Ursus C-4011 1966r.

Tutaj relacjonujemy tylko przebieg prac restauracyjnych naszych ciągników i maszyn, a wszelkie porady itd. opisujemy w dziale Porady i wskazówki
Awatar użytkownika
Ursus c-325
Posty: 1693
Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: Ursus c-325 »

Trudno będzie o jakikolwiek syf po przepracowaniu 30 godzin przez silnik, który jest wyczyszczony wewnątrz do podkładu :) Natomiast niestabilność ciśnienia na gorącym czy też na zimnym moim zdaniem nie ma związku z rodzajem oleju tylko kondycją silnika.
Tak jak mówiłem, przy pierwszej zmianie się zastanowię co zalać na dłuższą metę.
Martek
Posty: 366
Rejestracja: 25 sie 2022, 10:51

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: Martek »

W kazdym razie na dotarciu powinien byc najlepszy mozliwy olej, a po dotarciu jak juz silnik sie "wyklepie" silnik wybacza gorsza jakosc oleju i mozna ryzykowac
superole... Nigdy odwrotnie.
szubinska
Posty: 519
Rejestracja: 26 lut 2014, 11:47

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: szubinska »

Może jakiś film z pracy silnika ?
Mixol
Posty: 53
Rejestracja: 28 lis 2019, 6:39

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: Mixol »

Ursus c-325 pisze: 11 paź 2023, 22:12 Trudno będzie o jakikolwiek syf po przepracowaniu 30 godzin przez silnik, który jest wyczyszczony wewnątrz do podkładu :) Natomiast niestabilność ciśnienia na gorącym czy też na zimnym moim zdaniem nie ma związku z rodzajem oleju tylko kondycją silnika.
Tak jak mówiłem, przy pierwszej zmianie się zastanowię co zalać na dłuższą metę.
Panie, zawsze coś będzie w oleju bo silnik się dociera, czyli części współpracujące na początku mogą stworzyć opiłki itp, oczywiście w postaci szlamu ale czyszczenie bloku nie zapobiega temu.
Piękna robota.
Awatar użytkownika
Ursus c-325
Posty: 1693
Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: Ursus c-325 »

Filmik jest, ale w YouTuby się nie bawię.
Mixol pisze: 12 paź 2023, 6:22 Panie, zawsze coś będzie w oleju bo silnik się dociera, czyli części współpracujące na początku mogą stworzyć opiłki itp, oczywiście w postaci szlamu ale czyszczenie bloku nie zapobiega temu.
Piękna robota.
Jasne, ale to jest jak najbardziej zrozumiałe. Chodziło mi wypłukiwanie starego nagaru.

Jako przerywnik znowu kilka gadżetów z podziękowaniem dla Sławka.
Obrazek
szubinska
Posty: 519
Rejestracja: 26 lut 2014, 11:47

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: szubinska »

Czy podczas składania silnika stosowaliście oprócz dedykowanych uszczelek jakieś dodatkowe preparaty uszczelniające ?
Awatar użytkownika
Borekk17
Posty: 388
Rejestracja: 09 gru 2018, 22:30
Lokalizacja: Dzierżoniów
Kontakt:

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: Borekk17 »

Uszczelki dostępne w sklepach to porażka jak nie da masy uszczelniającej to będzie się lało jak z psa
Ursus C-4011 Zetor 3011 major x4 Fortschritt E512
Awatar użytkownika
Ursus c-325
Posty: 1693
Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: Ursus c-325 »

Parę gadżetów założonych

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
szubinska
Posty: 519
Rejestracja: 26 lut 2014, 11:47

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: szubinska »

Widełki rozrusznika oryginalnie były osadzone na sworzniu z podkładką i zawleczką a nie na śrubie.
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4008
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: chrapek3011 »

Tak,ale nie wszystkie...ja tu śrubę założyłem
M8x 35 tak jak w oryginale...
szubinska
Posty: 519
Rejestracja: 26 lut 2014, 11:47

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: szubinska »

Któreś rozwiązanie jest starsze czy były oba jednocześnie stosowane ?

