co to za dodatek
W tym roku ta metoda będzie dobra, bo troche zboża deszcz przygniótł, rzepaku też, nawet u mnie pokosówką ścinali rzepak:)