Formalności podczas sprzedaży silnika
Formalności podczas sprzedaży silnika
Szanowni Państwo, zamierzam sprzedać silnik od c360 i zastanawia mnie jak się do tego zabrać, a mianowicie czy w razie sprzedaży trzeba zgłaszać zbycie takiego silnika oraz czy ciążą na mnie jakieś inne formalności do wypełnienia? Pytam bo nie żadnego doświadczenia w tym temacie.
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Silnik to część wymienna nie trzeba tego zgłaszać cy spisywać umowy
Ursus C-4011 Zetor 3011 major x4 Fortschritt E512
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Trochę ponad 20 lat temu jak sprzedawałem stary silnik to musiałem mieć podpieczętowane w Wydziale Komunikacji ksero dowodu rejestracyjnego samochodu, z którego pochodził silnik i spisywałem umowę kupna-sprzedaży. Po zamontowaniu nowego silnika w aucie musiałem z dokumentami udać się do WK po wpis do DR. Ale na szczęście to już odległa przeszłość...
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Sprzedając cokolwiek można spisać na tą okoliczność umowę.
Urządzenia które mają oznaczenia niepowtarzalne, alfanumeryczne są teoretycznie łatwe do identyfikacji.
Teoretycznie każda taka transakcja powinna być zgłoszona i opłacona (chyba powyżej 1000PLN) w urzędzie skarbowym.
Myślę że spisać umowę i mieć ją w razie czego w szufladzie nie zawadzi.
Posądzenie o paserstwo jest częste i nieprzyjemne, lepiej unikać ....
Urządzenia które mają oznaczenia niepowtarzalne, alfanumeryczne są teoretycznie łatwe do identyfikacji.
Teoretycznie każda taka transakcja powinna być zgłoszona i opłacona (chyba powyżej 1000PLN) w urzędzie skarbowym.
Myślę że spisać umowę i mieć ją w razie czego w szufladzie nie zawadzi.
Posądzenie o paserstwo jest częste i nieprzyjemne, lepiej unikać ....
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Dodam tylko, że transportując jakiś ciągnik czy silnik warto mieć umowę - w razie kontroli czasem pytają o pochodzenie itd.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Szczerze mówiąc nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Zarzutu paserstwa także nikt nigdy mi nie postawił
Pochodzenie ? "Panie Władzo, kupiłem na wolnym rynku". Moje prawo.
Od bodajże października 2005 silnik jest taką samą częścią zamienną, jak koło, chłodnica, czy filtr powietrza i nie jest nigdzie ewidencjonowany.
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Zgadza się, ale słyszałem już kilka takich przypadków, gdzie funkcjonariusze pytali - może akurat to się zbiegło z jakąś kradzieżą w okolicy - nie wiem. Ale co to za problem spisać parę słów na kartce, nawet na gotowcu z Internetu. A potem nie trzeba tłumaczyć.
Oczywiście formalnie, nie wymagane są żadne dokumenty do rejestracji itd silnika. Jest on częścią wymienną jak większość podzespołów w pojeździe.
Oczywiście formalnie, nie wymagane są żadne dokumenty do rejestracji itd silnika. Jest on częścią wymienną jak większość podzespołów w pojeździe.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Umowa może się przydać nowemu nabywcy na wypadek towaru niezgodnego z umową (silnik nie jest w takim stanie jak nas zapewniono lub jest uszkodzony a my nie mieliśmy możliwości sprawdzenia na miejscu). Posiadając papier zawsze jest jakaś podstawa do zwrotu lub nawet oddania sprawy do sądu. Kupując silnik wolałbym mieć umowę (paragon lub fakture), jednak sprzedający zapewne wolałby jej nie spisywać. Takie moje spostrzeżenie
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Oczywiście, lepiej spisać umowę podczas zakupu. Na pewno nie zaszkodzi
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Problem jest taki, że nikt nie lubi płacić podatków. Tymczasem papier jest "twardym" dowodem na zawarcie transakcji, a jak już wcześniej wspomniano, każda czynność cywilno-prawna o wartości powyżej 1000 zł jest opodatkowana.
Na bazie własnych doświadczeń powiem tak: od dżumy, ognia, wojen i spraw sądowych z powództwa cywilnego chroń mnie, Panie Boże !
Kto doświadczył takiej zabawy, ten wie, co mam na myśli.
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Zabawę to mają ale sędziowie, adwokaci, biegli rzeczoznawcy...
Na silnik czy inne części zamienne żadnej umowy nie trzeba, choć jak ktoś ma ochotę to nawet sprzedając koguta sąsiadowi może umowę spisać
Z tym że jak będzie na umowie więcej jak 1000zł to trzeba zapłacić 2% podatku...