Obrazek

Sprawdziłem w katalogu, jest sworzeń i zawleczka.
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4008
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: chrapek3011 »

Sworzeń jest starszy.Ale to są takie szczegóły,których zmiany nie są nigdzie uwzględnione co do kiedy,albo od którego nr-u.Tym niemniej śruba również występuje.
Awatar użytkownika
kumarzysta
Posty: 433
Rejestracja: 30 mar 2015, 19:50

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: kumarzysta »

sworzeń mam i w swoim z 1984r 3p
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4008
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: chrapek3011 »

No to powiem,że w R-11 się nie spotkałem.Śruba specjalna na wkrętak płaski i z drugiej strony podkładka sprężysta i nakrętka M8.
szubinska
Posty: 519
Rejestracja: 26 lut 2014, 11:47

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: szubinska »

Jakiej farby używasz jako podkład (chodzi mi o tą czerwoną co jest na prądnicy, pompie wody, rozruszniku) ?
Adi96
Posty: 239
Rejestracja: 20 lis 2016, 21:05

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: Adi96 »

Ursus c-325 pisze: 11 paź 2023, 22:12 Trudno będzie o jakikolwiek syf po przepracowaniu 30 godzin przez silnik, który jest wyczyszczony wewnątrz do podkładu :) Natomiast niestabilność ciśnienia na gorącym czy też na zimnym moim zdaniem nie ma związku z rodzajem oleju tylko kondycją silnika.
Tak jak mówiłem, przy pierwszej zmianie się zastanowię co zalać na dłuższą metę.
Ma i to bardzo dużo,oleje z niższej półki nie trzymają parametrów na gorącym,wystarczy zegar wziąć w ręke i porównać prace na obydwu olejach.Oleje droższe mają lepsze dodatki gdzie wolniej się starzeje,ma lepsze właściwości czyszczące.Jak ciągnik robi ciężko w szczególnie lato,musi być dobry olej.Teraz pytanie do ciebie skoro takie części wkładasz najlepsze jakie się da to czemu nie włożysz zestawów z Gorzyckim tłokiem? Sa do kupienia dzisiaj zamiast Mahle,gdzie ta marka miała wpadki i jest przereklamowana...
Awatar użytkownika
kumarzysta
Posty: 433
Rejestracja: 30 mar 2015, 19:50

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: kumarzysta »

olej olej olej. weź dwa z normami takimi samymi, jeden z najwyższej pólki, drugi z dolnej, będą się zachowywać podobnie, bo tak jest w normie. jedyna róznica to jakieś dodatki i marka i butelka będzie różnicą
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4008
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: chrapek3011 »

Odnośnie olejów...chcę zobaczyć tych wszystkich znaFców...celowo napisałem przez F...jak kiedyś grubo udzielałem się na tym forum to dziś od długiego do długiego czasu...wszyscy znaFcy leją mega drogie oleje i zakładają zajebiście oryginalne i drogie części tylko,że ja nie widzę...i to nie wszystkich akurat dotyczy,bo tylko tych znaFców...Machle zakładają Ruscy i ciężarówki dalej latają po ponad milion kilometrów...a gorzycki tłok leżak magazynowy ...oczywiście tu kupiłem cały komplet na silnik...potrafił się u...pierdolić na wysokości pierwszego pierścienia zgarniającego...ile chłopcze tych silników zrobiłeś w swoim życiu...bo ja już nie liczyłem...na razie to tylko w moim miałem tak grubą awarię...nie śmieć nam tematu.
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4008
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: chrapek3011 »

Na rozładowanie sytuacji...chwalmy pana...Adi96...i szczęście jego!
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12235
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Ursus C-4011 1966r.

Post autor: Ursus »

Mała poprawka - akurat ten tłok "gorzycki" to współczesny raczej, teraz to chyba we władaniu Federal Mogul jest i po prostu w tym samym zakładzie robione, a nie leżaki magazynowe. Tak podejrzewam.

Natomiast kwestia olejów - zawsze mówię, że porównanie czy Turdus lepszy czy Mobil czy Shell - wszystkich używam obecnie i różnic nie widzę, do tego trzeba by laboratorium - podobnie jak do oceny niektórych części jak np. zestawy naprawcze. Oceniać można nie po 5 mtg a po kilku latach pracy.

Ale jednak z Superolu się wyleczyłem z 10 lat temu i przekonałem na własne oczy jaki syf, ale bardziej mam na myśli właściwości smarne i jego tendencje do tracenia moim zdaniem właściwości pod wpływem wysokiej temp. Bagnet z silnika suchy się wyciąga tak szybko spływa. Sama zmiana oleju w Zetorku podniosła mi ciśnienie oleju na gorącym silniku. I tu też uprzedzę - Superol Superolowi nie równy, bo dziś ten olej chyba sprzedaje kilka firm pod tą samą nazwą, są CC, są CD - sam nie łapię tych różnic do końca, ale po prostu zrezygnowałem z wszystkiego co w tej nazwie oferuje rynek.

Każdy ma swoje racje i robi po swojemu, wiem też że czasem ciężko przyzwyczajeń swoich zmienić czy spróbować coś nowego. Piszę to też z własnego doświadczenia.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
ODPOWIEDZ