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
I te 2% to w sumie niby nic, od silnika za kilka tysięcy to jest raptem kilkadziesiąt złotych.
Ale po co płacić, jak nie trzeba ?
Za bardzo to państwo nas okrada (zwłaszcza obecnie), żeby jeszcze mu z własnej woli coś dawać.
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Ja to trochę inaczej przeliczam tzn od umowy na np 2000zł podatku jest 40zł, ale doliczając dojazd do urzędu skarbowego żeby wypełnić i złożyć druczek, później na pocztę żeby zapłacić podatek plus koszty wpłaty (w ogóle dla mnie to jest patologia że w urzędach skarbowych zlikwidowano kasy gdzie można było na miejscu i bez dodatkowych opłat zapłacić co trzeba) to ogółem oprócz 40zł podatku robi się kolejne 40zł kosztów i pół dnia stracone.
Więc u mnie tak się dziwnie składa że co bym nie kupił, to nigdy nie jest droższe jak 990zł
Więc u mnie tak się dziwnie składa że co bym nie kupił, to nigdy nie jest droższe jak 990zł
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Dla ścisłości: w dobie powszechnych e-usług publicznych możesz ten podatek zapłacić nie wychodząc z domu.
Co wszakże w żaden sposób nie zmienia mojego stosunku do państwa. Zwłaszcza w obecnym wydaniu.
Są dwie różne Polski: kraj i państwo. Polskę-miejsce, kocham. Polski-instytutucji, nienawidzę.
Kiedyś płaciłbym państwu bez gadania, ale przed laty orżnęło mnie po chamsku na ciężką kasę.
Od tamtego czasu odbijam sobie stratę po kawałku. Ma, czego chciało.
Przepraszam za OT.
Co wszakże w żaden sposób nie zmienia mojego stosunku do państwa. Zwłaszcza w obecnym wydaniu.
Są dwie różne Polski: kraj i państwo. Polskę-miejsce, kocham. Polski-instytutucji, nienawidzę.
Kiedyś płaciłbym państwu bez gadania, ale przed laty orżnęło mnie po chamsku na ciężką kasę.
Od tamtego czasu odbijam sobie stratę po kawałku. Ma, czego chciało.
Przepraszam za OT.
- Pronar 82A
- Posty: 260
- Rejestracja: 20 mar 2008, 22:51
- Lokalizacja: Opole
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Ciągniki i maszyny rolnicze są zwolnione z ww podatku, ktoś z Was płacił podatek po zakupie ciągnika?
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Ja zapłaciłem podatek w wysokości 2% wartości ciągnika.
Zwolnienie z podatku przy kupnie ciągnika rolniczego dotyczy rolników.
Zwolnienie z podatku przy kupnie ciągnika rolniczego dotyczy rolników.
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
To doprecyzuj, proszę, którą definicję pojęcia "rolnik" masz na myśli w tym kontekście ?
http://www.wir.org.pl/archiwum/aktualne ... rolnik.htm
http://www.wir.org.pl/archiwum/aktualne ... rolnik.htm
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Rolnik, czyli osoba (fizyczna lub prawna) posiadająca conajmniej 1 ha przeliczeniowy gruntów rolnych (własnych lub dzierżawionych) lub prowadząca dział specjalny rolnictwa.
Jak byłem w Urzędzie Skarbowym zapłacić podatek, to pani w okienku spytała się mnie, czy jestem rolnikiem, jeśli tak to jestem zwolniony z płacenia podatku od kupna traktora.
Mam 0,82ha przeliczeniowego, więc nie jestem rolnikiem.
Jak byłem w Urzędzie Skarbowym zapłacić podatek, to pani w okienku spytała się mnie, czy jestem rolnikiem, jeśli tak to jestem zwolniony z płacenia podatku od kupna traktora.
Mam 0,82ha przeliczeniowego, więc nie jestem rolnikiem.
- Pronar 82A
- Posty: 260
- Rejestracja: 20 mar 2008, 22:51
- Lokalizacja: Opole
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Oczywiście, prawidłowo zrobiłeś, z reguły mówiąc o kupnie ciągnika myśli się o rolniku, ale jak wiadomo, nie wszyscy tutaj są rolnikami a mają traktory, mój błąd że nie wspomniałem o tym.
Re: Formalności podczas sprzedaży silnika
Człowiek cały czas dowiaduje się czegoś nowego - o zwolnieniu rolników z podatku przy zakupie ciągnika nie wiedziałem, najpewniej dlatego że nie jestem rolnikiem.
Podatku nie płaciłem dlatego że zawsze kupuję za 990zł
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;